reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2011

No, Jolek zamilkła na dłuuugo, coś mi się widzi, że skurcze dają popalić i się rozpętało :tak:

W związku z tym nastawiłam jednak to trzecie pranie i dopakowuję torbę. I pewnie te, co się na 100% przygotują, przeniosą :-p
 
reklama
Ale się urobiłam. Nogi mi w tyłek włażą normalnie. A szafa jak nie uprzątnięta tak nieuprzątnięta. Ale za to męża oprasowałam co by miał w czym chodzić. tak to mu do szafki wrzucałam i prasowanie było przed wyjściem - to już nadrobiłam zaległości. Nie będzie chodził jak lump.
Ale najważniejsza rzecz : SPAKOWAŁAM TORBĘ !!!Tylko podręczne rzeczy chwycę i mogę jechać jakby co.

Biorę się teraz za obiadek a później do gina się jadę wcisnąć. niech m powie co z tymi bakteriami.
 
A ja dalej torby nie ruszam. Ja się nigdzie nie wybieram! Ja będę jeść święconkę w domu w dwupaku. Ja sobie niespodzianek nie życzę :D:D:D
 
Hej, ja dziś odebrałam wyniki posiewu i normalnie nic mi nie wychodowali, a byłam nastawiona na to, że coś się tam znajdzie, bo w pierwszej ciąży miałam. Jestem szczęśliwa, bo to zawsze pare groszy się oszczędzi( nie trzeba iść do lekarza, ani leków kupować) A teraz z kasą jakoś cienko:-)

Ja też już jestem spakowana( mąż mi kazał) ;-) Chociaż też zamierzam spędzić święta bez żadnych niespodzianek :-)

Jolek trzymam kciuki...;-)
 
Uhhh akcja się kręci :tak::tak::tak: Jolek już chyba bliżej niż dalej ... :tak:

Kamcia- może coś na poprawienie humorku sobie zafunduj ? Głowa do góry :tak: Buziam :*
Alex- ojjj ból zęba ehh wiadomo nic przyjemnego ale już blisko do 16stej :tak: trzymaj się dzielnie :-)

Ja mam jedno pranko zrobione , w pralce siedzi drugie i chyba jeszcze jedno wstawię i na tym finito a jutro ewentualnie po jutrze prasowanko :-D;-)
 
kurcze ale wystraszyłam się dziś- byłam na spacerku i złapały mnie skurcze. Takich jeszcze nie miałam i pomyślałam, że się zaczyna.... :confused: ale na szczęście usiadłam, pooddychałam i przeszło ale się strachu najadłam! Jak zadzwoniłam do męża to myślałam, że na zawal padnie :) chyba dziś skończę pakować torbę do szpitala :)

Coś czuję, że jolek dziś zostanie szczęśliwą mamą :)
 
Oby Jolek się rozpakowała już lada chwila bo po co się ma męczyć. W moim szpitalu 5 lat temu od odejścia wód nie trzymali już bardzo długo bo to ryzyko. Jak nie szło to potem do krojenia. Oby Jolek sama się szczęśliwie rozpakowała.

A ja idę się pogrążyć w depresji bo dostałam złą wiadomość z banku i zaraz szlag mnie trafi. Biorę się za sprzątanie - to mi na wkur...wie zawsze dobrze wychodzi.
 
reklama
A ja ciuszki mam poprane i poprasowane już;-) Zostały do wyprania pieluszki tetrowe i flanelowe oraz całe okrycie od wózeczka. Torby też nie miałam zamiaru pakować,ale po wizycie wtorkowej zbieram się do tego,tzn. jutro ma kurier przywieźć wszystkie pierdółki do szpitala,bo zamówiłam z allegro. Muszę też odświeżyć szlafrok,koszule,staniczki do karmienia.Ehh..ale chyba męża zaangazuje,bo mam leżec i chcę wytrwać chociaż te 3 tygodnie:-(
jolek na bank rodzi:happy2:
 
Do góry