reklama
karolq8
Fanka BB :)
Zgadzam sie w 100% Ja w domu nie robie nic bo nie czuje zeby to byl moj obowiazek. owszem czasem to ja nabalaganie ale ja siedze z dzieckiem spie w momencie jak ona spi a jak niespie to obzeram sie lodami
Boli tylko to ze na spacer nie mam jak oddac malej bo ta gnida mala sie budzi i chce cycola Ale to tez sie niedlugo zmieni pewnie juz dluzej przysypia
Pranie robi moj M tak samo i on prasuje odkurza i myje naczynia ja czasem cos ugotuje ale tylko wtedy jak mam na to ochoty i wcale nie czuje sie ze robie cos zle
Boli tylko to ze na spacer nie mam jak oddac malej bo ta gnida mala sie budzi i chce cycola Ale to tez sie niedlugo zmieni pewnie juz dluzej przysypia
Pranie robi moj M tak samo i on prasuje odkurza i myje naczynia ja czasem cos ugotuje ale tylko wtedy jak mam na to ochoty i wcale nie czuje sie ze robie cos zle
Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Mam jeszcze dla was cytat z poradnika dla rodziców (kupiłam przy pierwszym dziecku), wykopałam z piwnicy i właśnie czytam :-)
(...) Między drugim a dziesiątym tygodniem, z największym nasilenie około 7 tygodnia, często z zapadaniem nocy, między godziną 17 a 23, dziecko zaczyna płakać i wić się, demonstrując wszelkie oznaki ciężkiej choroby. Jest jednak czyste, jadło dobrze, odbiło mu się, nie jest mu za gorąco... Jest to "lęk związany z zapadaniem nocy", pediatrzy mówią o dysrytmii wieczornej. Proszę się nie bać. Stan ten jest przejściowy. Ustąpi około 3 miesiąca. Dziecko, które nie ma innych szans rozładowania napięć nagromadzonych w ciągu dnia, uwalnia się od zahamowań. Trzeba to uznać za wyraz trudności dostosowania się do rytmu dnia i nocy.
Proszę próbować być spokojną i cierpliwą. Te codzienne napady płaczu mogą przekroczyć 2 godziny. proszę zachować spokój i cierpliwość, bo inaczej dziecko wyczuje Pani obawę i zdwoi krzyki. Proszę je delikatnie kołysać, nie mówiąc nic do niego (...)
Proszę nie przypisywać płaczu bólowi brzucha. Bóle brzucha, pojawiajace się nieregularnie w ciągu dnia, nie wystarczają do uzasadnienia tych płaczów wieczornych. Błędem byłoby również uznanie ich za wyraz głodu. Proszę zachować zimną krew i zapewnić dziecku spokojną atmosferę oczekując, że odnajdzie rytm swojego snu.
Po 4 miesiącu następuje okres spokoju (aż do 8 miesiąca) :-)
Tadam :-) Sama na to wpadłam Jak widzicie nasze nerwosolce mają nawet fachową, medyczną nazwę. I chociaż to trudny czas, dobrze, że dzieci rozwijają się prawidłowo!
(...) Między drugim a dziesiątym tygodniem, z największym nasilenie około 7 tygodnia, często z zapadaniem nocy, między godziną 17 a 23, dziecko zaczyna płakać i wić się, demonstrując wszelkie oznaki ciężkiej choroby. Jest jednak czyste, jadło dobrze, odbiło mu się, nie jest mu za gorąco... Jest to "lęk związany z zapadaniem nocy", pediatrzy mówią o dysrytmii wieczornej. Proszę się nie bać. Stan ten jest przejściowy. Ustąpi około 3 miesiąca. Dziecko, które nie ma innych szans rozładowania napięć nagromadzonych w ciągu dnia, uwalnia się od zahamowań. Trzeba to uznać za wyraz trudności dostosowania się do rytmu dnia i nocy.
Proszę próbować być spokojną i cierpliwą. Te codzienne napady płaczu mogą przekroczyć 2 godziny. proszę zachować spokój i cierpliwość, bo inaczej dziecko wyczuje Pani obawę i zdwoi krzyki. Proszę je delikatnie kołysać, nie mówiąc nic do niego (...)
Proszę nie przypisywać płaczu bólowi brzucha. Bóle brzucha, pojawiajace się nieregularnie w ciągu dnia, nie wystarczają do uzasadnienia tych płaczów wieczornych. Błędem byłoby również uznanie ich za wyraz głodu. Proszę zachować zimną krew i zapewnić dziecku spokojną atmosferę oczekując, że odnajdzie rytm swojego snu.
Po 4 miesiącu następuje okres spokoju (aż do 8 miesiąca) :-)
Tadam :-) Sama na to wpadłam Jak widzicie nasze nerwosolce mają nawet fachową, medyczną nazwę. I chociaż to trudny czas, dobrze, że dzieci rozwijają się prawidłowo!
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
Hejka :-)
Oj ciężko macie babeczki ciężko ... ale facetom też trzeba dać czas aby się odnaleźli w nowej roli a na pewno wszystko będzie dobrze!
Ja tam w domu nie szaleje ze sprzątaniem rozkładam sobie wszystko w czasie i stopniowo robię , nie przejmując się np. jak wychodzę na spacer że jeszcze nie mam obiadu albo nie pozmywane ;-)
Teraz dzieciaki śpią to powinnam coś w chałupie robić - a dupa nie prawda ja teraz wolę odpocząć popisać z Wami a nawet myślę że się położę :-)
Oj ciężko macie babeczki ciężko ... ale facetom też trzeba dać czas aby się odnaleźli w nowej roli a na pewno wszystko będzie dobrze!
Ja tam w domu nie szaleje ze sprzątaniem rozkładam sobie wszystko w czasie i stopniowo robię , nie przejmując się np. jak wychodzę na spacer że jeszcze nie mam obiadu albo nie pozmywane ;-)
Teraz dzieciaki śpią to powinnam coś w chałupie robić - a dupa nie prawda ja teraz wolę odpocząć popisać z Wami a nawet myślę że się położę :-)
mloda_i_piekna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2010
- Postów
- 606
No proszę - jakieś wyjaśnienie tych wieczornych awantur. Ja się dziś czuje wycycana. Pozwalałam małemu na cycanie do syta i nie wiem jak długo tak pociągnę. Odstawiłam go na siłe tylko raz jak już myślałam, że się w gacie zleję a on dalej ciamkał (przeszło godzinę) - a chciało mi się jak już zaczynał płakać ale nie miałam serca go zostawić - przydałoby sie tu troche egoizmu.
Położna miała dziś przydreptać, ale się jeszcze nie zjawiła. Czy one łażą też popołudniami?
Zgłaszam się na miss zombie - dziś jak się w lustrze zobaczyłam z tymi siniolami pod oczami to aż się przestraszyłam.
Położna miała dziś przydreptać, ale się jeszcze nie zjawiła. Czy one łażą też popołudniami?
Zgłaszam się na miss zombie - dziś jak się w lustrze zobaczyłam z tymi siniolami pod oczami to aż się przestraszyłam.
mloda_i_piekna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2010
- Postów
- 606
Przylazła... Z za mocnymi perfumami - feee
Oczywiście jak dziecko płacze to mama ma źle je -> puściłam mimo uszu bo jadłam jak kazała i zmian nie było.
Pierwsze o co zapytała z uśmiechem na ustach -> karmimy jeszcze piersią czy już dokarmiamy? Się wkurzyłam, aż mi mleko zaczęło z cycków lecieć na zawołanie. Nie po to sie jej radzę itp żeby ona mi tu z takim tekstem. Ale co tam. Idzie na urlop - przyjedzie ktoś na następną wizytę za nią, mam nadzieję że z fajniejszymi poglądami. Ile jest tych wizyt?
No i młody dostał wczoraj potówek na ryjku i oczywiście się przyczepiła. No nic coś trzeba mu zaradzić na tego buziaczka.
Wczoraj chciałam go po wietrzyć to zasrał i zasikał wszystko dookoła, a dziś tylko zasikał, ale musiałam go ubrać bo nie miałam gdzie bidulki położyć jak tylko w łóżeczku a nie jest odporne na sikanie żeby chłopak na mokrym nie leżał. Ehhh musimy poćwiczyć to wietrzenie pupy.
Oczywiście jak dziecko płacze to mama ma źle je -> puściłam mimo uszu bo jadłam jak kazała i zmian nie było.
Pierwsze o co zapytała z uśmiechem na ustach -> karmimy jeszcze piersią czy już dokarmiamy? Się wkurzyłam, aż mi mleko zaczęło z cycków lecieć na zawołanie. Nie po to sie jej radzę itp żeby ona mi tu z takim tekstem. Ale co tam. Idzie na urlop - przyjedzie ktoś na następną wizytę za nią, mam nadzieję że z fajniejszymi poglądami. Ile jest tych wizyt?
No i młody dostał wczoraj potówek na ryjku i oczywiście się przyczepiła. No nic coś trzeba mu zaradzić na tego buziaczka.
Wczoraj chciałam go po wietrzyć to zasrał i zasikał wszystko dookoła, a dziś tylko zasikał, ale musiałam go ubrać bo nie miałam gdzie bidulki położyć jak tylko w łóżeczku a nie jest odporne na sikanie żeby chłopak na mokrym nie leżał. Ehhh musimy poćwiczyć to wietrzenie pupy.
karolq8
Fanka BB :)
mloda i piekna to chyba zalezy u mnie dzis byla 6 i ostatni raz u siostry mojej kiedys tylko raz zalezy chyba od poloznej
Kup sobie podklady na lozko i jak zasika kladziesz obok mokrego pozniej to schnie i dalej wietrzysz
Kup sobie podklady na lozko i jak zasika kladziesz obok mokrego pozniej to schnie i dalej wietrzysz
reklama
mloda_i_piekna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2010
- Postów
- 606
No ja też mam niby dzwonić. Zapytała się mnie dzisiaj czy mam już obiad ugotowany, bo jak mąż z pracy przyjdzie to będzie głodny. Myślałam że głową w stół przywalę zwłaszcza, że cały ranek nie najlepiej się czułam. Dowiedziałam się, że muszę się nauczyć zajmowania dzieckiem, domem i gotowania - od razu mi sie przypomniało co Hope wcześniej pisała, miałam na końcu języka że jak chce to może mi coś ugotować, albo posprzątać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 343 tys
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 259
- Wyświetleń
- 28 tys
Podziel się: