reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

ja jutro piekę ciacho,-jeszcze nie wiem jakie, muszę coś wymodzić bez mleka.A z wczorajszego jablecznika zostało tylko 1/3 blaszki- zjadłam sama, se se se:-D
co do wożenia małego- to zdarzyło mi się dopiero 3 razy,bo jednak wolę zostawić go w domu z niania i jechać sama.Fotelik jest na tylnim siedzeniu, zamontowane jest lusterko także widzę co tam wyprawia- w każdym przypadku spał.
p.s raz się chyba nie liczy0 bo z tyłu była babcia, zapomniałam o niej zupełnie:D
 
reklama
Kurde obiecałam sobie,że będę kłaść się spać zaraz po młodym..on już dawno śpiocha a mi o dziwo się spać nie chce :/
 
Jolek, do wyra, ja też idę :-) Proszę mi zostawić trochę ciastek i ciasta, jestem tym oto

693cf_ORIG-cookie_monster.jpg
 
Dziewczyny polecam serdecznie wybrac sie z maleństwem na basen :) swietna zabawy, my z mezem poszlismy na wlasna reke tylko ze ja jestem instruktorem plywania i oboje z mezem ratownikami wopr,ale szerze mówiac to nie ma nic do rzeczy , bo takiego malenstwa sie plywac nie nauczy :) a zabawa jest swietna :) wystarcza checi i pampers do wody jakies chlapanie polewanie główki i buzki woda , i ogolnie zabawa :) swietnie jest nasz Julka nawet wczoraj zanurkowała ( przy pomocy meza) dwa razy i obyło sie bez płaczu :) wiec POLECAM :)
 
oj jaipur jakby moje dzieci były dw domu a ja na impreziue to bym się zmyła szybko bo nie wytrzymałabym nie wiedząc czy moje dzieci na perwno grzecznie zasnęły i nie płakały..
dzieci były z nami :-) miały swój pokój na górze i tam spały a ja na dole miałam nianię...
spał też tam 9 msc. syn koleżanki więc córką było raźnie :-p a ja byłam spokojna bo wiedziałam czy się nie budzą ani czy nic im nie dolega... no i się żadne z dzieci nie obudziło ani razu :-)
grzeczne śpiące aniołki ;-)
ewcia uważaj bo ja nie dopilnowałam mojej galaretki w roczek córy i tez najpierw nie tęzała a póżniej zajerzałam za jakiś czas :-p i była już twarda zrobiłam nową .. i to samo...!!
a czas uciekał.. więc kolejną zrobiłam i już pilnowało ją kilka osób a te pierwsze pokroiłam w kostkę i wrzuciłam do kremu którym przekładałam inne części tortu :-p
karolka ja jeżdzę sama z 2 dzieci :-)
mam poduszki z przodu i z tyłu więc mała nie może jeździć tyłem do kierunku jazdy , sadzam ją przodem ,
a z przodu też ją czasem sadzam jak jest marudna i musze pobujac fotelikiem żeby dojechać do celu ale częsciej mam ją z tyłu i lusterko ustawiam na nią i się przyglądam :-p
a czemu nie można wozić jak się ma poduszkę?? ja mam z ty łu też to co mam dziecko do bagażnika wsadzić??:szok:
jak się ma poduszkę to nie można jeździć tyłem do kierunku jazdy
tasiaczek a niby czemu się nie nauczy?? moja Vi jak była mała pływała i nurkowała oczywiście nadal to robi , no ale zaczynała jak była malutka..
choć nie aż tak malutka bo 11 tygodniowe dziecko do chlorowanej wody :sorry:
moja koleżanka jest specjalistką od pływania dzieci i mówiła że to absolutnie za wcześnie..
w jej szkole pływania niemowlęta zaczynają od 4-5 miesiaca dopiero i to jeszcze co nie które bo więkjszość jest od 6 msc. Sama swoje dziecko dała 1 raz jak miał 4,5 msc bo powiedziała ze nie chce mu zaszkodzić ... więc poszłam za jej rada i dałam vi jak miała 5 msc Emmy te z wcześniej nie dam niż w 4 msc...:no:

a ja wczoraj miałam crazy dzień... zanim się na tą pocztę wybrałam to zrobiłąm krokiety później poszłam , a mój akurat skończył pracę więc poszliśmy na spacer dzieci spać i my też spać (jeszcze odsypiamy) jak wstaliśmy to szybko się wyrwaliśmy z koleżankami i dziećmi na karuzelę... oczywiście moja Vi szalała jak mało kto nawet się na karuzeli odpięła z pasów i chciała się przesiąść na tylmnie siedzenie :sorry:pan musiał zatrzymac karuzelę na chwilę żbey ją albo wysadzić albo zapiąć ponownie
my też pojeżdziliśmy , jak wróciłam do domu to uśpiliśmy dziewczyny z takim efekltem że oboje zasnęliśmy z nimi..
ja z Emmą u mnie w sypialni a D z Vi u niej:-p
i do rana spaliśmy sobie :-)
 
Dziewczyny polecam serdecznie wybrac sie z maleństwem na basen :) swietna zabawy, my z mezem poszlismy na wlasna reke tylko ze ja jestem instruktorem plywania i oboje z mezem ratownikami wopr,ale szerze mówiac to nie ma nic do rzeczy , bo takiego malenstwa sie plywac nie nauczy :) a zabawa jest swietna :) wystarcza checi i pampers do wody jakies chlapanie polewanie główki i buzki woda , i ogolnie zabawa :) swietnie jest nasz Julka nawet wczoraj zanurkowała ( przy pomocy meza) dwa razy i obyło sie bez płaczu :) wiec POLECAM :)

tasiaczku a byliscie na takim zwyklym basenie czy jakims specjalnym? (z ozonowana woda i wyzsza temperatura?) Ja narazie nie mam mozliwosci ruszyc na basen bo za duzo spraw na glowie rehabilitacja malej, 28 sierpnia robimy chrzciny wiec jest troche zalatwiania i zapraszania... Ale w polowie wrzesnia jedziemy we trojke do mikolajek do golebiewskiego na meza zjazd firmowy i chcialabym tam z mala poplywac ale nie wiem czy to jednak nie za wczesnie bedzie miala wtedy 4,5 miesiaca, ale z tego co wyczytalam to tam gdzie sie udajemy basen jest chlorowany i woda nie jest jakos specjalnie ciepla..

A tak wogole witam:)
i milego dnia wszystkim zycze:D
 
witam się weekendowo. U mnie dalej słońca brak :(

Młody kręci się na kanapie..nie może się zdecydować czy przykimać czy nie. A ja myślę o śniadaniu,ale nie chce mi się doopy ruszyć do kuchni :/
 
wisienko jak będzie miała 4,5 msc to możesz już ją dac do chlorowanej wody
i będzie to lepsza sprawa bo ozonowana nie oczyszcza tak wody z bakterii jak chlorowana , a do chlorowanej nie możesz wsadzać mniejszego maluszka niż 4 msc ....
wiec akurat na styk .. no i jeśli nie jest zbyt ciepła to miej nadzieję że bedzie też brodzik , brodziki zawsze mają cieplejszą wodę ... a jak nie to wkładaj dziecko powoli zaczynając od zmoczenia poza wodą (pochlapania) i wtedy jak włożysz do wody nie bedzie takiego"szoku" no i oczywiście tak po ok 30 min wyciągnij z wody otul ręcznikiem z 15 min pochodź w ręczniczku zeby się rozgrzała i później to samo od nowa:tak: a na 2 raz już będziesz mogła przedłużyć czas pływania


 
Zastanawia mnie jak to jest z tym naturalnym pływaniem niemowląt. Starsza pływała sama do 3 roku życia (jak pieski, unosiła się na wodzie i wzbudzała sensacje, bo pływała tak też w jeziorach na wakacjach :-D) a potem ten odruch całkowicie u niej zanikł. Teraz uczy się pływać zupełnie od nowa i kiepsko jej to idzie.

A w ogóle to się witam. Ropuch wstał o 7 na śniadanie i spał do 11 :szok:
 
reklama
Witajcie;-)
Zimno sie zrobilo u nas, slonca dalej nie ma.. i tylko jeszcze deszczu brakuje, ale ma padac przez weekend.. wiec chyba nas nie ominie,,,
buuu juz stracilam nadzieje na pogode letnia... bedzie kiszenie w domu dzis chyba.. nic mi sie nie chce, a mala to mnie tak wycmokala z rana, ze az bolalo... obydwa... maly glodomor!
Ale jak sie pieknie usmiecha za to :))
Szybko sie w nocy obudzila na szamanie, bo spala juz od 20tej, wiec za bardzo ja nie pospalam dzis..
A moj mnie wkurza juz tak, ze chcialam wczoraj zeby sobie juz pojechal gdzies w piz....u ! hmm nie lubie kiedy sie pojawiaja takie mysli, tzn ze nie jest dobrze,,, :/


edit:
hope-ja czytalam ostatnio, ze maluszki tak do ok.6tyg zachowuja naturalna zdolnosc plywania, nurkownia etc. a potem musza juz sie tego nauczyc.. To Twoja coreczka i tak dlugo radzila sobie w wodzie :) ..i wspaniale, ze w jeziorku tez! ja uwielbialam jak bylam mala plywac w jeziorach, i na glebokiej wodzie, bosko! babcia nas nauczyla, jak wszystkich zreszta w rodzinie plywania, i zawsze jezdzilismy nad jeziora.. sielskie dawneee wakacjee... dzis mam wrazenie juz nie ma takich..
 
Ostatnia edycja:
Do góry