aina110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 686
Matusia ja juz tez powoli rezygnuje z lezaczka, bo co Jasiek wyprawia na nim, to przechodzi ludzkie pojęcie. Musiałaś nieźle się przestraszyć. Dobrze,że kocyk byl
Mały dzis marudny okropnie, w nocy budził się z placzem, wreszcie po 3 wziełam go do nas przytuliłam i spal spokojnie. Zęby go chyba męczą, bo te dziąsła widać,że sa obolałe. Szkoda mi Jego, ale taka kolej rzeczy.
Ja jestem wykonczoona, potrzebuje fryziera, zakupow na poprawę humoru, czegokolwiek.
Wyszłabym na spacer z Młodym, ale chusta mokra po praniu, a wózek w samochodzie P, poza tym nie wniosę go ponownie na 4 piętro, a nie ma opcji,żeby zostawic go na dole w klatce- miejsca brak!
już naszykowałam się na pieczenie ciasta, a tu okazalo się,że jajek brak. Taka jestem spostrzegawcza,że nawet nie wiedziałam kiedy zniknęły.
Brakuje mi towarzystwa dorosłych, uwielbiam spedzac czas z Jasiem, ale chciałabym posłuchac troche "dorosłego" języka.
I dobrej kawy chcę, ciągle za mną chodzi. Piłam ostatnio pyszną, latte jagodowo-czekoladową, ale dalej mam ochotę.
No wyżaliłam się trochę.
Mały dzis marudny okropnie, w nocy budził się z placzem, wreszcie po 3 wziełam go do nas przytuliłam i spal spokojnie. Zęby go chyba męczą, bo te dziąsła widać,że sa obolałe. Szkoda mi Jego, ale taka kolej rzeczy.
Ja jestem wykonczoona, potrzebuje fryziera, zakupow na poprawę humoru, czegokolwiek.
Wyszłabym na spacer z Młodym, ale chusta mokra po praniu, a wózek w samochodzie P, poza tym nie wniosę go ponownie na 4 piętro, a nie ma opcji,żeby zostawic go na dole w klatce- miejsca brak!
już naszykowałam się na pieczenie ciasta, a tu okazalo się,że jajek brak. Taka jestem spostrzegawcza,że nawet nie wiedziałam kiedy zniknęły.
Brakuje mi towarzystwa dorosłych, uwielbiam spedzac czas z Jasiem, ale chciałabym posłuchac troche "dorosłego" języka.
I dobrej kawy chcę, ciągle za mną chodzi. Piłam ostatnio pyszną, latte jagodowo-czekoladową, ale dalej mam ochotę.
No wyżaliłam się trochę.