reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Witam i ja:)
Cos dzis wstalam z bolem glowy mam nadzieje ze przejdzie dosc szybko.
Po obiedzie wybieram sie na zakupki, moze dostane tego arbuza w biedronce :-)
mandrzejuk - pisalas cos o zrobieniu odrostow, masz na mysli farbowanie? Powiedzcie mi dziewczyny, jak to jest z tym farbowaniem wlosow (w to ze sie dzidzia ruda urodzi to oczywiscie nie wierze) ale czy to bezpieczne dla malenstwa...
Nasluchalam sie juz roznych opinii i nie wiem co o tym myslec. Mam juz spore odrosty i powinnam sie ufarbowac ale ,mam pewne obawy...
 
reklama
Mój kolega, który jest fryzjerem powiedział, że najbezpieczniej szamponem koloryzującym się farbować. Podobno teraz farby do włosów są lepsze, zdrowsze niż kiedyś, no ale i tak nie jestem zdecydowana, by się ufarbować, a odrosty też mam...
 
I ja się witam sobotnio:-), porządki zrobione więc tylko czekam na święta.
Mąż dziś wraca z małego snowbordowego urlopu więc jutro kupi choinkę i będziemy ubierać:-)
No i oczywiście wczoraj upiekłam pierniki a dziś idę z Paulinką do znajomych na tradycyjne malowanie pierników:-), zawsze jest bardzo fajnie dużo dzieciaków, grzane winko:-D,śpiewanie kolęd poprostu super atmosfera.
Wisienka ja zawsze farbowałam włosy w ciązy teraz już nawet dwa razy, ale to twoja decyzja.
 
Ostatnia edycja:
moja kuzynka jest fryzejerką i mówi tylko żeby uważać jakie farby się stosuje, i dla własnego spokoju powstrzymać się w pierwszym trymeście ale to juz za nami, w poprzedniej ciąży farbowałam normalnie i teraz już też raz odświeżałam, ale oczywiście decyzja należy do Ciebie
 
Witam i ja:)
Cos dzis wstalam z bolem glowy mam nadzieje ze przejdzie dosc szybko.
Po obiedzie wybieram sie na zakupki, moze dostane tego arbuza w biedronce :-)
mandrzejuk - pisalas cos o zrobieniu odrostow, masz na mysli farbowanie? Powiedzcie mi dziewczyny, jak to jest z tym farbowaniem wlosow (w to ze sie dzidzia ruda urodzi to oczywiscie nie wierze) ale czy to bezpieczne dla malenstwa...
Nasluchalam sie juz roznych opinii i nie wiem co o tym myslec. Mam juz spore odrosty i powinnam sie ufarbowac ale ,mam pewne obawy...
ja farbuję henną , jest to szamponetka ziołowa i nie zawiera czegoś tam co szkodzi;-)
 
Ja mam też zaje***e odrosty, ale mój mi nie pozwala farbować i obcinać włosów:( Zresztą to jest okazja,żeby mi odrosły i się kondycja ich trochę poprawiła bo przez te moje farbowania trochę podniszczyły:(
Moja siostra farbowała w obydwu ciążach i jakoś dzieci się rude nie urodziły także to chyba kolejny zabobon.
 
Ja mam też zaje***e odrosty, ale mój mi nie pozwala farbować i obcinać włosów:( Zresztą to jest okazja,żeby mi odrosły i się kondycja ich trochę poprawiła bo przez te moje farbowania trochę podniszczyły:(
Moja siostra farbowała w obydwu ciążach i jakoś dzieci się rude nie urodziły także to chyba kolejny zabobon.
jolek ja w 1 ciąży miałam rozjaśnione włosy to właśnie też dałam im odżyć i malnęłam się szamponetką na naturalny kolor i jak urodziłam to miałam włozy do długości zapięcia od stanika(jak zaszłam miałam ledwo przy szyji wycięte):tak:
a po porodzie tylko scięłam te długie suche ,a póxńiej znów mnie pokusiło na rozjaśnianie i znów rozjaśniłam:sorry2: ale już nie będę więcej :-p szkoda włosów

 
Witam :-)

mandrzejczuk- pogratulować talentu! super ! :tak:

U mnie z humorem średnio bo jak zwykle moje plany poszły w łeb. :-(
Rano pilnowałam małego sąsiada przez 2,5 godz (ma 10 miesięcy) ojejj powiem Wam że zaczynam się martwić jak to będzie jak pojawi się Nasze drugie maleństwo. Szymek wykazywał się zazdrością i nie za bardzo chciał się dzielić zabawkami. :-(
No a potem miałam plany aby jechać na zakupy świąteczne po prezenty a tu zonk mój mąż pojechał do pracy i jak na razie nie wiadomo ile mu zejdzie. :-(
Dobrze że chociaż Szymcio zasnął to mam chwilkę dla siebie ale i tak jestem zła jak osa.

kamcia- filmik śmieszny troszkę mi humor poprawił
 
reklama
Do góry