reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

hehe no to Narzeczony zbzikował na punkcie ciąży ;-) świetnie to teraz niech mu Bąbel w brzuchu zrobi psikusa i urodzi się dziewczynką :-D a Ty masz jakieś przeczucia co do płci? ;-) bo my tu już z dziewczynami z kalendarza chińskiego płci korzystamy, testujemy z sodą i różnie wychodzi :-D
 
reklama
Ja myślę, że będzie chłopiec... dziś po pracy zrobię test z sodą :-D a ochote mam raz na kwaśne a raz na słodycze :baffled:
za kilka tygodni będzie wiadomo czy szuka kolejki dla syna czy dla siebie :-)
 
Mój mąż tak samo mówi że jak będzie chłopiec to będzie siedział z nim w garażu, ma bzika na punkcie starych autek, jakby mógł to by każdy staroć kupił i odnowił:-) a na pytanie"a jak będzie dziewczynka?" odpowiada: to też będzie siedziała ze mną w garażu :-)
lekarz mi mówił ze za około 2 miesiące będzie widać płeć, o ile bobasek nie będzie się ukrywał;-)jeszcze tyle czekania.....:-)
 
Zadzowniła do mnie położna, że pilnie mam przyjechać, a ja w tej durnej pracy. Najpierw powiedziałam, że dopiero 1 mogę, ale mama powiedziała, żebym się zwolniła i jechała, bo zwariuję. Nie chcieli mnie puścić, bo jak to recepcja pusta. Z tego stresu się pobeczałam, w końcu mnie puścilk na 2 godziny. Mąż się zwolnił z pracy i pojechalkśmy. Okazało się, że są jakieś wątpliwości z testem na hiv. Mam powtórzyć. I z tego stresu chyba umrę. Byłam prawie pewna, że nie miałam jak się zarazić. Teraz miesiąc niepewności :/
 
Jejku Mujer... strasznie wspolczuje nerwow... ale myslmy logicznie - mowisz, ze nie mialas szans sie zarazic wiec... pomylili probowki? cos im sie w laboratorium pomylilo? powinni Ci odszkodowanie wyplacic za miesiac, bo to najpewniej zwykla pomylka! az sie wierzyc nie chce :/
 
Ale schizy mam, że może u dentysty, przy pobieraniu krwi. Paranoja jakaś. A miałam tylko jednego partnera, Mąż wcześniej miał dwie i zawsze z zabezpieczeniem. Pytałam lekarza czy wynik wyszedł pozytywny, to on, że są niejasności i w takim przypadku trzeba powtórzyć. Mam nadzieję, że to oni coś schrzanili.
 
Ale schizy mam, że może u dentysty, przy pobieraniu krwi. Paranoja jakaś. A miałam tylko jednego partnera, Mąż wcześniej miał dwie i zawsze z zabezpieczeniem. Pytałam lekarza czy wynik wyszedł pozytywny, to on, że są niejasności i w takim przypadku trzeba powtórzyć. Mam nadzieję, że to oni coś schrzanili.
kochana bedzie dobrze nie stresuj sie wszyscy wiemy jak dziala polska sluzba zdrowia na pewno cos schrzanili nie denerwuj sie bo nie masz powodu na chwile obecna, spokojnie bedzie dobrze.:tak:
 
reklama
Mujer wiem kochana że teraz najgorsze to czekanie ... ale ja jestem pewna że to próbki pochrzanili albo im skrzepła krew za szybko i nie mogli wykonać badania . Trzymam kciuki żeby cała ta sytuacja okazała się jednym wielkim nieporozumieniem !

Coś dzisiaj spokojnie tu ... zmykam spać

Spokojnej nocy dla Was !
 
Do góry