reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2011

ja jutro piekę ciacho,-jeszcze nie wiem jakie, muszę coś wymodzić bez mleka.A z wczorajszego jablecznika zostało tylko 1/3 blaszki- zjadłam sama, se se se:-D
co do wożenia małego- to zdarzyło mi się dopiero 3 razy,bo jednak wolę zostawić go w domu z niania i jechać sama.Fotelik jest na tylnim siedzeniu, zamontowane jest lusterko także widzę co tam wyprawia- w każdym przypadku spał.
p.s raz się chyba nie liczy0 bo z tyłu była babcia, zapomniałam o niej zupełnie:D
 
reklama
Kurde obiecałam sobie,że będę kłaść się spać zaraz po młodym..on już dawno śpiocha a mi o dziwo się spać nie chce :/
 
Jolek, do wyra, ja też idę :-) Proszę mi zostawić trochę ciastek i ciasta, jestem tym oto

693cf_ORIG-cookie_monster.jpg
 
Dziewczyny polecam serdecznie wybrac sie z maleństwem na basen :) swietna zabawy, my z mezem poszlismy na wlasna reke tylko ze ja jestem instruktorem plywania i oboje z mezem ratownikami wopr,ale szerze mówiac to nie ma nic do rzeczy , bo takiego malenstwa sie plywac nie nauczy :) a zabawa jest swietna :) wystarcza checi i pampers do wody jakies chlapanie polewanie główki i buzki woda , i ogolnie zabawa :) swietnie jest nasz Julka nawet wczoraj zanurkowała ( przy pomocy meza) dwa razy i obyło sie bez płaczu :) wiec POLECAM :)
 
oj jaipur jakby moje dzieci były dw domu a ja na impreziue to bym się zmyła szybko bo nie wytrzymałabym nie wiedząc czy moje dzieci na perwno grzecznie zasnęły i nie płakały..
dzieci były z nami :-) miały swój pokój na górze i tam spały a ja na dole miałam nianię...
spał też tam 9 msc. syn koleżanki więc córką było raźnie :-p a ja byłam spokojna bo wiedziałam czy się nie budzą ani czy nic im nie dolega... no i się żadne z dzieci nie obudziło ani razu :-)
grzeczne śpiące aniołki ;-)
ewcia uważaj bo ja nie dopilnowałam mojej galaretki w roczek córy i tez najpierw nie tęzała a póżniej zajerzałam za jakiś czas :-p i była już twarda zrobiłam nową .. i to samo...!!
a czas uciekał.. więc kolejną zrobiłam i już pilnowało ją kilka osób a te pierwsze pokroiłam w kostkę i wrzuciłam do kremu którym przekładałam inne części tortu :-p
karolka ja jeżdzę sama z 2 dzieci :-)
mam poduszki z przodu i z tyłu więc mała nie może jeździć tyłem do kierunku jazdy , sadzam ją przodem ,
a z przodu też ją czasem sadzam jak jest marudna i musze pobujac fotelikiem żeby dojechać do celu ale częsciej mam ją z tyłu i lusterko ustawiam na nią i się przyglądam :-p
a czemu nie można wozić jak się ma poduszkę?? ja mam z ty łu też to co mam dziecko do bagażnika wsadzić??:szok:
jak się ma poduszkę to nie można jeździć tyłem do kierunku jazdy
tasiaczek a niby czemu się nie nauczy?? moja Vi jak była mała pływała i nurkowała oczywiście nadal to robi , no ale zaczynała jak była malutka..
choć nie aż tak malutka bo 11 tygodniowe dziecko do chlorowanej wody :sorry:
moja koleżanka jest specjalistką od pływania dzieci i mówiła że to absolutnie za wcześnie..
w jej szkole pływania niemowlęta zaczynają od 4-5 miesiaca dopiero i to jeszcze co nie które bo więkjszość jest od 6 msc. Sama swoje dziecko dała 1 raz jak miał 4,5 msc bo powiedziała ze nie chce mu zaszkodzić ... więc poszłam za jej rada i dałam vi jak miała 5 msc Emmy te z wcześniej nie dam niż w 4 msc...:no:

a ja wczoraj miałam crazy dzień... zanim się na tą pocztę wybrałam to zrobiłąm krokiety później poszłam , a mój akurat skończył pracę więc poszliśmy na spacer dzieci spać i my też spać (jeszcze odsypiamy) jak wstaliśmy to szybko się wyrwaliśmy z koleżankami i dziećmi na karuzelę... oczywiście moja Vi szalała jak mało kto nawet się na karuzeli odpięła z pasów i chciała się przesiąść na tylmnie siedzenie :sorry:pan musiał zatrzymac karuzelę na chwilę żbey ją albo wysadzić albo zapiąć ponownie
my też pojeżdziliśmy , jak wróciłam do domu to uśpiliśmy dziewczyny z takim efekltem że oboje zasnęliśmy z nimi..
ja z Emmą u mnie w sypialni a D z Vi u niej:-p
i do rana spaliśmy sobie :-)
 
Dziewczyny polecam serdecznie wybrac sie z maleństwem na basen :) swietna zabawy, my z mezem poszlismy na wlasna reke tylko ze ja jestem instruktorem plywania i oboje z mezem ratownikami wopr,ale szerze mówiac to nie ma nic do rzeczy , bo takiego malenstwa sie plywac nie nauczy :) a zabawa jest swietna :) wystarcza checi i pampers do wody jakies chlapanie polewanie główki i buzki woda , i ogolnie zabawa :) swietnie jest nasz Julka nawet wczoraj zanurkowała ( przy pomocy meza) dwa razy i obyło sie bez płaczu :) wiec POLECAM :)

tasiaczku a byliscie na takim zwyklym basenie czy jakims specjalnym? (z ozonowana woda i wyzsza temperatura?) Ja narazie nie mam mozliwosci ruszyc na basen bo za duzo spraw na glowie rehabilitacja malej, 28 sierpnia robimy chrzciny wiec jest troche zalatwiania i zapraszania... Ale w polowie wrzesnia jedziemy we trojke do mikolajek do golebiewskiego na meza zjazd firmowy i chcialabym tam z mala poplywac ale nie wiem czy to jednak nie za wczesnie bedzie miala wtedy 4,5 miesiaca, ale z tego co wyczytalam to tam gdzie sie udajemy basen jest chlorowany i woda nie jest jakos specjalnie ciepla..

A tak wogole witam:)
i milego dnia wszystkim zycze:D
 
witam się weekendowo. U mnie dalej słońca brak :(

Młody kręci się na kanapie..nie może się zdecydować czy przykimać czy nie. A ja myślę o śniadaniu,ale nie chce mi się doopy ruszyć do kuchni :/
 
wisienko jak będzie miała 4,5 msc to możesz już ją dac do chlorowanej wody
i będzie to lepsza sprawa bo ozonowana nie oczyszcza tak wody z bakterii jak chlorowana , a do chlorowanej nie możesz wsadzać mniejszego maluszka niż 4 msc ....
wiec akurat na styk .. no i jeśli nie jest zbyt ciepła to miej nadzieję że bedzie też brodzik , brodziki zawsze mają cieplejszą wodę ... a jak nie to wkładaj dziecko powoli zaczynając od zmoczenia poza wodą (pochlapania) i wtedy jak włożysz do wody nie bedzie takiego"szoku" no i oczywiście tak po ok 30 min wyciągnij z wody otul ręcznikiem z 15 min pochodź w ręczniczku zeby się rozgrzała i później to samo od nowa:tak: a na 2 raz już będziesz mogła przedłużyć czas pływania


 
Zastanawia mnie jak to jest z tym naturalnym pływaniem niemowląt. Starsza pływała sama do 3 roku życia (jak pieski, unosiła się na wodzie i wzbudzała sensacje, bo pływała tak też w jeziorach na wakacjach :-D) a potem ten odruch całkowicie u niej zanikł. Teraz uczy się pływać zupełnie od nowa i kiepsko jej to idzie.

A w ogóle to się witam. Ropuch wstał o 7 na śniadanie i spał do 11 :szok:
 
reklama
Witajcie;-)
Zimno sie zrobilo u nas, slonca dalej nie ma.. i tylko jeszcze deszczu brakuje, ale ma padac przez weekend.. wiec chyba nas nie ominie,,,
buuu juz stracilam nadzieje na pogode letnia... bedzie kiszenie w domu dzis chyba.. nic mi sie nie chce, a mala to mnie tak wycmokala z rana, ze az bolalo... obydwa... maly glodomor!
Ale jak sie pieknie usmiecha za to :))
Szybko sie w nocy obudzila na szamanie, bo spala juz od 20tej, wiec za bardzo ja nie pospalam dzis..
A moj mnie wkurza juz tak, ze chcialam wczoraj zeby sobie juz pojechal gdzies w piz....u ! hmm nie lubie kiedy sie pojawiaja takie mysli, tzn ze nie jest dobrze,,, :/


edit:
hope-ja czytalam ostatnio, ze maluszki tak do ok.6tyg zachowuja naturalna zdolnosc plywania, nurkownia etc. a potem musza juz sie tego nauczyc.. To Twoja coreczka i tak dlugo radzila sobie w wodzie :) ..i wspaniale, ze w jeziorku tez! ja uwielbialam jak bylam mala plywac w jeziorach, i na glebokiej wodzie, bosko! babcia nas nauczyla, jak wszystkich zreszta w rodzinie plywania, i zawsze jezdzilismy nad jeziora.. sielskie dawneee wakacjee... dzis mam wrazenie juz nie ma takich..
 
Ostatnia edycja:
Do góry