reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

poziomki, strasznie mi przykro. Niewesoło miłaś. Duzo zdrowia dla Gabi.
jolek, wczoraj Maja też nas obudziła krzykiem. Leżała głową na podłodze, a nogi na łózku. Ale to ja niedopilnowałam, bo spałam, to było o 6.oo rano.
Aina, zdrówka dla Jasiunia.

Tak dużo choruszków w nowym roku. My na nogach, reszta domu śpi. Maja obudziła się po północy od petard i rządziła do wpół drugiej, kiedy to do domu zlądowaliśmy. Było nieźle, chociaż miałam apetyt na drineczka, ale i tak powygłupiałyśmy się z siostrą (namłodszą) przy muzucie Video, a tata taki pochmielony wyzywał nas co to za muzyka jakiś wytatuowany pomalowany koleś, jak chcemy muzyki porządnej posłuchać to zaprasza na swój koncert (śpiewa w chórze). Naśmiałyśmy się z Niego bardzo.
 
reklama
Witam w kolejnym wspólnym roku :-)

Szykuje się ciekawa data 12.12.2012, może na jakiś ślub? :-D:-p


Nas 2012 powitał senną i deszczową pogodą, więc pewnie zaraz stadem legniemy na kanapie. Ziewam jak hipopotam. Ropuch budziła się do północy z byle powodu a jak zaczęli o 12 strzelać to spała aż miło Dzieci...

Jeszcze niedawno hucznie świętowaliśmy nowy wiek, przełom 1999/2000 a tu już 12 lat zleciało, przerażające jak czas pędzi :-(

Idę zakąsić to sernikiem na zimno i roladą :tak:

Aina rybko jak nie możesz zbić temperatury zastosuj prastarą metodę potrójną: syrop, kąpiel w wodzie o temperaturze ciała (ja stopniowo dodaję zimnej, jak już dziecko jest w wodzie, żeby szoku nie było) i chłodne okłady na czoło. Biedactwo się namęczy, mam nadzieję, że już lepiej.
 
Witam się w Nowym Roku. Noc nieprzespana Nadię coś brzuszek w nocy bolał od 3 bardzo płakała i krzyczała, zasypiała po kilku minutach ryk jakby ją ze skóry obdzierali. Dałam jej paracetamol i espumisan no i ok. 5 usnęła a o 8 wstała wyspana:wściekła/y: No i niestety oznaczało to że mama też musi wstać:wściekła/y: Teraz ona sobie smacznie śpi a mi się oczy strasznie kleją. Nie dodam że wkurza mnie że P wciąż śpi:wściekła/y::wściekła/y: Bo przez ten tydzień postanowiliśmy że jeden dzień on wstaje z małą a ja śpię i następny ja wstaję on śpi no i dzisiaj moja kolej na wstawanie była, ale chyba zaraz go obudzę, bo wczoraj po godzinie wrócił z małą i prosił abym zeszła bo mała mu śniadania nie chce zjeść i on sobie nie radzi:szok::wściekła/y: Ona krzyczy i on nie wie co ona chce:wściekła/y: Niewiem czy on liczył że jak ja zejdę to ona mi powie co chce??:szok:
Aina biedaczek, mam nadzieję że temperatura już spadła.
Agnieszka daj znać co tam u brata, dużo zdrówka dla niego.
 
Witam i ja w Nowym Roku...
Co do mandatow w Niemczech to moj braciszek dostal... a jechal na polskich numerach mysle ze to zalezy od tego w ktorym krajsie przekroczylo sie predkosc...

No i to na tyle bo maly sie obudzil...
 
Witajcie w 2012 :tak:
U nas Sylwester spokojny, mały spał od 22.30 jak aniołek, obudził się o 7, zjadł, dostał antybiotyk, pogadał trochę i usnął jeszcze do 10. Więc mogę powiedzieć, że wyspałam się ;-). W sylwestra nawet szampana nie otworzyliśmy, bo chrzestny M. o północy wyleciał odpalać fajerwerki i my za nim, i z tego wszystkiego jak wróciliśmy o 1 w nocy patrzymy a szampan stoi nienaruszony:-D. Więc ja wypiłam przed północą tylko lampkę martini białego, mojego ulubionego. Tak jakoś skromnie w tym roku z tym alkoholem, w zeszłym jeszcze bardziej z wiadomych względów, przecież nie mogłam rozpijać młodzieży :-DTeraz mały znów śpi, ja się zbieram do gotowania mu zupki, chociaż mam lenia jak nie wiem co:eek:
aina buziaczki dla biednego Jasieńka, oby szybko przeszło...
agnieszka co się bratu stało?
 
Matusia mój jedynie marudzić będzie że mu ściemniłam i powiedziałam że już 13. No a na poważnie to ja z dobrego serca bo on rano śpi i potem w nocy nie może nie może spać. No i wtedy mi marudzi, że zasnąć nie może.
 
reklama
cześć dziewczyny,
u nas junior przespał Sylwka, obudził się po 1 ,wytrąbił butlę i poszedł spać .Wstał tradycyjnie 7.30.o 9 znów poszedł spać, na godzinkę.W międzyczasie męża obudziłam- i zajmował się małym,co też teraz robi, a ja sobie pospałam. Co do Sylwestra- to mieliśmy pysznego szampana, wypiłam 3 kieliszki, oczywiście jeden o północy.A do tego grzane winko.Wielkiej zabawy nie było, raczej siedzieliśmy i gadaliśmy ze znajomymi, nawet zapomnieliśmy muzykę włączyć:-D

jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku,
oraz zdrówka dla maluszków, biedne chorowitki
 
Ostatnia edycja:
Do góry