_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
haha to ja mam zawsze tak z moim ... że jak on sobie coś zaplanuje to ja zawsze to popsuje...i mnie gardlo boli juz 2 dzien tak mi na migdaly cos pada, ze pieka mnie i ledwo mowie, moze przewialo mnie wczoraj na rynku, bo mierzylam spodnie i sweterek mialam co prawda rajstopy ale to nic...wczoraj wysprzatalismy z mezem mieszkanko ubralismy choinke i o maly wlos nie nakrylam meza na chowaniu dla mnie prezentu, az sie skrzywil mowiac, ze ja zawsze musze wszyskto zepsuc no ale jestem twarda i nie zajrze mu do tej szafy. Ale mam za to problem co jemu kupic? Zastanawiam sie nad skorzany portfelem, bo kupil niedawno jakis bubel z allegro i juz mu sie rwie, a wy co kupujecie?
np chciał mi kupić laptopa na urodziny bo stary mi się psuł.. a ja do niego jakiś czas wcześniej że musimy kupić laptopa.. i mu trułam i trułam a on miał to w planach ;-)
chciał mi kupić zestaw biżuterii na walentynki , a ja do niego że na walentynki to możesz mi kupić tenb zestaw co mam w sklepie
i zawsze to co chce kupić to mu powiem wcześniejalbo już po kupnie;-)
np kupił mi na zakupach pierścionek od tak , uwielbiam bizuterię więc nie ma zakupów bez wejścia do jubilera i do niego że kupuję sobie pierścionek a on mi nie każe w szoku byłam.. wkurzona wychodze ze sklepu a późńiej daje mi pierścionek bo już miał kupiony w innym sklepie i chciał mi niespodziankę zrobić;-)
i zawsze tak jest... zawsze po prostu myslimy o tym samym.. hihi
za to mi niespodzianki wychoza idealnie
dziś mnie trochę nie będzie bo am gości ale nadrobię wieczorkiem;-)
miłej niedzielki