ja bym tak zrobiła, albo pojchała do szpitala na usg...byłabym pewnaSandrusia, a nie możesz po prostu zadzwonić do swojego ginekologa i powiedzieć jak sprawa wygląda?
a tak w ogóle to jestem 1979 rocznik z Elbląga
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja bym tak zrobiła, albo pojchała do szpitala na usg...byłabym pewnaSandrusia, a nie możesz po prostu zadzwonić do swojego ginekologa i powiedzieć jak sprawa wygląda?
Tylko najlepiej jakby już nie było krwi, bo może nie wyjść. Zapisz się do jakiegokolwiek ginekologa, ale powiedz o co chodzi, bo u mnie np. muszę miesiąc czekać na swojego lekarza.Nie mam tu swojego ginekologa. Natana rodziłam w Polsce.
Jutro rano powtórzę test, i zapiszę się odrazu do ginekologa.
Zor tez bylam zielona i przestraszona a po co masz zrobic usg za tydzien?
Poprzednio zawsze na wizycie mialam usg robione.Zor czy bierzesz juz witaminki? Smarujesz sie czyms?
A jak sie czujesz?
elunia r. dwa razy luty? :O