reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

reklama
salsera jest sposób na takich sąsiadów z przewidzeniami/przesłyszeniami;-)
wyjedźcie na cały dzień, odpalcie sprzęt muzyczny z płytką na odtwarzanie ciągłe :-D:-D:-D np nagranego dzwięku na który się skarży:-D a potem można udać zdziwienie,że sprzęt się sam włączył jak was nie było:-D

wiem, to chamskie, ale zwidy się leczy:rofl2:

a tak poza tym to niestety te osoby "upierdliwe" dla sąsiadów, najcześciej są samotne i stąd wynika ich fiś.To jest smutne akurat.
Powyższy sposób nie jest sposobem ZEN, także nie rekomenduje go,ale... zastosowałam raz jak byłam młoda:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Salserka współczuje:( Ostatnio córcia mojej siostry około 22giej obudziła się z płaczem a tam po chwili było słychać stukanie w ścianę. Sąsiadka widać zapomniała jak sama miała małe dzieci! :angry:
 
Nie ma to jak uczynni sąsiedzi bosh masakra ale ja mam podobnych sąsiadów i mój mąż zawsze mówi "ciesz się mogli się nam trafić gorsi" hahah a ja gorszych już sobie nie wyobrażam....
 
Witam się i ja ale na sekundkę bo młody woła :sorry2:

Ja też miałam sytuacje że sąsiadka zwracała mi uwagę, że dziecko mi płacze non stop i po nocach. Najlepsze, że robiła to publicznie np w banku a wiecie jaka zaraz reakcja ludzi w kolejce :-D Coś jej tam odpowiedziałam ale raczej grzecznie i po jakimś czasie dała spokój.

I mamy jeszcze debila sąsiada (chyba to on bo to podobne do niego i faktycznie jest upośledzony) co przy Pauli walił nam po kaloryferze jak ją kąpaliśmy koło 21 i się darła. Codziennie! Idiota.

Idę do młodego i kawę zrobić. Miałam dzisiaj jechać sprzątać na budowę ale mi się nie chce :happy:
 
My juz po tej kontroli, gardelko ok, znowu pobrali mu krew na badania i teraz mam czekac na tel czy w wynikach jest ok czy jednak nie i dalej antybiotyki. Bardziej przejmuje sie tym jego szmerem w sercu w srode do kardiologa a ja chyba do tego czasu osiwieje...

Nie mamy takich sasiadow u nas raczej wszyscy mili i sympatyczni ;)
 
Sąsiadka jest pediatrą, i to z gatunku tych wszystkowiedzących i stawiających diagnozy bez patrzenia na dziecko. Zadzwoniła do teściowej bo teście mieszkali tu kupę lat to i z sąsiadami się znają. A samotna nie jest choć za taką rodzinę to ja bardzo dziękuję - dobrze słyszę jakie tam urwy i wuje lecą w awanturach.
U nas pogoda super dzisiaj, byliśmy w chuście na spacerku, ale ten mały łobuz zaczyna sobie za dużo pozwalać. Jakiś się potrafi wspiąć do góry, podciągnąć na łapkach i rozszerzyć poły chusty dzieki czemu ma mnóstwo miejsca na brykanie i wychyla się na wszystkie strony. A wcale nie jest zbyt luźno zawiązany.
 
reklama
Hejka :-)

weekend udany jak zawsze :-):tak:

a dziś od rana chatę sprzątałam , z siostrą 40 min przez tel gadałam ,a to dzieci coś a teraz w końcu mam troszkę czasu :tak::-)

Piękna pogoda u Nas więc nie długo wybieramy się na spacerek.

Salsera- co za babsztyl! :angry: i zdaje się że już kiedyś Nam o niej pisałaś... współczuję!
 
Do góry