Dzień dobry :-)
elunia.r dobrze że obyło się bez wymiany zamków - nic w przyrodzie nie ginie tylko ewentualnie zmienia właściciela ;-)
monikamarcina, Anikaaaa to już syndrom wicia gniazda się włącza skoro takie generalne porządki u Was! Swoją drogą te okna teraz to niezły pomysł bo chyba w tym roku świąteczne porządki to raczej będą u mnie symboliczne.
emiphant - witaj i zaciskamy kciuki za Ciebie i dzidzię &&&&&
Dragonella - no to widzę że nie tylko mój jest jak "ruski czołg" z rana (szuranie kapciami, pakowanie lapka do pracy, brak zamkniętych drzwi do kuchni...eh) dobrze że mały ostatnio coś się uodpornił i mniej reaguje. Ja już się nawet nie awanturuje o to bo nic nie pomaga
Kurde - i ja dzisiaj też jakaś taka rozkojarzona jestem. O mały włos nie wjechałam w bok innego auta i wymusiłam pierwszeństwo na sąsiedzie (może mi wybaczy). Jak nie pije kawy to chyba sobie strzelę jedną może mnie przywróci do pionu.
Miłego dnia i oby pogoda dopisała na grillowanie i plenerowe imprezy w weekend :-)
elunia.r dobrze że obyło się bez wymiany zamków - nic w przyrodzie nie ginie tylko ewentualnie zmienia właściciela ;-)
monikamarcina, Anikaaaa to już syndrom wicia gniazda się włącza skoro takie generalne porządki u Was! Swoją drogą te okna teraz to niezły pomysł bo chyba w tym roku świąteczne porządki to raczej będą u mnie symboliczne.
emiphant - witaj i zaciskamy kciuki za Ciebie i dzidzię &&&&&
Dragonella - no to widzę że nie tylko mój jest jak "ruski czołg" z rana (szuranie kapciami, pakowanie lapka do pracy, brak zamkniętych drzwi do kuchni...eh) dobrze że mały ostatnio coś się uodpornił i mniej reaguje. Ja już się nawet nie awanturuje o to bo nic nie pomaga
Kurde - i ja dzisiaj też jakaś taka rozkojarzona jestem. O mały włos nie wjechałam w bok innego auta i wymusiłam pierwszeństwo na sąsiedzie (może mi wybaczy). Jak nie pije kawy to chyba sobie strzelę jedną może mnie przywróci do pionu.
Miłego dnia i oby pogoda dopisała na grillowanie i plenerowe imprezy w weekend :-)