reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

reklama
Mujer, swego czasu bardzo dużo naczytałam się o fałszywie pozytywnych wynikach u kobiet w ciąży. Nie pamiętam dokładnie z jakiego powodu takie zjawisko występuje, jednak zdarza się. Na pewno wszystko będzie w porządku! Mocno trzymam kciuki!
 
Ostatnia edycja:
Made, ja nie dostałam w ogóle wyniku. Kazali powtórzyć, tylko teraz na skierowaniu zamiast hiv-potwierdzenie western blot. mam hiv-przeciwciała.I czytałam, że hiv potwierdzenie robi się jak wynik wyszedł pozytywny, a on mi to walnął od razu.


Mówią mi, że nie dzwoniłaby kierowniczka z labolatorium do mojego ginekologa jakby test wyszedł pozytywny, tylko bym dostała wynik. Tobie od razu powiedział, że masz pozytywny wynik?


Mama nadzieję, że to oni coś schrzanili. Ale chcę to już mieć za sobą, więc wolimy zrobić test. Przynajmniej Mąż też będzie wiedział.
Boję się, że ten stres zaszkodzi dziecku.
 
Mujer to zrób jak najszybciej ten test przynajmniej nie będziesz już myśleć i się stresowac dzidzia najważniejsza, ale pamiętaj że wynik wyjdzie napewno negatywnie
 
Mi też nie dali wyniku, tylko dowiedziałam się, że badanie należy powtórzyć. Dopiero przy odbiorze ostatecznego dowiedziałam się, że za pierwszym razem wynik był nieprawidłowy. Takie rzeczy niestety się zdarzają i wiem jak dużo stresu to kosztuje. Ja podejrzewam, że w Twoim przypadku mogli po prostu nie wykonać tego badania, Western Blot jest metodą bardzo drogą, więc na moje oko kierowniczka laboratorium zadzwoniła do gina by najpierw wystawił Ci skierowanie na przeciwciała :) będzie ok!
 
Asiu, nie chcę Cię martwić Kochana, ale moja Mila też ma osłabioną odporność. W sumie teraz już jest o wiele lepiej, ale ma okropnie wrażliwą,alergiczną skórę :(
W tych warunkach mieszkałam do około 7,5msca bo remont Nam dużo zajął :(
Kochana chciałabym baardzo Ci pomóc, żebyś nie musiała przechodzić tego, co ja :( Choroby płuc i oskrzeli najmniej raz w miesiącu.. ahh..
Przesyłam dużo buziaków i trzymam kciuki za znalezienie mieszkanka!!! :*

Co do poinformowania rodziców o ciąży, to moi też mówili,że mam iść do pracy, ale gdy ich poinformowaliśmy, że znów zostaną dziadkami, to straaasznie się ucieszyli :) Najlepiej powiedzieć prosto z mostu, rodzice dzieciaczków za Nas nie wychowają :)

U mnie jak dolegliwości nie było, tak nie ma :p Ból głowy tylko przy niskim ciśnieniu, więc narazie czuję się super :D
Moja Mila od 4msca przesypia całe noce, od godz 20-21 do 10-11 :p więc ja się wysypiam :D zęborki mamy 4, ale już chyba idą następne. A ząbkowanie było bezobjawowe :p
 
Cześć,dziewczyny :)

Pojechałam wczoraj z Mężem zrobić ten test na hiv. Każdy poszedł do doradcy, pogadaliśmy. Ja swojemu powiedziałam, że robiony miałam western blot. To on się zapytał jaki był wynik poprzedniego testu, powiedziałam, że nie miałam robione nic wcześniej. To on nie mógł zrozumieć skąd ten western blot. I powiedział, że labolatorium najprawdopodobniej nie chciało zrobić tego testu. Później poszłam na pobranie krwi. Wyniki miały być następnego dnia. Jak już wychodziliśmy to nas zawrócili. Ta babka co rozmawiała z Mężem powiedziała, że nie powinien mieć ten lekarz tak zostawiać samej sobie, bez wyjaśnienia. I powinien mi powiedzieć, że kobietą w ciaży często wychodzi fałszywy dodatni. Powiedzieli, że w ramach wyjątku, żeby mnie uspokoić, zrobią szybki test. Robili go kilka miesięcy temu, w ramach jakieś akcji. No i pobrali nam tym razem z palca krew, za pół godziny był wynik. Przez ten czas serce waliło mi jak szalone. Powiedzieli, że ani u mnie, ani u Męża nic nie wykazuje. I tym bardziej, żez historii życia, którą im podaliśmy jest małe prawdopodobieństwo zarażenia. Dzisiaj jeszcze mamy odebrać te drugie wyniki z opisem. Ci ludzie podeszli do nas tak po ludzku, tak życzliwie, że od razu się uspokoiłam, kamień spadł mi z serca.


Mam nadzieję, że mam ten koszmar już za sobą.


Dziękuję dziewczyny za wsparcie, bardzo tego potrzebowałam.
 
Mujer super wiadomość! Czyli jednak na tym świecie są jeszcze ludzie którzy potrafią podejść do nas po ludzku z sercem. Najważniejsze że jesteś już spokojniejsza, wyniki testu będą na pewno tylko formalności potwierdzającą wczorajszy szybki test! Kurde potrafią człowieka zestresować. Ja powiem szczerze, że ani w ciąży z Zuzią ani teraz nie dostałam skierowania na HIV, ale z pewnością gdyby mnie to spotkało co Ciebie to też bym się bardzo stresowała, pomimo że nie było sytuacji w której mogłabym się zarazić.
 
reklama
Mujer super ze wszystko sie wyjasnilo. Ze jeszcze tacy ludzie sa jak Ci w laboratorium. Wspolczuje tylko tej niepotrzebnej nerwowki.
 
Do góry