reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Aaaaaa myślałam że do Ciebie przyjeżdża!
U nas też padał przez ostatnie dwie noce a rano już go nie było, dziś jest niestety inaczej. Igor zobaczył rano co się dziej za oknem i przeżywał " o jej! o jej!" :-D
 
reklama
Kochana 10 km ode mnie :tak: codziennie jestem we Wrocławiu bo Szymka wożę do przedszkola , Szymanów to pierwsza wioska na obrzeżach po prostu :)
 
Hej dziewczynki,
Maja,Madzik,Basiek dziękuje bardzo. Ja zaczynam pracę od marca, adaptacja Jasia od 25 lutego, zaraz po naszym powrocie z Zamościa. Ja jakoś bez humoru, ta praca... byłam ostatnio znów na 3 godzinki, kobieta chyba sama nie wie, jaki ja mam zakres obowiązków, co chwilę coś dokłada.. nie chcę narzekać, ale coś mi śmierdzi, miało być pół etatu, teraz umowa zlecenie. Okazało się "nagle",że jeden dziń będę musiała siedzieć 11h, i może będę ogólnie pracowała tylko jeden dzień w tyg... Zaczyna coś kręcić, coraz mniej mi się to podoba. Z góry uprzedzałam ją,że mam dziecko, które tylko ja mogę odebrać,że żłobka, bo P pracuje codziennie min. do 19. Powiedziałam, jej wszystko na samym początku... teraz, dziwne kombinacje.. Zdołowana tym jestem, przejmuję się, z nerwów boli mnie brzuch i nie mam humoru.
Wczoraj o 22 skończyłam jazdy, z P minęłam się w drzwiach. Cały dzień przy garach, za kierownicą siedziałam jak Zombie.
Na szczęście w piątek jadę do Mamy z Jasiem a P z kolegami na narty, cieszę się! Spotkam się z koleżankami, tak dawno się nie widziałyśmy, może pójdę do jakiegoś klubu, fryziera (nie byłam już od sierpnia).
Dziękuję,że pytacie. Bardzo dziękuję.

edit: przepraszam,że nie nadrobiłam tylko napisałam swoje żale..
 
Oj Aina musisz być czujna z tą pracą,Faktycznie babka jakaś niepewna!! A powiedz i ona Ci płaci za te godziny co teraz siedzisz??
Mnie tak kiedyś babka ściągnęła do biura obiecywała góry chmury a skończyło się w sądzie i do tej pory kasy mi nie zapłaciła. Od tamtej pory jak się zdenerwuję to od razu mną trzęsie strasznie, tyle nerwów przez nią zjadłam. Potrafiłam nie jeść po kilka dni bo nie miałam na jedzenie :(
 
Joluś- można można ale komu się chce :-D:-p;-)
Ainka- pytałam o Ciebie na :ninja2: już wszystko wiem :* ehh to nieciekawie ... najgorzej jest właśnie jak ktoś zaczyna tak kręcić - niestety nie wróży to nic dobrego... mam nadzieję że u mamy sobie odpoczniesz , fryzjer i koleżanki to super pomysł :))

edit: Joluś co za straszne rzeczy piszesz.... :* tulę Cię mocno , a Ciebie Aina proszę uważaj !
 
Joluś, Futrzaczku ja na samą myśl,że mam iść w poniedziałek... wszystko podchodzi mi do gardła. Chodzi o to,że ja szłam tam na rozmowę w sprawie pracy na stanowisko; kosmetolog. Tak było docelowo, później ona zaproponowała mi recepcję, bo ja po studiach bez doświadczenia, powiedziała,że posiedzę na recepcji, a później może mnie przeniesie. Dałam sobie czas, pół roku- żeby w razie czego, porobić sobie szkolenia.
Teraz zapytała mnie jak głupią babę, czy w razie czego zrobię hennę:szok:, ja powiedziałam jej grzecznie,że studiowałam 3 lata na akademii medycznej i oczywiście,że zrobię. Chyba jej się głupio zrobiło...
Nie chciałam się unosić i wywyższać. Okazało się,że przy okazji siedzenia na recepcji, mam jeszcze oprócz sprzątania "swoejego obszaru" i toalet na dole (co rozumiem) obrabiać drugie piętro spa, jednocześnie siedząc na dole i pilnując "dobytku". Gdzie tu logika?
 
reklama
ehh wiesz co jeśli masz możliwość , nie masz noża na gardle to uciekaj... babka widać myśli sobie że złapała( przepraszam za wyrażenie ) byka za rogi i chce Cię wykorzystać ... docelowy plan bardzo ładny i zrozumiały , normalne że czasami trzeba poczekać na awans , ale jak już ktoś z człowieka robi woła to przykre...
 
Do góry