dziekuję moje kochane ;* Lenon generalnie nieźle
humor dopisywał, dużo spała przy cycusiu, także dzień minął spokojnie
temp narazie nie wzrosła, ma ok 37, zobaczymy jak nocka, bo poprzedniej dopiero ok 22 wzrosła mocno. wysypka jak ma sie pojawić to pewnie jutro, narazie cisza. śmiać mi się chce, bo zastanawiałam sie jak złapac siuśki do badania, pokupowałam kilka woreczków i odruchowo wzięłam jeden jedyny pojemniczek na siuśki. no i dzięki bogu, bo przed kąpielą, na przewijaku dałam jej butelkę z wodą i pijąc ją poprostu rozkraczyła się i zaczęła siusiać wprost do niego
śmieszne to było
dzis też zupelnie świadomie doszlo do mnie, że pokręcona ze mnie osoba
jestem tak uzależniona od słodyczy, że oszukuje sie ile ich zjadam
normalnie typowy objaw czekoholizmu
nagminnie zostawiam w opakowaniu ciasteczek kilka sztuk, by wiedzieć, że nie zjadłam całego, zabierając sie jednocześnie za czekoladę. bo wiecie... dwa opakowania słodyczy zjedzone powiedzmy do połowy to nie to samo co jedno CAŁE
a więc i w pewnym sensie mniej
rozumiecie?
poza tym mam przed soba inkę, M usypia małą i jest miło. poszukam czegos do oglądania.
udanego wieczoru, choc może sie jeszcze odezwę
jolus szczerze zazdroszczę spacerku, my dzis tylko do przychodni i spowrotem i póki nie będzie zdrowa nie będzie inaczej. kochana a ty daleko masz do morza? ah jak ja ci zazdroszczę
ypra to ty może leć do lekarza, u takiego maluszka lepiej kontrolować takie objawy.
paulina nie pomoge, ale pomysł super!
styna to będzie balanga! wspaniale, że udało sie kupić taniej