Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
ok ja uciekam :* papa miłego dzionka
reklama
Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Bry :-)
Rany czy wy musicie tyle naklepać od rana do nocy
Tak skrótowo, zdrowia dla wszystkich chorowitków, nareszcie mróz, może wygoni te wszystkie paskudztwa z powietrza i nosków.
Studniówka? Najgorsza impreza życia
Ale i tak życzę dobrej zabawy:-)
Futrzaku uroczy kurzołap :-);-) Wolałabym kasę ;-)
Poziomki serdeczny kopniak dla małża, stary ci on
No to tyle, pakujemy się w chustę i idziemy wydać ostatnie pieniądze na jakiś obiad. Dziecko właśnie okrutnie stęka, prawdopodobnie czeka mnie masakra smrodu
Rany czy wy musicie tyle naklepać od rana do nocy
Tak skrótowo, zdrowia dla wszystkich chorowitków, nareszcie mróz, może wygoni te wszystkie paskudztwa z powietrza i nosków.
Studniówka? Najgorsza impreza życia
Ale i tak życzę dobrej zabawy:-)Futrzaku uroczy kurzołap :-);-) Wolałabym kasę ;-)
Poziomki serdeczny kopniak dla małża, stary ci on
No to tyle, pakujemy się w chustę i idziemy wydać ostatnie pieniądze na jakiś obiad. Dziecko właśnie okrutnie stęka, prawdopodobnie czeka mnie masakra smrodu
Ja jeszcze na chwilę. Co do tych bucików co Futrzaczek pokazała,jestem za takimi prezentami. To super pamiątka. Hope kasę nie każdemu można dać. Moja najstarsza siostra kasę pozbierała i wydała nie na dziecko, dlatego u drugiego syna miałam problem co kupić. I taki był też problem z komunią mojego chrześniaka. Złote łańcuszki poszły do sprzedania, wierzę swoją też opchnęli więc jaką mam pewność czy jak kupię dziecku czy też nie pójdzie na handel!!! A czegoś takiego raczej by nie opchnęła bo wygrawerowane imienne. Łyżeczkę Igi dostał od mojej cioci. Super pamiątka. Wygrawerowana z datą ,godziną ur. i z danymi + data chrztu. Jak ja zapomnę na stare lata to młody spojrzy na łyżeczkę i będzie wiedział. Ja np nie wiem kiedy mnie chrzcili 
Żelka, zdrówka dla Tymka. Rudości powiadasz... Hmm, też kiedyś mnie korciły, ale mój małż wyłącznie brunetki preferuje;-)
Futrzaczku, jeśli chodzi o ten prezent, ważne przede wszystkim jaki gust mają rodzice
Ja się osobiście zgadzam z Żelką i Hope, takie cuda są absolutnie nie w moim stylu i wolałabym faktycznie jakiś medalik czy coś w tym stylu albo kasę. Julek na przykład od swojej matki chrzestnej dostał właśnie srebrny łańcuszek z medalikiem, takim fajnym, całkiem męskim. Ale tak jak mówię, najważniejsze co rodzice na to. U nas takie buciki od razu by wylądowały w szafie. Ewentualnie jakaś łyżeczka, jak pisze Jolek, to moooże by przeszła:-). Teraz mi się przypomniało właśnie, że ja na I komunię dostałam od mojego chrzestnego porcelanową filiżankę z podstawkiem i mówiąc szczerze, nie pamiętam gdzie to leży (jeśli jeszcze istnieje, bo jak wyprowadzałam się z domu to nie zabierałam ze sobą:-))
Agnieszka, udanej imprezy!
Poziomki, najlepszego dla M!
To ja wracam do roboty, miłego dnia dziołchy!
Futrzaczku, jeśli chodzi o ten prezent, ważne przede wszystkim jaki gust mają rodzice
Ja się osobiście zgadzam z Żelką i Hope, takie cuda są absolutnie nie w moim stylu i wolałabym faktycznie jakiś medalik czy coś w tym stylu albo kasę. Julek na przykład od swojej matki chrzestnej dostał właśnie srebrny łańcuszek z medalikiem, takim fajnym, całkiem męskim. Ale tak jak mówię, najważniejsze co rodzice na to. U nas takie buciki od razu by wylądowały w szafie. Ewentualnie jakaś łyżeczka, jak pisze Jolek, to moooże by przeszła:-). Teraz mi się przypomniało właśnie, że ja na I komunię dostałam od mojego chrzestnego porcelanową filiżankę z podstawkiem i mówiąc szczerze, nie pamiętam gdzie to leży (jeśli jeszcze istnieje, bo jak wyprowadzałam się z domu to nie zabierałam ze sobą:-))Agnieszka, udanej imprezy!
Poziomki, najlepszego dla M!
To ja wracam do roboty, miłego dnia dziołchy!
Witajcie :-)
Zaczęłam nadrabiać, ale nie daję rady... Podobał mi się odcisk dla dziadkow i pyszne ciasta ;-)
Basiekk współczuję przykrego wypadku. Dobrze z dwojga złego, że tylko tak się to skończyło. Życzę szybkiego zagojenia Tobie i Małej!
U mnie tydzień koszmarny - zaczął się od problemów żołądkowym, strasznie wymiotowałam i miałam ostrą biegunkę. Musiałam się niestety pożegnać z kawą. A jak poczułam się lepiej to po wtorkowej gonitwie wieczorem i wnocy mimo kaloryferów, mnóstwa warstw, kołder i męża było mi zimno. Miałam temperaturę ok. 39 oC. A rano się okazało, że po osłabieniu załatwiłam siobie pierś prawą i stąd ta temperatura. Nie dość, że niedawno pogryziona to jeszcze to. Ze łzami dawałam małemu do ssania, a on wcale nie był dla niej litościwy. W końcu trochę lepiej się czuję i mam nadzieję, że limit chorób w tym tygodniu wyczerpany.
Buziaki Wszystkim okrąglaczkom zaległym i dzisiejszym :-)
Zdrówka Wszystkim!
Futrzaczku akurat te buciki nie są w moim stylu, choć muszę przyznąc że ładne. Jestem jak najbardziej za medalikami, łyżeczkami, obrazkami i wszelkimi grawerowaniami. Od najbliższych najfajniejsze są prezenty a nie kasa. Krzys dostał piękny medalik od chrzestnego a od babci obrazek z aniołem stróżem.
Jolek ja tego nie rozumiem, jak można prezenty własnego dziecka sprzedać. Przemawia do mnie jedynie trudna sytuacja nic więcej.
Zaczęłam nadrabiać, ale nie daję rady... Podobał mi się odcisk dla dziadkow i pyszne ciasta ;-)
Basiekk współczuję przykrego wypadku. Dobrze z dwojga złego, że tylko tak się to skończyło. Życzę szybkiego zagojenia Tobie i Małej!
U mnie tydzień koszmarny - zaczął się od problemów żołądkowym, strasznie wymiotowałam i miałam ostrą biegunkę. Musiałam się niestety pożegnać z kawą. A jak poczułam się lepiej to po wtorkowej gonitwie wieczorem i wnocy mimo kaloryferów, mnóstwa warstw, kołder i męża było mi zimno. Miałam temperaturę ok. 39 oC. A rano się okazało, że po osłabieniu załatwiłam siobie pierś prawą i stąd ta temperatura. Nie dość, że niedawno pogryziona to jeszcze to. Ze łzami dawałam małemu do ssania, a on wcale nie był dla niej litościwy. W końcu trochę lepiej się czuję i mam nadzieję, że limit chorób w tym tygodniu wyczerpany.
Buziaki Wszystkim okrąglaczkom zaległym i dzisiejszym :-)
Zdrówka Wszystkim!
Futrzaczku akurat te buciki nie są w moim stylu, choć muszę przyznąc że ładne. Jestem jak najbardziej za medalikami, łyżeczkami, obrazkami i wszelkimi grawerowaniami. Od najbliższych najfajniejsze są prezenty a nie kasa. Krzys dostał piękny medalik od chrzestnego a od babci obrazek z aniołem stróżem.
Jolek ja tego nie rozumiem, jak można prezenty własnego dziecka sprzedać. Przemawia do mnie jedynie trudna sytuacja nic więcej.
Ostatnia edycja:
Witam się z kawusią. U nas ładnie słoneczko świeci +6 w tej chwili, mała już śpi
Coś jej tam w tej szczęce idzie krzyczy przez sen bardzo ale nie da pomacać. Jak widzi palec zbliżający się do ust to odrazu wargi zaciska
Zupa się gotuje, ale czy ona coś zje to nie wiem bo przez te zęby to tylko mleko jej wchodzi. Miałyśmy iść na spacer ale niestety na mechanika do kominka czekamy bo coś nam się kominek sam wyłącza a że gazowy to się boję i wolę aby to sprawdzili.
Coś jej tam w tej szczęce idzie krzyczy przez sen bardzo ale nie da pomacać. Jak widzi palec zbliżający się do ust to odrazu wargi zaciska Zupa się gotuje, ale czy ona coś zje to nie wiem bo przez te zęby to tylko mleko jej wchodzi. Miałyśmy iść na spacer ale niestety na mechanika do kominka czekamy bo coś nam się kominek sam wyłącza a że gazowy to się boję i wolę aby to sprawdzili.
Witam:-)
Franek dostał od chrzestnej łyżeczkę właśnie z godziną i datą urodzenia, imieniem wzrostem i wagą urodzeniową W fajnym futerale z dedykacją do tego dostał jeszcze leżaczek bujaczek, buciki mi się podobają pamiątka fajna
Zdrówka dla wszystkich choruszków:****
Gratki nowych zębuszków:***
U nas wiatr i mróz -7
Spacer zatem sobie odpuszczamy, młody opuścił przedpołudniową drzemkę i zasął 12.30 ciekawe ile pośpi
Kurcze stykło by mi iść jeszcze przed powrotem do pracy do dentysty ale jakoś się zebrać nie mogłam i pewnie nie pójdę
Franek dostał od chrzestnej łyżeczkę właśnie z godziną i datą urodzenia, imieniem wzrostem i wagą urodzeniową W fajnym futerale z dedykacją do tego dostał jeszcze leżaczek bujaczek, buciki mi się podobają pamiątka fajna
Zdrówka dla wszystkich choruszków:****
Gratki nowych zębuszków:***
U nas wiatr i mróz -7
Spacer zatem sobie odpuszczamy, młody opuścił przedpołudniową drzemkę i zasął 12.30 ciekawe ile pośpi Kurcze stykło by mi iść jeszcze przed powrotem do pracy do dentysty ale jakoś się zebrać nie mogłam i pewnie nie pójdę
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
też już wczesniej pisałam ze mam nadzieję ze jak już się dziewczynka nie znajdzie to porwali ją tylko dlatego że inna rodzina chciała się zaopiekowac za wszelką cenę dzieckiem i będzie miała dobrze u obcych ,
fakt żal rodziców..
styna wiem ze sa różne reakcje rodziców.. wiem.. tak tylko sobie gdybam...:/
a co do wózków i fotelików.. współczuję :/
no masakra jakaś.. ciągle macie jakieś problemy ze sprżetem .. oby dobrze ta firmę ząłatwili jak mog a się pasy urwać od pociągnięcia
jolek dobrze ze dziecko koleżanki nic sobie nie zrobiło
Agnieeszka Vi wogóle nie płakała przy zebach prawie... bo tylko przy pierwszej górnej jedynce i jak wychodziły jej kły (3) bo musiały sie wyrżnąć pomiędzy 2 i 4 ... a poza tym to nawet z 5 nie miała problemu i zero bólu , gdzie ja się nasłuchałam ze 5 najgorsze i dzieci wyją że boli że to i tamto.. bo to duże zęby..
mam nadzieję że Emcia też przejdzie bezbolesne ząbkowanie :-)
poziomki no to musisz się dzxisiaj postarać :-) wszystkiego nnaj dla M :-)
ania super avatarek
futrzaczku ładnie to wygląda a nawet ślicznie ... na chrzest to ma być pamiątka a nie kasa w kopertę dla rodziców na wydatki włąsne albo jak to sobie wmawiają żeby pokryć koszty.. a co dziecko z tego ma nic
widziałam smoczki , ale smoczki nie są tak ładne jak te buciki,
mozesz zamawiać :-) a coś do tego czy samo to??
Jolek ja też siostrze nie dałam kasy bo by wydali na siebie a nie na dziecko :/ a tak to kupiłam pamiatkę , ciuchy , łańcuszek z białego złota z Jezusem z żółtego złota...
sama łyżeczka to myslę ze tak skromnie bardzo jest ... lepiej już taki zestaw jak na zakupkowym ktoś wstawiał.. łyżeczka nóż i widelec i na tym nadruk (chociaż na jednym z tych)
a jeszcze co do pamiatek to też zależy czy rodzice dbali o to.. bo np rodzić nie zadba to przez kilkanaście lat może wszystko gdzies przepaść..
Jolek skąd wiesz że nic nie dostałas ;-) moze dostałaś ale juz gdzieś przepadło
dziękuję w imieniu Emci :*
no tak już 9 msc :-)
moja maleńka kruszynka :-)
fakt żal rodziców..
styna wiem ze sa różne reakcje rodziców.. wiem.. tak tylko sobie gdybam...:/
a co do wózków i fotelików.. współczuję :/
no masakra jakaś.. ciągle macie jakieś problemy ze sprżetem .. oby dobrze ta firmę ząłatwili
jak mog a się pasy urwać od pociągnięciajolek dobrze ze dziecko koleżanki nic sobie nie zrobiło
Agnieeszka Vi wogóle nie płakała przy zebach prawie... bo tylko przy pierwszej górnej jedynce i jak wychodziły jej kły (3) bo musiały sie wyrżnąć pomiędzy 2 i 4 ... a poza tym to nawet z 5 nie miała problemu i zero bólu , gdzie ja się nasłuchałam ze 5 najgorsze i dzieci wyją że boli że to i tamto.. bo to duże zęby..
mam nadzieję że Emcia też przejdzie bezbolesne ząbkowanie :-)
poziomki no to musisz się dzxisiaj postarać :-) wszystkiego nnaj dla M :-)
ania super avatarek
futrzaczku ładnie to wygląda a nawet ślicznie ... na chrzest to ma być pamiątka a nie kasa w kopertę dla rodziców na wydatki włąsne albo jak to sobie wmawiają żeby pokryć koszty.. a co dziecko z tego ma nic
widziałam smoczki , ale smoczki nie są tak ładne jak te buciki,
mozesz zamawiać :-) a coś do tego czy samo to??
Jolek ja też siostrze nie dałam kasy bo by wydali na siebie a nie na dziecko :/ a tak to kupiłam pamiatkę , ciuchy , łańcuszek z białego złota z Jezusem z żółtego złota...
sama łyżeczka to myslę ze tak skromnie bardzo jest ... lepiej już taki zestaw jak na zakupkowym ktoś wstawiał.. łyżeczka nóż i widelec i na tym nadruk (chociaż na jednym z tych)
a jeszcze co do pamiatek to też zależy czy rodzice dbali o to.. bo np rodzić nie zadba to przez kilkanaście lat może wszystko gdzies przepaść..
Jolek skąd wiesz że nic nie dostałas ;-) moze dostałaś ale juz gdzieś przepadło
dziękuję w imieniu Emci :*
no tak już 9 msc :-)
moja maleńka kruszynka :-)
reklama
