reklama
Matusia
Fanka BB :)
Majowa, buziak dla Kuby.
Hej 
Ostatni raz kąpałam brzdąca przed 20. O 21 zasnął do 23 i potem pobudka co godzinę albo i częściej a o 5 był już całkiem wyspany. Teraz za to był taki zmęczony że nie mógł zasnąć, darł się strasznie jak tylko go odkładałam do łóżeczka, żadne zwyczajowe głaskanie nic nie dało. Musiałam najpierw wyjść i się uspokoić bo już mnie zaczął szlag trafiać, a potem wzięłam go do kibelka (najciemniejsze i najmniej kolorowe pomieszczenie) i tam go wyciszyłam i zasnął nareszcie.
poziomki - podwójne buziole z okazji kolejnego miesiąca
majowa mamusia, amandae - również dla waszych szkrabów buziaczki
A ja byłam wczoraj u mojej babci i się nasłuchałam jak ona mi zazdrości, że karmię piersią, że tylko cyk i gotowe, bo kieeeeedyś. No właśnie kiedyś gotowało się niby jakieś kleiki, przecierało i robiło jakieś cuda na kiju. Piersią się nie karmiło bo dopytałam myśląc że po prostu jakieś problemy z tym miała. Aż śmieszne jak sobie ludzie życie utrudniali. Rozumiem modyfikowane, pomieszać z woda i gotowe, ale żeby takie cosie dawać dzieciom? Swoja drogą ciekawe czy im to nie szkodziło, w końcu dzisiaj takie kleikowe rzeczy to w 5 miesiącu najwcześniej się daje.
Ostatni raz kąpałam brzdąca przed 20. O 21 zasnął do 23 i potem pobudka co godzinę albo i częściej a o 5 był już całkiem wyspany. Teraz za to był taki zmęczony że nie mógł zasnąć, darł się strasznie jak tylko go odkładałam do łóżeczka, żadne zwyczajowe głaskanie nic nie dało. Musiałam najpierw wyjść i się uspokoić bo już mnie zaczął szlag trafiać, a potem wzięłam go do kibelka (najciemniejsze i najmniej kolorowe pomieszczenie) i tam go wyciszyłam i zasnął nareszcie.
poziomki - podwójne buziole z okazji kolejnego miesiąca
majowa mamusia, amandae - również dla waszych szkrabów buziaczki
A ja byłam wczoraj u mojej babci i się nasłuchałam jak ona mi zazdrości, że karmię piersią, że tylko cyk i gotowe, bo kieeeeedyś. No właśnie kiedyś gotowało się niby jakieś kleiki, przecierało i robiło jakieś cuda na kiju. Piersią się nie karmiło bo dopytałam myśląc że po prostu jakieś problemy z tym miała. Aż śmieszne jak sobie ludzie życie utrudniali. Rozumiem modyfikowane, pomieszać z woda i gotowe, ale żeby takie cosie dawać dzieciom? Swoja drogą ciekawe czy im to nie szkodziło, w końcu dzisiaj takie kleikowe rzeczy to w 5 miesiącu najwcześniej się daje.
salsera są teorie,że między innymi od tych eksperymentów z kleikami i szałem na mm, w latach 70 i 80 dzisiejsze pokolenie maluchów ma w większej grupie niż kiedyś uczulenia na mleko i pochodne.Ale kto to wie jak jest naprawdę.
Ja właśnie na bebiku i kleikach mąż to samo-bo był ekstremalnym wcześniakiem, więc nawet mowy nie było o normalnym karmieniu a junior ma AZS, niby odmlekowe.
Ja właśnie na bebiku i kleikach mąż to samo-bo był ekstremalnym wcześniakiem, więc nawet mowy nie było o normalnym karmieniu a junior ma AZS, niby odmlekowe.
Ja byłam karmiona różnymi mlekami zanim rodzice znaleźli takie po którym nie chlustałam (mama do dzisiaj wspomina, że wystarczyło przejechać podłogę bo łóżeczko pozostawało suche). A potem bardzo szybko podawano mi zwykłe mleko krowie. Oczywiście na zalecenie lekarza bo sami by sobie nie wymyślili tego. Ale o ile rozumiem, ze byłam wcześniakiem, leżałam w tym inkubatorze a kiedyś nie było takiego wsparcia dla kobiet które chcą karmić więc zwyczajnie przechodzono na butlę (ja dostawałam łyżeczką długi czas), to po prostu zabawa w przecieranie kleików na własne życzenie to dla mnie nie do ogarnięcia skoro wystarczy podnieść bluzkę i tam bar mleczny czeka. Przecież natura nie byłaby taka głupia dając nam mleko dla bobasków gdyby istniało dla nich coś lepszego i gdyby nasze mleko nie służyło im.
Witam witam
Salsera przejdzie małemu to budzenie co godzina..u mnie Igor też miał taki okres, czasami mu się jeszcze zdarza.
My się wczoraj wykompalim też przed 20tą i młody o dziwo zasnął po 21szej( ostatnio ma kaprysy zasypiać o 22giej) i po 4tej pies nam pobudkę zrobił bo ktoś się kręcił po klatce. Pocycalim my trochę i spać .Po 5tej pobudka kolejna..A po 6tej dostał butle z kaszką i obudził się po 9tej
Majowa buziaki dla Kubusia
Poziomki buziaczki dla dziewczynek
Amandae buziaki dla Twojego szkraba
U nas pogoda do bani...Szaro buro i ponuro... hmmmmmmmmmmmmmm co tu robić dziś...
Młody właśnie z tacie w kuchni dotrzymuje towarzystwa przy śniadaniu
Salsera przejdzie małemu to budzenie co godzina..u mnie Igor też miał taki okres, czasami mu się jeszcze zdarza.
My się wczoraj wykompalim też przed 20tą i młody o dziwo zasnął po 21szej( ostatnio ma kaprysy zasypiać o 22giej) i po 4tej pies nam pobudkę zrobił bo ktoś się kręcił po klatce. Pocycalim my trochę i spać .Po 5tej pobudka kolejna..A po 6tej dostał butle z kaszką i obudził się po 9tej
Majowa buziaki dla Kubusia
Poziomki buziaczki dla dziewczynek
Amandae buziaki dla Twojego szkraba
U nas pogoda do bani...Szaro buro i ponuro... hmmmmmmmmmmmmmm co tu robić dziś...
Młody właśnie z tacie w kuchni dotrzymuje towarzystwa przy śniadaniu
8
86ania86
Gość
Witam sie i ja:-)
Majowa to udanej imprezy i buziaki dla czteromiesieczniaka:-):*
Majowa to udanej imprezy i buziaki dla czteromiesieczniaka:-):*
Majowa, Poziomki, Amandae buziaczki dla waszych maluszkow.
Brrrrryyy jak zimno, normalnie jesien idzie, a swoja droga to leci ten czas jak szalony, dopiero co czekalysmy na to kiedy w koncu polecimy na porodowke a tu juz nasze maluszki po cztery miechy maja albo nawet piec...
Matusia wskocz na watek o naszych zmaganiach z waga po ciazy, tam napewno znajdziesz cos dla siebie....
Milego dnia...
Brrrrryyy jak zimno, normalnie jesien idzie, a swoja droga to leci ten czas jak szalony, dopiero co czekalysmy na to kiedy w koncu polecimy na porodowke a tu juz nasze maluszki po cztery miechy maja albo nawet piec...
Matusia wskocz na watek o naszych zmaganiach z waga po ciazy, tam napewno znajdziesz cos dla siebie....
Milego dnia...
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
madzik wybacz ale mamy temat o zdrowiu..
będę musiała przenieść te posty na odpowiedni wątek
i wogóle prośba dla was wszystkich o trzym,anie się wątków .. spania , karmienia... i innych również...
dzięki :-)
tym bardziej ze od wtorku nie będe miała neta tymczasowo i późńiej ciężko będzie mi wszystko poprzenosić
jolek oxty z biedronki ... najpierw zalej ciuch zimna wodą a póxniej posyp oxy i po 15 min spierz
miałam z Vi taką samą sytuację na różowej bowej bluzeczce
hope a propo przypomniało mi się że masz odparzony blat :-)
rada na to to połóż gazetę i przeprasuj żelazkiem gorączym oczywiście
ale nie za długo żebyś nie zesmazyła lakieru
ja tak potraktowałam mój stolik i zeszło :-)
będę musiała przenieść te posty na odpowiedni wątek
i wogóle prośba dla was wszystkich o trzym,anie się wątków .. spania , karmienia... i innych również...
dzięki :-)
tym bardziej ze od wtorku nie będe miała neta tymczasowo i późńiej ciężko będzie mi wszystko poprzenosić
jolek oxty z biedronki ... najpierw zalej ciuch zimna wodą a póxniej posyp oxy i po 15 min spierz
miałam z Vi taką samą sytuację na różowej bowej bluzeczce
hope a propo przypomniało mi się że masz odparzony blat :-)
rada na to to połóż gazetę i przeprasuj żelazkiem gorączym oczywiście
ale nie za długo żebyś nie zesmazyła lakieru
ja tak potraktowałam mój stolik i zeszło :-)
Ostatnia edycja:
reklama
persefona
Fanka BB :)
Witam się na momencik.
Jestem po weselu i....jestem do niczego. I nie chodzi tu o to,że mam kaca czy coś;-)Zabawa była udana,ale mi choróbsko się rozkręciło i o 22:00 miałam autentycznie dreszcze na sali i trzęslam się jak galareta. Także doczekaliśmy oczepin i wracaliśmy po 1:00 do domu. Aaaa i jeszcze kamerzysta się na mnie uparł...wkurzał mnie maxx,...bo nawet przy stole jak sama byłam,to mnie kręcił
Jestem chora,padnięta i niewyspana,bo mlody niestety też ma katar i nocka była nieciekawa...
Buziaki dla dzisiejszych solenizatów i chrzczonego dzieciątka:-)
Pa!
Jestem po weselu i....jestem do niczego. I nie chodzi tu o to,że mam kaca czy coś;-)Zabawa była udana,ale mi choróbsko się rozkręciło i o 22:00 miałam autentycznie dreszcze na sali i trzęslam się jak galareta. Także doczekaliśmy oczepin i wracaliśmy po 1:00 do domu. Aaaa i jeszcze kamerzysta się na mnie uparł...wkurzał mnie maxx,...bo nawet przy stole jak sama byłam,to mnie kręcił
Jestem chora,padnięta i niewyspana,bo mlody niestety też ma katar i nocka była nieciekawa...
Buziaki dla dzisiejszych solenizatów i chrzczonego dzieciątka:-)
Pa!
