A ja mam sprzątanko i górę prasowania, ale to chyba podzielę na ważne i mniej ważne rzeczy i te mniej poprasuję po weekendzie bo nie dam rady tego zrobić na jeden raz :-(
A i wiecie co, jakis dziwny mam dziś brzuch. Tam gdzie powinno być dziecko czyli na dole w okolicach pepka jest mieciutki, a w okolicach zeber jest twardy i czasem boli z lewej strony pod zebrami. Dzieje się to jak sie ruszam, coś robie chodze, a jak usiade i odpoczywam sobie to jak poloze reke w tym mijscu to nagle przestaje. Jakies to dziwne, bo to chyba nie jest dziecko, ze mnie tak uspokaja od nadmiernego ruchu hehehe