zanka, dzięki za ciekawy link.Trzeba uważać z tym MOM, to samo jest z wieloma produktami mięsnymi, nalezy czytać etykiety i unikać takiego mięsa, bo procentowo wysoka zawartość nie przekłada się na jakość tego mięsa.
No a na Gerbera już było wiele artykułów, że cukier zawierają, że słaba jakość itd. Ciekawe jak wygląda rynek tych odżywek dla maluchów, jeszcze się nie zagłebiałam w temat, czy są inne itd.
Co do mojego dnia, to właśnie wstałam po spanku poobiednim.Swędzenia nie odczuwam,ale muszę sie codziennie pomiziać chociaż oliwką bo skóra sucha.
Przypomniało mi się- byłam w szoku przy woskowaniu ostatnio- w ciąży odrasta mi mniej niż połowa włosów!! Mam nadzieje,że z głowy nie wypadną
Z atrakcji dnia dzisiejszego byłam w szpitalu w ktorym chce rodzić, zwiedzałam oddział , rozmawiałam z położną itd.Wrażenie mega pozytywne.
No a na Gerbera już było wiele artykułów, że cukier zawierają, że słaba jakość itd. Ciekawe jak wygląda rynek tych odżywek dla maluchów, jeszcze się nie zagłebiałam w temat, czy są inne itd.
Co do mojego dnia, to właśnie wstałam po spanku poobiednim.Swędzenia nie odczuwam,ale muszę sie codziennie pomiziać chociaż oliwką bo skóra sucha.
Przypomniało mi się- byłam w szoku przy woskowaniu ostatnio- w ciąży odrasta mi mniej niż połowa włosów!! Mam nadzieje,że z głowy nie wypadną
Z atrakcji dnia dzisiejszego byłam w szpitalu w ktorym chce rodzić, zwiedzałam oddział , rozmawiałam z położną itd.Wrażenie mega pozytywne.