reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Cześć Laseczki:)

Karolq gratuluję ciociu:) Jak si,ę czuje mama i dzidzia:) To musi być przeżycie być przy nie swoim porodzie:) Super wgląda ta ramka i ślicznie wyszły Zusiowe odciski;-)

Agacio jaka zima??? U nas napadało i się topi bo jest temp. na + i do tego deszczyk pada:/

Lecę ścielić wyrko i podłogę ogarnąć żeby młody mógł pobrykać:)
 
reklama
Gdzie ta zima???? ja sie pytam u mnie leje ale deszcz :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Karolq fajnie byc przy porodzie, ja tez bym chciala byc u kogos ale nie mam u kogo... :-(

Juz wiem czemu mnie glowa wczoraj tak bolala, dzis czuje sie jakbym miala mega kaca, chyba idzie grypa :dry:

p.s. sernik wyszedl pyyyyycha...

Buziaczki dla Oliwierka i Krzysia...
 
Ypra, basiek buziaczki dla maluszków!
Boże jak ten czas leci, nawet sie człowiek nie obejrzał a tu juz osiem miesięcy mamy za sobą.
U nas też dzisiaj pogoda do dupy prawie cały czas pada i przez tą pogodę jakaś taka jestem nie do życia.
No nic ide poczytać inne wątki.
 
U nas dzisiaj okropny dzień:-(. I jeszcze w dodatku w 8 m-cy po porodzie. Rano nosiłam Martynkę po kuchni była bardzo marudna i płakała więc spacerowaliśmy, na gazie gotowała się zupka na obiad dla małej. Kuchnię mamy malutką, przechodziłam z nią obok kuchenki gazowej i Martynia wyrwała mi się i pociągnęła za ucho garnka:no:. Garnek z zupą poleciał na moje nogi i bryznęło malutkiej na nóżkę:-(. Na szczęście mąż był w domu, zdjęłam jej szybko rajstopki i pod wodę. Polewałam długo, a ona tak płakała. Przyłożyłam zimną, mokrą pieluszkę na poparzenie, owinęliśmy malutką w kocyk i na oddział ratunkowy. Na szczęście oparzenie nie jest rozległe, ani nie głębokie, ale i tak nie mogę sobie wybaczyć. Łzy same mi się cisną do oczu jak tylko o tym pomyślę. Założyli malutkiej opatrunek i mamy codziennie przyjeżdżać na zmianę opatrunku. Całe szczęście zupka nie była wrząca.Koszmarny dzień!
Jak mogłam być, taka nierozsądna. Z dzieckiem się nie wchodzi do kuchni, jeżeli się coś gotuje zwłaszcza, że kuchnia jest malutka.
Teraz Skarbik śpi umęczona wrażeniami, a ja czuję się okropnie. Z tego wszystkiego sama zapomniałam, że mam poparzone nogi.
 
oj basiekk to się kurczę zdarzyło. niestety czasu nie cofniesz. kurczę biedna malutka. masz teraz niestety nauczkę. trzymaj się dzielnie. i szybkiego wygojenia dla malutkiej. :tak:
 
reklama
Basiekkk buziak dla Marti na te 8miesięcy:*
Kochana stało się czasu nie cofniesz. Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego i uchronić naszych dzieci od każdego nieszczęścia.NIESTETY:(:( Buziak dla Ciebie i Marti żeby się szybko poparzenia zagoiły.

My zaliczyliśmy spacer i nas deszcz złapał. Jedno dobre że młody zasnął i dalej śpi w wózku bo w domu jakoś nie chciał mi wcześniej zasnąć, jedynie przy cycu kimał:(
 
Do góry