reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

U nas też pogoda fatalna, cały czas pada- nie lubię takiej pogody bo jest strasznie ponuro i wtedy nic mi się nie chce. A jeszcze muszę pojechać do Makro bo reklamowaliśmy ostatnio buty M. i zobaczymy czy nam uwzględnią, mam nadzieję, że tak.

Pozdrawiam wszystkie majóweczki:)
 
reklama
Dziewczyny a ja siedze w pracy i nudzę się potwornie. Juz drugą książkę czytam, bo nie mam co robić. Ale siedzieć trzeba. Tylko że w domu to bym sobie tyle rzeczy porobiła, a tak trzeba marnować czas siedząc tu, a i tak nic nie robię.

Dzięki za słoneczko, już czuję jego promienie na policzkach i tak się sam uśmiech na usta ciśnie :-D
 
Witam się i ja Kochane:happy2:

Kama na wizycie wszystko będzie ok zobaczysz:happy2: Ja też się denerwowałam to chyba normalne:happy2:

Robię sobie właśnie pierwszy obiad:-p ziemniaczki z jajkiem sadzonym:-)
 
ja za to siedze w domu i strasznie sie nudze :/

swieta spedzamy sami to bedzie 3 wigilia z rzedu gdzie z powodu pracy nie mamy mozliwosci przyleciec do polski. nagotujemy pysznego jedzonka i bedziemy odpoczywac :D
 
karolq8 no właśnie wiesz,.. ze za ciekawie nie było...:-p
otworzyłam okno a tam woda sama i plaża i glony i muchy:baffled:które na glonach sobie siedziały... raz to był taki odpływ że much to tyle było że mieliśmy całe okna czarne . bo wszystkie siedziały na tarasie i na ścianach:wściekła/y: wyjść się nie dało na balkon, dobrze że szybko się wyprowadziliśmy:tak:

teraz tylko wydę na ulicę i widze ładnie ocean.. nie za blisko nie za daleko.. bo 3 min piechotą to tyle co nic:-D przespaceruję się ... patrze jak te muchy tam siedza na moich starych oknach:-Di się ciesze że już tam nie mieszkam..

zimą fakt było zimno i pełno glonów mieliśmy na balkonie i poprzyklejanych do okien...
na dolne okno(bo to piętrowe było) to fale całe biły... tam nie używaliśmy pokoju bo pełno wilgoci... masakra jak nic...:baffled:

sylwia o tym samym ja pisałam...
3 lata temu ja nie dostałam wolnego na przylot...
2 lata temu mąż nie dostał wolnego
w zeszłym roku urodziłą się Vi i nawet byśm y paszportu nie zdążyli wyrobić...
a w tym roku D nie dostanie wolnego.. a ja mam socjall i musze być tydzięń w tydzięń w domu:sorry2:
 
Kamcia ale latem to chyba miałaś cudnie - śniadanko na balkonie i patrzysz sobie na ocean....mmm jak w bajce :) Budzi Cię szum oceanu, wieczorem uspokaja. No jak dla mnie bomba. Może i ta zima nie jest lekka, ale coś za coś ;-)
 
U mnie tez dziś koszmarna pogoda, ale za to korzystam w pełni z L4:-D(jeszcze tylko jutro), w środę do pracy, ale na piątek mam urlop, więc tylko żyć nie umierać haha, bo jeden dzień w tygodniu to ja mogę chodzić do pracy:-D

dzisiaj wylegiwałam sie w łóżku do 10 i czytałam fajna książkę - nie pamiętam kiedy rano nie zrywałam sie z łóżka, bo praca albo coś trzeba zrobić...a dzisiaj nawet pogoda nie nastrajała do opuszczeniu ciepłych pieleszy;-)

Jeśli chodzi o święta, to wigilię spędzimy z teściami, a resztę świąt z moja rodzinką.
Kamcia tak piszesz o tej choince, a mi w tym roku nie chce sie nawet jej ubierać - dziwne nie?? nie mam na nią pomysłu... najbardziej mi sie podoba naturalna tylko ze światełkami, a jak nauwiesza się ozdób, to juz taka sobie...ale pewnie mi przejdzie, bo ogólnie to nic mi sie nie chce:sorry2:

ale wiecie, co?? bardziej niż o tych świętach myślę o Wielkanocy - jak to będzie?? czy donoszę do terminu, czy zacznę rodzić na przykład w święta u rodziców haha bo termin z USG mam na 2 maja...
 
Niedziela Wielkanocna przypada na 24 kwietnia...a może juz bede po porodzie??:szok:
któż to wie...

pewnie święta lepiej będzie spędzić w domu i nigdzie się nie ruszać (o ile będę w stanie jeszcze sie ruszać hahaha)

Hej, Jolek - Ty masz prawie taki sam termin jak ja :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ojej ja o tym nie pomyslalam. Wielkanoc 24 kwiecien. hmm ja termin mam na 4 maja. Mam nadzieje ze dziecko poczeka wie ze mamusia lubi jedzonko swiateczne a po urodzeniu juz nie koniecznie mozna wszystko zjesc jak sie karmi pomijajac to ze nie mam ochoty swiat spedzac w szpitalu. A tak pozatym pozno te swieta jakos w tym 2011 roku
 
Do góry