reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

reklama
hehe :)

gorzej, ze rano spac sie nie da, bo Aleks przeciera oczka i mowi "mama na dol" i musze z nim schodzic na bajki poranne, podczas gdy sama obok "dojrzewam" do sniadania...
 
Co wy nie powiecie... a co ja tu robię o tej godzinie... :confused2:

hahaha, a ja już kiedyś sie dziwiłam dlaczego najwięcej wpisów na BB jest po 22. kiedy ja już śpię na stojąco :)

tylko, że ja muszę wstać do pracy...i później nadrabiam spanko popołudniami :(
a w weekend byłam normalnie wkurzona, bo czekałam cały tydzień, na to żeby sobie wreszcie pospać z rana, no i obudziłam się o 6 rano musząc iść do WC (!) i późńiej już tylko drzemałam :/ masakra z tym nocnym sikaniem!!!ale cieszę się, że chodzę tylko raz, bo czytałam o kilkakrotnych w ciągu nocy spacerkach do WC!!!

dzisiaj typowa huśtawka nastrojów - była radość i pokapały łzy :/
 
Dzień dobry
Styna26 - Z tym spaniem mam tak samo całą noc się wiercę a nad ranem wstać do pracy nie mogę :)
Dzisiaj do mdłości doszła straszliwa zgaga.
 
Witam Kochane. Właśnie wróciłam z drugiej już wizyty u gin. Widziałam nasze maleństwo i słyszałam bicie serduszka-super uczucie. Wszystko rozwija się prawidłowo, termin porodu pozostaje ten sam co z OM. Kropek ma już 2,5cm (bardzo poważny człowiek....). Jedyne co mi strasznie dokucza to mdłości od rana do wieczora all na szczęście do tej pory nie zaliczyłam przywitania z muszlą.... Mam nadzieję że u ws też same dobre wiadomości...:-D
Pozdrawiam
 
Hej
U mnie ledwo co zaczęłam noce przesypiać, bo młody już nie je w nocy, to zaczęłam latać do kibelka, no i ciągle jestem niewyspana. Wyśpię się pewnie za rok, jak już mała fasolinka będzie przesypiać noce ;)
 
reklama
Do góry