Witam się,
żelka uff udało się - ankieta wypełniona.
Wczoraj na wieczornym spacerze przemokliśmy do suchej nitki. Dziś nie mam ochoty wyłazić z domu. Brr jak brzydko.
Mały o 4 się rozgadał i rozbawił, ja ledwo przytomna, więc mężulek miał dyżur. Coś dziś dalej marudny ssie mi rękę a jest najedzony. Nie mogę doczekać się wizyty u pediatry, bo nietóre zachowania mnie martwią.
żelka uff udało się - ankieta wypełniona.
Wczoraj na wieczornym spacerze przemokliśmy do suchej nitki. Dziś nie mam ochoty wyłazić z domu. Brr jak brzydko.
Mały o 4 się rozgadał i rozbawił, ja ledwo przytomna, więc mężulek miał dyżur. Coś dziś dalej marudny ssie mi rękę a jest najedzony. Nie mogę doczekać się wizyty u pediatry, bo nietóre zachowania mnie martwią.