reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Młoda maruda przez święta przyzwyczaiła się do siedzenia na rękach i kwęka mi tu cały dzień kolejny, że z nim nie siedze ciągle. Pewnie znowu z tydzień zajmie zanim wróci do normalności jakiejś. W dodatku chodze i dumam bo @ miałabym niby dostać, ale nie widać... I czy to w końcu się unormuję czy nie sama nie wiem.

Dziś narozrabiałam, najpierw mąkę rozsypałam potem przyprawę jak już poodkurzałam kuchnię a na dowidzenia przez kwękoła spaliłam krokiety. I odechciało mi się czegokolwiek...

My dziś na spacerze byliśmy nad wodą i karmiliśmy kaczki :) ale było śmiechu :)
 
reklama
Witam :)Mam do sprzedania 2 opakowania tabletek Lesine. Nie używane kupiłam, ale niestety nie mogę ich brać, ponieważ przytyłam i zrobiłam się nerwowa. Opakowania są orginalne lek też, na opakowaniu przyklejona jest cena z apteki czyli 24,60 zł. ja dwa opakowania odsprzedam mamie, która tak owe tabletki zażywa za 45zł. Oczywiście przesyłka jest wliczona w tą cenę. W razie chęci zakupu proszę o kontakt na priv.
 
Łączę się w bólu z wracającymi do pracy. nie wyobrażam sobie całego dnia bez mojego bąka, na szczęście ja mam możliwość połowy etatu. Z drugiej strony zrobił się z niego taki maminsynek że dobrze mu zrobi jak pobędzie też trochę z innymi osobami.
Gratuluję zęboli, widzę że sporo ich tu się ostatnio wykluło :) My nadal tylko dolne jedyneczki, ale dzisiaj maruda z niego taki że chyba górne też ruszą. Albo tęskni za tatą, bo 4 dni byliśmy wszyscy razem i mógł się do dobrego przyzwyczaić.
Noszenia staram się unikać, ale czasami trzeba trochę. Choć generalnie nie wymusza.
agacio - nóż się w kieszeni otwiera na takie odpowiedzialne matki
mloda - zdarzają się takie dni że nic się nie udaje :)
 
styna....ciekawie się robi-daj znac jak wynik testu
basiek...współczuje tej rozłąki i rozumiem Cię doskonale - też bym była zazdrosna
madzik - ja jestem przeciwna noszeniu, choc oczywiście czasem to robię, ale własnie w takich przypadkach jak Ty, ewentualnie jak jest baaardzo marudny. Nie pozwalam za duzo innym go nosic, bo wiem, ze pozniej ja bede przez to cierpiec, a wlaściwie to mój kregosłup.
joluś....trzymaj się, jutro na bank będzie lepszy dzień!
agacio-mam nadzieje, że skarciłas ją wzrokiem :wściekła/y:

hmmmm....chyba dzis podam ten środek na ząbkowanie bo mały strasznie wariuje, maruder z niego od rana :-(
 
jolek buziaki i przytulaki :* ale mam nadzieje ze po kawce sie poprawilo :)
styna koniecznie daj nam znac cos u GP bylo ciekawego :)
madzik ja jestem za takim modelem wychowania jak Twoj, z perspektywy podlogi tez mozna sie duzo nauczyc i dobrze bawic nie trzeba caly dzien byc na rekach.
agacio papieros i brzuszek - straszny widok :/
 
jolek pani ze sklepu do mnie zadzwoniła że się dopatrzyli i faktycznie mi nie wydali reszty , no i że jak będę w tym miescie to oni będą czekać nawwet 2-3 tygodnie (bo mówiłam ze jeżdżę tam raz na 2-3 tyg) i że mam tylko podać swoje imie i nr telefonu menadzerowi i przedstawić sytuacje i w biurze leżą moje pieniądze i czekaja na mnie :-)
więc odbiorę po nowym roku jak będziemy jechac na zakupy :-)
stynko nie stresuj się .. przyjdzie na małą cas:tak: każde dziecko w swoim tempie:tak:
agacio dziękuję za zainteresowanie... napisałam w 1 zdaniu do jolki bo też o to pytała:tak:
persefona współczucia dla was z powodu 3dniówki..
basiekk Emcia dziękuje za buziaczka :*
ania86 moze czas na kolejne maleństwo??? :-)
nie martw się ja ciągle chciałabym przeżywać ten stan... a najbardziej sam poród!!! tylko kto by późńej wychowywał :-p
marzena pochwal się nową chatką :-)
styna wsółczuję.. ale pocieszając cię... ja miałam mieć @ 8 grudnia i nie ma wcale... poczekam czy w styczniu będzie no i jak nie to zatwstuję tak samo :-p ale jakoś nie czuje się na ciążę wiec się nie martwię :-)

a u nas przebija się 2 dolna jedyneczka.. no w końcu :-)wybaczcie że w święta nie miałam czasu , ale wigilię robilismy u nas dużą, kilku gości spało u nas bo przyjechali na 2 dni ... więc i 2 dzien mieliśmy gości późńej jeździliśmy sami gdzie nas zapraszano , i dopiero dzisiaj trochę wolnego mamy :-)
ale miło spędziliśmy swięta , oby zawsze takie były.. w miłej atmosferze , pełne radości i usmiechów....
no i z supoer towarzystwem :tak:
dziewczyny obładoweane prezentami... mikołaj się ledwoi wyrabiał :-)
ale zadowolone , i prezenty trafione :-)
 
Heja i wkoncu czas odezwac sie na tym watku tu zawsze mam tyle do nadrobienia jestem na bierzaco ale zawsze duzo odpisywania a pozniej jeszcze wiecej:p

Agacio ach jak ja nie lubie takiego widoku;/

Styna czekamy na wiesci;)

Jolek glowa do gory

Madzik u nas mala raz jest noszona raz nie ale nie przyzewyczaja sie:p wole ja czasem ponosic niz sie schylac jak ona sama chce chodzic bo za rece zaczyna chodzic juz raczkowanie nie wystarcza a mi plecy umieraja:p ale jak najbardziej jestem za tym zeby nie nosic dziecka chyba ze tego potrzebuje
 
Dziewczyny nie mam sił na nic coś dzisiaj.

Młody ma gile do pasa i marudzi okropnie ale nie kicha. Nie wiem co mu, może to zęby? Dał czadu dzisiaj w nocy gdzieś od 4 się budził co chwilkę i stękał, płakał i się wiercił. Jak dzisiaj znów będzie cyrk to dam mu syrop p/bólowy i zobaczymy czy pomoże. W końcu kiedyś te zęby mu muszą wyjść.

Chatką się pochwalę jak zdjęcia porobię. Może jutro.

Nie napiszę co nabroiłam bo to się nie nadaje do opowiadania publicznie. Sprawa jest jeszcze dla mnie za aktualna i jak kiedyś przyschnie to może opowiem w odpowiednim dziale :ninja2:. Chociaż jakbym się pozwierzała byłoby mi łatwiej. Ale nie mogę :hmm::hmm::hmm:

Więcej nie popiszę bo bbradar marudzi.

A poza tym kumpel ma wpaść do nas na kawkę.

Nie wiem czy już pisałam ale źle mi jak gości u nas nie ma. Smutno. Chyba się uzależniłam.
 
Witajcie:-)
U nas wysypka znika,także jest już dobrze. Trzydniówka mija:-)
Ale za to ujrzałam dziś na górnych dziąsłach 2 kreski białe. Młody marudzi,znowu placze w nocy,więc chyba idą razem te górne jedynki.Tylko ciekawe jak długo będą szły,bo biedaczek się męczy.Dziś nawet nie ma specjalnie apetytu.Pierwszy raz mi zupką pluł, misiowym jogurcikiem wzgardził,a mleko i kaszkę niedopijał:eek:

styna czekamy na informacje;-)
Kamcia cieszę się,że święta się udały i dziewczynki zadowolone;-)
jolek uszy do góry i bądź ZEN:-)
madzik u nas czasem młody jest noszony,ale nie ciągle,bo moje plecy umarłby śmiercią naturalną:-p
salsera witaj spowrotem
gag łączę się z tobą w marudzeniu ząbkowym-u nas to samo :/
mloda wy szczęśliwi i kaczki zadowolone:-)tak trzymać :)
 
reklama
Hallo hallo
Mam chwilke, ....probuje od godzinki nadrabiac :))

Wiec tak
Przede wszystkim gratuluje nowych zabkow!!! My dalej mamy lyse oponki! - beda mocne zeby :))
Wspolczuje tesciowych - te wyklady o noszeniu, nienoszeniu... i pierzaste kaczki na stole - buuuuuuuuuuuuu... ://
Bedziemy wracac po nowym roku, ale nie wiem dokladnie kiedy.. chcialabym zostac z mala dluzej, ale nie zanosi sie.. zobaczymy..

Aina - mialas kochana odezwac sie ze Szczecina - chyba juz jestescie na miejscu u siebie? Jak podroz minela - lepiej Jasio niz ostatnio??

Basiekk - tulaski mocne - jestes taka kochajaca mamusia! Oby czas przyzywczajania sie do nowej sytuacji szybciutko minal - i dla Ciebie i dla Marti ! ;**

Jolus - podjedz wscieka slodyczami! Na pewno jeszcze jakies swiateczne lakocie masz.. Wspolczuje @ - ale w koncu musiala nadejsc... :**

Matusia - no co za malpa!!! :angry:


Matko, ale mielismy wczoraj!, chyba taka pierwsza prawdziwa nieprzespana noc... Jak Polcia plakala! Bidula.. Chyba brzuszek.. bo wila sie, smierdzaco baaardzo bakala, kupki nie bylo ze 4 dni... to swiateczne zarelko ja wykonczylo.. pewnie :(( <Czyli ja, wyrodna matka...:((( > Nawet juz zaczela sypiac tu normalnie, bo 2 drzemki w ciagu dnia, i poszla spac o 20.30 - ale o 22.30 sie obudzila i do 3 w nocy prawie mielismy cyrk... Jeszcze po drodze calej akcji napila sie ode mnie i zas to samo.. ;/ A rumianki i takie tam tylko z lyzeczki spijala w nocy..nawet chetnie... bo przeciez nie potrafi nic innego pic i jesc.. tzn nie chce..
Myslalam juz, ze to zabki - ale byc moze i to sie nalozylo tez..
W kazdym razie dzis byla juz kupka - bomba ekologiczna :)


Ed:

Persefona
- ciesze sie, ze u Was juz lepiej! Bo tez niezle przeboje mieliscie cale Swieta..

Reszcie chorowitkow niedobitkow - w dalszym ciagu duuuzo zdrowia zycze!!!


Gag
- dobrze, ze i u Was sytuacja opanowana i Mama lepiej sie czuje - stres pewnie byl niemaly..

Agacio - masiasty zapelniacz?! Czy jak to bylo? :-D


PS Jestem GRUUUUBA!
 
Ostatnia edycja:
Do góry