reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

Mujer ja nie mam tendencji do chudnięcia...nawet pomimo wymiotów które też mi dają popalić :baffled:
mało tego że nie chudnę to na wstępie dosłownie w ciągu 3 tygodni przytyłam 3 kg... - podejrzewam że tak zareagował mój organizm na luteinę... przytyłam tak szybko że pojawił mi się rozstęp na pośladku..na szczęście tylko jeden ale przyrost masy był za szybki...teraz waga stoi w miejscu od jakichś 2 tygodni, wiec jestem spokojniejsza ;-) a próbowałaś na te mdłości imbiru? Mi jak jest już bardzo źle to gotuję kilka plasterków świeżego imbiru w wodzie, po ostudzeniu wciskam sok z cytryny i piję taką miksturę. Czasem mam takie dziwne wrażenie że mdłości wcale nie miną w drugim trymestrze...:sorry:
 
reklama
Czyli, że od luteiny można przytyć? [emoji102] A ja się zastanawiałam skąd moja waga tak idzie w górę i wytłumaczyłam sobie tym, że jem trochę więcej niż przed ciążą ale się nie ruszam za specjalnie..bo całe dnie przesypiam..[emoji99] Ale widzę poprawę..nie śpię do 15 tylko do 12[emoji12]
 
Zor ja na ulotce z luteiny doczytałam że może powodować zmiany wagi...nie mam żadnego innego wytłumaczenia na mój szybki przyrost wagi...jadłam nie więcej niż zwykle, nawet bym powiedziała, że mniej - przez mdłości i wymioty, prowadziłam taki sam tryb życia jak przed ciążą, nie objadałam się słodyczami więcej niż zwykle...więc jedyne co to luteina mi przychodzi do głowy..

ja już odzyskuje powoli energię i siły do życia ;-) już mnie nawet ogromne znużenie w dzień tak bardzo nie męczy, chyba się organizm przyzwyczaja na nowo do ciąży ;-) hehe do 12 no ładnie ładnie, ja gdybym spała do 12 to noc bym chyba miała z głowy :-p
 
Zasypiam w nocy jak dziecko a po drodze z reguły jeszcze drzemka między 18 a 20 [emoji38] ale tylko jak mam możliwość..[emoji6]
 
Zor ale pamiętam doskonale w ciąży z Zuzią miałam podobnie, nie dość że w nocy sypiałam jak zabita to w ciągu dnia potrafiłam przysypiać ze 2 razy na 2 godziny...jadąc z Mężem do sklepu oddalonego o 2 kilometry zasypiałam w aucie :-D ogólnie potrzebowałam dużo snu;-)
teraz już chyba jestem zahartowana bo już tyle nie sypiam, w ciągu dnia drzemka dosłownie 30 minut mi wystarcza:tak:

monikamarcina super, że waga stanęła, choć na pewno przyjdzie taki czas że zacznie rosnąć ;-)
 
U mnie też waga stoi w miejscu :) choć to pewnie przez te nudności, które nie pozwalają mi jeść:crazy: juz by mogło to minąć, bo strasznie mnie to męczy :/
 
No właśnie na złość nigdzie nie mogę dostać imbru. Próbowałam wody z cytryną jak mi radzili, ale tak średnio pomagała.

Ja wstaję codzinnie o 5:00, na 7:00 do pracy i tak do 19:00, więc o drzemce nie ma mowy. Do tego pare razy dziennie zwymiotuję. Jak żyć?
 
reklama
ja mam +1,5kg, brzuch baaardzo widoczny. w pierwszej ciąży też szybko było widać, ale nie AŻ tak! od dawna nie mieszczę się już w normalne spodnie;/
 
Do góry