reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

ALEX2712 wiem o czym piszesz, też mam problemy z zasypianiem, a jak już zasnę to średnio co dwie godziny wstaję do toalety i nad ranem znowu mam problem z zaśnięciem. piłam ostatnio przed snem melisę,ale efekt żaden:(

[FONT=&quot][/FONT]
 
reklama
Dziewczyny ja również mam problemy z zaśnięciem i budzę się kilka razy jednej nocy, a rano tak mnie pęcherz boli,że muszę czym prędzej biec do toalety.
Mam też taki problem,że moja ukochana kawa teraz mi nie smakuje, a że jestem niskociśnieniowcem to dla mnie tragedia (standard 90/60). Chętnie tylko bym spała,ale córeczka mi nie pozwala, to nie pozostaje mi nic innego jak ziewać,ogromnie ziewać...
Dodam,że studiuję zaocznie---wyobrażacie sobie profesora patrzącego na mnie jak tak co chwila ziewam??? :) śmiech na sali,ale przeżyć trzeba...i ta pogoda..dobijające :(
a jak tam wasze nastroje?
 
Persefona ja niestety też straciłam apetyt na ukochaną kawę, ale ostatnio kupiłam sobie Cappuccino z magnezem i nawet piję ze smakiem :)

[FONT=&quot][/FONT]
 
Kamcia 5 miesięcy na dzień dzisiejszy, ale też uważamy że chyba tak miało być, bo z poprzednim partnerem byłam 7 lat, nieraz zapomniałam tabletki albo miałam jakaś przerwe i nie zabezpieczaliśmy się i nic, a teraz od razu za pierwszym razem:-D Ale żałujcie że nie widziałyście mojej miny jak zrobiłam test:szok: myślałam że jest zepsuty i zrobiłam aż 4:-D aż mój P powiedział że 4 nie mogą być zepsute:-D

Co do kawy ja od zawsze piłam nescafe classic ale odkąd zaszłam w ciąże wymiotuję po niej od samego zapachu, ale kiedyś byłam u znajomej i zrobiła mi kawe tak na spróbowanie też nescafe ale gold jest troche słabsza i delikatniejsza w smaku i co najważniejsze nie wymiotuję po niej i bardzo mi teraz smakuje :tak: Polecam

A spać też nie umiem mam problemy z zasypianiem i budzę się często po czym znowu nie mogę zasnąć, ale na to chyba nie ma rady.
 
Witam poniedziałkowo...


Kamia-
witam na wątku!!!

Hope- dziękuję, u nas na szczęscie bez żadnych plamień...
Dziś po wizycie w końcu dopiszę się do listy:tak:
bo oczywiście musi być dobrze...:tak:


No, a wizyta dziś na 19, jeszcze tyyyyyyyyyyyylllleeeee czasu

Koniecznie daj znać jak po wizycie :-) Jestem dobrej myśli :-)

Kamcia, żeby tak druga ciąża była taka jak pierwsza (jeśli pierwsza była dobra) ;-) Z tego co widzę znajome mamuśki w drugiej mają jakoś więcej problemów, a to bóle, a to skurcze, a to trzeba powstrzymać rozwarcie, wiecznie coś. W środę mam nadzieję przyniesiesz same dobre wieści.

A co do spania, niestety ja od początku śpię fatalnie, albo mam lęki, albo z byle powodu chce mi się płakać, musiałam najbliższych ostrzec, żeby nie zwracali uwagi takie mam trzaski :-D:zawstydzona/y: to normalne, szkoda tylko, że takie uciążliwe.

Kiedyś dzień zaczynałam od kawy, teraz nie mogę jej nawet powąchać.
 
Witajcie dziewuszki.
Co do kawy to ja nie piję od kiedy dowiedziałam się o ciąży, bo jak tylko pomyślę o kawie ale poczuję jej zapach to od razu robi mi się niedobrze.
Jeżeli chodzi o spanie to jest ok, tylko te wstawanie po pięć razy w ciągu nocy na siusiu jest trochę męczące...
Dziś miałam dziwny sen, nawet się troszkę przestraszyłam- śniło mi się że urodziłam dziewczynkę i miałam ją w wózeczku na spacerze, nagle zdałam sobie sprawę z tego że zgubiłam gdzieś wózek z dzieckiem i za żadne skarby nie mogłam sobie przypomnieć gdzie zostawiłam moje dziecko. Biegałam po całym mieście, pytałam ludzi, szukałam i nic. Obudziłam się przerażona że nie będę dobrą matką....
:shocked2:
 
Siemka wieczorową porą :-)

Ja kawusię czasami wypijam ale tylko rozpuszczalną z mleczkiem ;-)
a zasypiać to nawet zasypiam tylko właśnie te okropne wstawanie w nocy mnie dobija a jeszcze na dodatek mieszkam w bardzo starej kamienicy gdzie toaletę mam na zewnątrz fakt zaraz obok drzwi i tylko Naszą ale jest jednak różnica temperatur. :angry::angry:

U mnie Ok! Synuś nie dawno skończył 2 latka :-) taki kochany łobuz i tylko "mama" "mama" no bo co tata cały dzień w pracy ale wieczorem jak wraca to ja sobie gdzieś idę i zostawiam ich samych :tak::-) żeby tez mogli się sobą nacieszyć.
A z gorszych wiadomości to dzisiaj rano miałam wizytę policjantów nie wiem jakim cudem ale ktoś wykorzystał 2009r w lipcu mój telefon do niecnych zamiarów na pewno to nie ja i nie mój mąż , nie wiem co dalej będzie może zaszła jakaś pomyłka , boję się bo nigdy nie miałam do czynienia z policją emocję biorą górę...
 
Witam majowe mamusie
Witam sie na głównym wątku, często tu do was zagladam ale jakoś nie mam czasu za wiele napisać, czytam was regularnie. Mam nadzieje że mnie przyjmiecie do swojego grona, ja taka doświadczona mamuśka i chyba jedna ze starszych, oj latka lecą
Pozdrawiam serdecznie
 
Witam Was Kochane.
Przepraszam, że Was nie nadrobię i nie po odpisuje ale jakoś ostatnio nie mam weny:-(
Coś zauważyłam, że pisałyście o kawie. Ja nigdy nie lubiłam a teraz... Nie mogę wytrzymać tak mi smakuje a wiem, że nie powinnam pić i mam problem:-( Jak myślicie jak to jest z tą kawą??

Ja chyba czuje się coraz lepiej - dzisiaj sobie nawet trochę pośpiewałam (a bardzo to lubię) także jak Moja Kruszynka będzie już słyszeć to będzie miała wesoło z Mamusią:-):-D
Na 3 listopada umówiłam się na usg a to akurat Moje imieniny i nie mogę się już doczekać aż zobaczymy z Miśkiem Naszą Kruszynkę:happy2:

Wczoraj też kupiłam sobie swoje pierwsze spodenki ciążowe bo inne już mnie cisnęły. W sklepach wszędzie mnie już wołają poza kolejką także brzusio coraz fajniejszy:happy2:

Miłego wieczoru Kochane:happy2:
 
reklama
Witam Was dziewczyny z samego rana;)

Kamcia nie ma problemu poczekam;) i powodzenia na wizycie ja w czwartek ide;)

Co do spania to noc mam przespana ale codzien 6-6.30 wstaje i juz nie moge zasnac pozniej glowa mnie boli i wogole pewnie przez to mam tez niskie cisnienie bo wciaz zmeczona. A co do kawy to jakos nigdy nie przepadalam i tak mi zostalo;)
 
Do góry