reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Matusia, ja się nie umiem zorganizować po przeprowadzce i nie siadam do kompa prawie wcale. Nie wiem na czym spędzam czas ale nie przy kompie. I potem nie umiem Was nadrobić. :zawstydzona/y:
 
reklama
No wiem , wiem Marzena jak to jest. Dwa dni nie wejdziesz i już sobie myślisz, że i tak nie nadrobisz wszystkich wątków, to jutro wejdziesz, a potem że jednak nie, to znowu jutro i tak dni lecą. Też tak czasem mam, a potem się stęsknię, ale nadrobić i tak nie daję rady. ja korzystam od przed księżyca, bo mój poluje wtedy, a jeszcze jest śnieg, to też poluje. Jakby siedział w domu tez bym nie wchodziła codziennie.
 
Agacio ale nie wiem dlaczego on tak się przejął:-D

Marzena może mamy Ci pomóc się zorganizować??!! Oj niedobra Ty niedobra!! To jak teraz do pracy wrócisz to wogóle do nas nie zajrzysz!!!:-(

Matusia
obiecałam dla mojego synka,że już nie wrócę do nałogu więc nie mogę !!!!!!!!!
 
Ja też tak mam dziewczyny, zdarza się że znikam na tydzień np, bo albo przez prace, albo przez rodzinkę, albo cos mnie wkurzy i potrzebuje odpocząć dla higieny psychicznej :-D:-D A babeczki tak klepią, że nie sposób nadrobić po 2 -3 dniach :zawstydzona/y:
Właśnie się objadam sernikiem :laugh2::laugh2: i zaraz uciekam spać ... pewnie będe miała głupie sny ...

Joluś a nie ciągnie Cie? Bo ja przed ciążą jarcoliłam 10 lat :szok: a teraz jak poczuję faje (moi rodzice palą) to latam otwieram okna duszę się i wogóle cyrki, nie moge znieść tego smrodu. Z kolei moje koleżanki, tylko skończyły karmić uruchomiły palenie znów.
 
Ostatnia edycja:
Jolek Ty złośliwa kobieto :p:p:p Jak się pracuje, to cholera ma się lepiej wszystko poukładane i czas na wszystko. A jak siedzę w domu to nie mam czasu na nic. I nic nie robię! Wstaję późno, snuję się po domu sprzątam coś tam i odpalam youtuba z muzyką, robię kawę, siadam do serialu, koło 15 biorę się za obiad, przychodzi mój z pracy, zjemy, pogadamy, karmienia młodego, jakieś pranie, czasem wyrwę się do sklepu jak chce mi się do ludzi. No nic takiego ale dni przez palce przelatują. A weekendy to już jest jazda bo nie pamiętam czy ostatnio chociaż jeden spędziliśmy bez jakiś gości :)
 
Joluś ale co źle Ci z tym właśnie rozłóż się na kanapie wyciąg nogi i podziwiaj jak się chłopina uwija w pocie czoła;-):-D Mało tego zapytaj jak to tak się można spić i spóźnić na dodatek, to zaraz z dywanem na podwórko wyleci:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Żelka nie kuś sernikiem!:sorry: proszę Cię...
normalnie zaplułam monitor, takiego ślinotoku dostałam:sorry:

eh... zjem sobie może kiedyś jak przestanę cycem karmić:-p


ja się żegnam na dziś:tak:
dobrej nocy
 
Ewcia a czemu sernika nie możesz, młody ma skazę ?

Agacio nie mamy dywanu :-D <a przydałby się>

Żelka nie ciągnie mnie i tak jak Ty reaguję na fajury :-)

Marzena no to zobaczymy jak Ty się będziesz organizowała za kilka dni :-pJa tu na Ciebie poczekam :-p
 
reklama
Dziękuję za ciepłe słowa. Nadia ma się lepiej tzn. nie wymiotowała 2 razy kupkę zrobiła taką fest rzadką za to temperatura nas męczy 37,7 co chwilę paracetamol zbija tylko na góra 3 godziny nurofen jest lepszy. No ale i tak jak tylko przestaje działać to gorączka wraca. Apetytu nie ma ale po jakieś 60 do 100 nawet kilka razy mleka wypiła, nic więcej nie je no i trochę wody udało się w nią wmusić. Biedaczka 3 drzemki sobie w dzień zrobiła to to takie całkiem długie do tego większości leżała w wózku spokojnie i bajki oglądała, w kąpieli odżyła trochę. Spać też poszła godzinę wcześniej niż zazwyczaj no ale już chyba z 5 razy się wybudzała.
Najgorsze że P chyba coś łapie, i już zaczyna umierać:szok:. Mnie puszcza czuję jeszcze że mam żołądek ale to nic takiego.
Zmykam spać muszę odespać wczorajszą noc.
No i od zmywania to ja mam męża:-)
 
Do góry