Maj 2011

[Futrzaczek]

Pesrefona- Gratulacje dla rodziców i cioci :*
Madzik- a gdzie się będziecie urlopować ? kochana a na Julka trzymam mocnoooo kciuuki! zobaczysz będzie dobrze!

edit: ok i muszę zmykać :* całuski kochane postaram się zajrzeć wieczorkiem :*

 

[madzik_k]

Futrzaczku, jedziemy na tydzień na Mazury.
Za wszystkie kciuki dziękuję Bardzo Na pewno się przydadzą

 

[karolka85]

Madzik &&&
Jolek az mnie ciarki przeszly jak przeczytalam o Twoim M, mam nadzieje ze juz dobrze i wiecej takich akcji nie bedzie.

Styna u nas to zawsze ja zmywalam bo M bardzo duzo pracuje, ale sie zlitowal nad biedna zona i kupil mi ostatnio zmywarke (i to tak sam z siebie ).

Oskar dopiero padl na drzemke a ile placzu przy tym bylo to masakra o i wlasnie wstal- uciekam do pozniej.

 

[_Roszpunka_]

karolka wiem co masz na mysli odnośnie znajomych za granicą.. masakra czasami ja mam kilku prawdziwych znajomych z pl (zwłaszcza naszych dobrych kumpli z naszego miasta z pl i 3 prawdziwe kumpele -2 dzieciate) a od reszty trzymam się z daleka , poza tym wolę moje irlandzkie koleżanki wariatki hehe lub tez znajomych z czech np ... niz polki niestety...
madzik rozmowa niezła hehe
futrzaczku jak Vika nie jest w przedszkolu to też czasem nie mam wieczorem siły zasiąść przed kompem całkiem Cię rozumiem


dobra zmykam na basen bo się z kumpelą umówiłam :-)

 

[jolek27]

Alex kochana tulę i daj znak co się dzieje:*

Persefona gratuluję Ciociu aż Ci troszeczkę zazdroszczę...Widziałam dziś na spacerku taką malutką dzidzię i mi się zatęskniło

Madzik napisz choć smsa do którejś z nas. to my sobie tu przekażemy wieści o Julku

Karolka no to super mąż Ci prezent sprawił

Styna pamiętaj że nie od razu Kraków zbudowano...Z roku na rok lepsza ogrodniczka z Ciebie będzie :*:*

Futrzaczku nie zapominaj o nas:*

My po spacerku.Pogoda fajna ale wiatrzysko wieje. Czuję się dalej kiepsko.Po nieszczęsnym śniadaniu nie odważyłam się zjeść nic więcej, zaraz sobie kisiel zrobię.

 

[MajaPolka]

Hello babeczki )

Polcia z dziadziem na spacerku, wiec korzystam, krotko piszę
Spacerek to ostatni juz, bo jutro dziadkowie wyjezdzaja na urlop, ale jest ciocia, 'złocista ciocia' , ktora powrocila byla wczoraj z Indonezji, mamy zastepstwo
My w weekend lub na poczatku tygodnia wracamy do Polszy.

Jolus - jakas masakra... wspolczuje nerwow... :* teraz juz wiecie, ze nawet na glupie wirusowki musicie bardzo uwazac! Zdrowka dla calej 3 :***

Styna - u nas na razie jedna 4 przebila, wiec wspolczuje! teraz juz w koncu wiem co znaczy 'zabkujące dziecko' ! Ale 3trojek u nas brak na razie.

Madzik - chyba faktycznie sie normuje z tymi stopichami podczas chodzenia, lecz jeszcze jakies male odchyly sa.. szczegolnie jedna nozka, lewa, w bok idzie.. Milego, slonecznego urlopu i udanego zlobkowania dla Julisia! :* ..czekamy na wiesci

Basiek - :* buziaki dziewczyny! Marti kolejny etap zalicza widac )) ..u nas tez dzisiaj byla masa jękliwych pobudek żądnych cycusia.. ;/ ehh....

Alex - powodzenia kochana! ,,,jednak z poczatkiem sierpnia wdrazasz swoj plan, trzymam &&&& wiem jakie to 'niemozliwe'...

Persefona - gratki nowego dzidziolka w rodzinie!

 

[ypra]

Witajcie

Noc masakra, Mały szybko zasnął, ale od 10 biedny strasznie płakał i nie mógł spać. Myślałam, że to zęby i odreagowuje wizytę u lekarza a to był jeszcze brzuszek. Zjadł wczoraj dużo różnych owoców, może to to? :-(
Cieszyłam się, że na dniach będziemy mieli szafki łazienkowe, ale facet odwalił fuszerę. Udało się zaliczkę wywalczyć no i od nowa zabawa.
Jolek o matko, współczuję przeżyć i życzę Waszej 3 dużo zdrówka,
Styna początki są trudne, gratuluję i zazdroszczę. Chciałam sobie wyhodować zioła na oknie i na chceniu się skończyło
Madzik udanego urlopu, kciuki na jutro zaciśnięte,
Basiek, majapolka podziwiam Was dziewczyny, fajnie że jeszcze karmicie.
Alex trzymam kciuki za odzwyczajanie, możesz szałwi się napić by sobie ulżyć (pije się 3 razy dziennie w celu zmniejszenia laktacji)
Persefona gratulacje :-)

 

[Alex2712]

Witajcie!!
Dzisiaj jak już pisałam miałam ciężki dzień, aż sie poryczałam- ale teraz patrząc z perspektywy to chyba hormony we mnie buzują bo to w sumie była błahostka. Rano jadąc do dermatologa Oli po drodze gdzieś zgubił swoją czapkę z daszkiem (którą ja bardzo lubiłam hehe), a ja nawet tego nie zauważyłam bo byłam tak wkurzona bo nie mogłam trafić do tego lekarza. Głupia zamiast sobie odpuścić tą czapkę to cofnęłam się i szłam ta samą drogą i co i dupa, ktoś musiał chyba sobie ją wsiąść bo przecież nie zapadła sie pod ziemie. Byłam taka zła bo akurat mocno już świeciło słonko a Oli bez czapeczki, nie wiem co we mnie wstąpiło ale az z tej bezsilności się poryczałam. Po lekarzu pojechaliśmy do H&M kupić nowa czapeczkę, myślałam ze może uda sie kupić taka samą ale była same małe rozmiary. Mamy za to nową kremową
Dermatolog wkurzył mnie na maxa i z całej wizyty nic nie wyniosłam;(
Jak dotarliśmy do domku to próbowałam uspać młodego turlalismy sie przez godzine i nic w końcu sie rozpłakał a ja znowu wymiękłam. Ale za to wieczorem juz nie odpuściłam i uspałam Oliwierka bez cycusia. Mam nadzieję, że w końcu się nauczy.
To tyle u nas.
Jolek a u Was nieźle sie porobiło, zdrówka
Madzik udanego urlopu.

 

[jolek27]

Alex kochana czyżby @ miała nadejść?? A czym Cię ta dermatolog tak wkurzyła???
Dobrze że dorwaliście inną czapeczkę Co do cyculka to i tak dobrze Wam idzie :*

Ypra mam nadzieję,że dzisiejsza nocka będzie już lepsza. Ty zioło chciałaś uprawiać ;-)

Maja już wracacie??? Małż po Was przyjeżdża?? Dawno nie pisałaś jak się tam u Was wsio układa A siosta przyjechała do domu na wakacje, czy już koniec nauki???
Ech tyle pytań..ale dawno się nie odzywałaś

Jaipur a Ty gdzie??? Zdjęcia prezesa mi ślesz jak laski wyrywa na placu zabaw a na forum się nie odezwiesz

Coś nam resztę lasek wcięło!!!! Hope, Agacio, Paula, Aina (widzę się zatorontowała), Andzia napisała,że po pracy i już nic więcej Matusia, Gag,Żelka, Karolq HALO kobity !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[karolq8]

Jestem jestem czytam Lenia mam zeby pisac;P jakos ostatnio tak dziwnie chyba pogoda meczy;P