reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2015

reklama
Jejku przed godzina jadlam spora porcje lazanek a jestem taka glodna ze szok. Na dodatek okropnie mi goraco jakby bylo w domu 30 stopni a nie 21. Chyba zaraz wezme letni prysznic.
 
Hejka,


Ale postów wygenerowałyście od wczoraj...
Ja miałam intensywny dzień wczoraj. Wizyta u lekarzy, sklep z wózkami, zakupy dla maluszka i nawet zwiedzanie porodówki w szpitalu zaliczone. Jak na taki intensywny dzień poza domem (10.30-21.30) to nawet dobrze to zniosłam.


Aisha, ja jak się wczoraj zważyłam, to się z lekka przeraziłam - w 2 tyg dodatkowe 1.3 kg. Od początku jest prawie + 13 kg. A tak dobrze się trzymałam wcześniej. Częściej głodnieję i dodatkowo walka ze zgagą przy pomocy płatków, słodkich chwil i bananów odbiła się na wadze. Pocieszać się tylko tym, że część tej wagi to woda bo mam jednak lekkie obrzęki

Byliśmy wczoraj w wybranym szpitalu i nawet byliśmy zadowoleni co od położnej dyżurującej usłyszeliśmy. Preferują pozycje wertykalne, ochronę krocza, kontakt skóra do skóry itd. Plan porodu omawiają. Może o warunkach poporodowych różne rzeczy słyszałam od ludzi, ale żeby ten poród w miarę znieść.

czytam dalej....

Chyba przez tę eskapadę, spałam całkiem dobrze. Tylko okropny skurcz łydki mnie obudził po 3 i co jakiś czas te nieszczęsne bóle w lewym biodrze - a w zasadzie drętwienie pośladka. Jakiś czas temu pod prześcieradło wrzuciłam kołdrę letnią złożoną podwójnie, ale przestało już to pomagać. Także łączę się w bólu z Wami :-(
Maluch opiera mi się na pęcherzu. Nie "wypada" mi jeszcze, ale i brzuch trzyma mi się wysoko. Przez co zgaga co jakiś czas mnie nachodzi, ale w moim przypadku nie jest tak źle jak opisujecie. Musiałam odstawić soki pomarańczowe. Przed spaniem wcinam banana -szykuję sobie zawsze na stoliku w zasięgu ręki. Dodatkowo kisiel lub płatki pełnoziarniste z mlekiem (ale płatki z mlekiem nie zawsze u mnie działają). Gdzieś wyczytałam, że na wieczór lepiej węglowodany przyjmować przy zgadze. Teściowa poleciła mi spanie wyżej. Nakładłam sobie jednego razu jaśków pod głowę, a rano ubudziłam się na poduszce z jaśkami porozrzucanych na wszystkie strony. Takie bylo moje spanie wyżej ;-)

Cichac, Antonina mi chyba lepiej się podoba niż Antonia. Zawsze można skrócić do Tośki lub Niny.

Nie pamiętam już co miałam więcej napisać. Ale z pamięcią i płynnością wypowiedzi to u mnie słabo ostatnio :-(
 
Ostatnia edycja:
Hejka :-)
Wczoraj mi.zezarlo mega dlugasnego posta i dopiero teraz mi foch na forum przeszedł (zeby byla rownowaga w przyrodzie przeniosl sie na meza, a co tam).

Nic nam nie pozostaje tylko zacisnac zeby i wytrwać jakos pomimo boli, zgagi i innych bonusow jakie dostajemy w pakiecie ciazowym :-(

Ja zgagi nie mialqm ale ostatnio wypilam sok grapefruitowy i masakra. Juz nie tkne go. I wysiadaja mi nogi w lydkach o biodrze nie wspominajac. Tez mam to uczucie ze mala mi.zaraz wypadnie ale to przez obnizajacy sie brzuch. Za tydzien wizyta i zobaczymy czy bedzie styczen czy jednak wieksze prawdopodobienstwo lutego. Milej wtorko-niedzieli :-)
 
A ja dziś w kinie byłam, na ostatniej części hobbita.
Zachciało mi się wielkiej porcji nachosów z sosem serowym. Stwierdziłam, że po porodzie już raczej nie będę mogła, więc trzeba skorzystać ostatni raz.
Młody strasznie skakał w brzuchu. Nie wiem czy dlatego, że było pikantne, czy że za głośno.


Stosowałyście jakąś specjalną dietę po porodzie do karmienia?
Bo co książka to inny pogląd na ten temat.
 
Też z chęcią bym sie dowiedziała jak z ta dieta jest? co jeść a czego nie? ja i tak mam zamiar przejść od razu na dietę żeby kg zgubić ale zobaczymy jak mi z tym pójdzie ;)
 
Aisha po porodzie.unikalam smazonego i staralam.sie zupy jadac. Potem jak młody okazal sie kolkowy to chyba wyeliminowalam wszystko co mozna i nawet dwa tygodnie tylko bulki z szynka gotowana jadlam ale nic nie pomoglo. Teraz pewnie na poczatku bedzie raczej lekkostrawnie a potem to sie zobaczy. A i tez zrezygnowałam z ostrych przypraw bo podobno smak mleczka zmieniaja. :-)
 
Aisha, chętnie poszłabym na Hobbita, ale właśnie ze względu na hałas zrezygnowałam. Kiedyś dwie koleżanki mi mówiły, że ich maluchy w kinie były bardzo ruchliwe i brzuchy kurtką zasłaniały.

W szkole rodz. konsultantka lakatacyja mówiła, że badania kliczne wskazują, że należy jeść co się chce - najlepiej lokalne, sezonowe potrawy.
Położne straszą, że powinno się unikać części potraw.
Ja nie wiem co zrobię, pewnie będę starała się jeść wszystko, ale z głową i obserwować co się dzieje.
 
Moja dieta polegala na tym, iz z poczatku nie jadlam smazonego, cebuli, Kapusty, fasoli, generalnie rzeczy wzdymajacych i ciezkostrawnych. Pozniej zaczela mi sie dieta eliminacyjna bo mlody zaczal dostawac uczulenia i co chwila usuwalam jakos produkt z diety, ktory uwazalam ze moze uczulac.
 
reklama
Monika, a mi powiedziano, że uczulenie nie wychodzi od razu, tylko po kilku dniach, więc trzeba byłoby zapisywać co się jadło wcześniej....
I bądź tu mądrym....
 
Do góry