reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2015

Mujer ja nie mam tendencji do chudnięcia...nawet pomimo wymiotów które też mi dają popalić :baffled:
mało tego że nie chudnę to na wstępie dosłownie w ciągu 3 tygodni przytyłam 3 kg... - podejrzewam że tak zareagował mój organizm na luteinę... przytyłam tak szybko że pojawił mi się rozstęp na pośladku..na szczęście tylko jeden ale przyrost masy był za szybki...teraz waga stoi w miejscu od jakichś 2 tygodni, wiec jestem spokojniejsza ;-) a próbowałaś na te mdłości imbiru? Mi jak jest już bardzo źle to gotuję kilka plasterków świeżego imbiru w wodzie, po ostudzeniu wciskam sok z cytryny i piję taką miksturę. Czasem mam takie dziwne wrażenie że mdłości wcale nie miną w drugim trymestrze...:sorry:
 
reklama
Czyli, że od luteiny można przytyć? [emoji102] A ja się zastanawiałam skąd moja waga tak idzie w górę i wytłumaczyłam sobie tym, że jem trochę więcej niż przed ciążą ale się nie ruszam za specjalnie..bo całe dnie przesypiam..[emoji99] Ale widzę poprawę..nie śpię do 15 tylko do 12[emoji12]
 
Zor ja na ulotce z luteiny doczytałam że może powodować zmiany wagi...nie mam żadnego innego wytłumaczenia na mój szybki przyrost wagi...jadłam nie więcej niż zwykle, nawet bym powiedziała, że mniej - przez mdłości i wymioty, prowadziłam taki sam tryb życia jak przed ciążą, nie objadałam się słodyczami więcej niż zwykle...więc jedyne co to luteina mi przychodzi do głowy..

ja już odzyskuje powoli energię i siły do życia ;-) już mnie nawet ogromne znużenie w dzień tak bardzo nie męczy, chyba się organizm przyzwyczaja na nowo do ciąży ;-) hehe do 12 no ładnie ładnie, ja gdybym spała do 12 to noc bym chyba miała z głowy :-p
 
Zasypiam w nocy jak dziecko a po drodze z reguły jeszcze drzemka między 18 a 20 [emoji38] ale tylko jak mam możliwość..[emoji6]
 
Zor ale pamiętam doskonale w ciąży z Zuzią miałam podobnie, nie dość że w nocy sypiałam jak zabita to w ciągu dnia potrafiłam przysypiać ze 2 razy na 2 godziny...jadąc z Mężem do sklepu oddalonego o 2 kilometry zasypiałam w aucie :-D ogólnie potrzebowałam dużo snu;-)
teraz już chyba jestem zahartowana bo już tyle nie sypiam, w ciągu dnia drzemka dosłownie 30 minut mi wystarcza:tak:

monikamarcina super, że waga stanęła, choć na pewno przyjdzie taki czas że zacznie rosnąć ;-)
 
U mnie też waga stoi w miejscu :) choć to pewnie przez te nudności, które nie pozwalają mi jeść:crazy: juz by mogło to minąć, bo strasznie mnie to męczy :/
 
No właśnie na złość nigdzie nie mogę dostać imbru. Próbowałam wody z cytryną jak mi radzili, ale tak średnio pomagała.

Ja wstaję codzinnie o 5:00, na 7:00 do pracy i tak do 19:00, więc o drzemce nie ma mowy. Do tego pare razy dziennie zwymiotuję. Jak żyć?
 
reklama
ja mam +1,5kg, brzuch baaardzo widoczny. w pierwszej ciąży też szybko było widać, ale nie AŻ tak! od dawna nie mieszczę się już w normalne spodnie;/
 
Do góry