reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Witam mamunie przedpołudniowo!!!

Mam do Was takie pytanko.(bardziej do mam już rozpakowanych).Czy Wy waszym dzieciaczkom do spania w dzień czy w nocy zakładacie czapeczki??? Bo jak oglądam zdjątka maluszków jak śpią to w zasadzie wszystkie są bez czapeczek a ja mojego cały czas w czapeczce trzymam i ostatnio zauważyłam że ma cały czas lekko wilgotne czoło.Czyli chyba jest mu za gorąco jak myślicie??? Ale zastanawiam się znów czy jak będzie bez czapeczki spał i wogóle chodził to czy nie bedzie mu za chłodno??? Zawsze się mówiło że całe ciepło przez głowę ucieka...już sama nie wiem.Teraz połozylam go spać bez czapeczki.W mieszkaniu 20-21st i caly czas się zastanawiam czy mu nie za chłodno.
 
reklama
ja zakładałam jedynie po kąpieli na noc ale i tak potem jak już minęło troche to ściągałam, w dzień nigdy czapeczki nie zakładałam bo w sumie dlaczego.....jak w domu jest w miarę ciepło , dziecko jest okryte to nie wytraca ciepła na pewno, wręcz może sie pocić a potem jak karmisz to ściągasz? do przewijania np.? bo wtedy co? rozebrane i jeszcze bez czapki a temperatura ta sama....łatwiej wtedy o przewianie dziecka bo zgrzane nagle pozbawione jest tego okrycia....tak mi się wydaje...
 
Cyśka - ja też tylko po kąpieli Maćkowi zakładałam, tak to bez czapeczki leżał.
Dee - mnie też wszystko boli już.

A ja właśnie wróciłąm z ktg/usg. Skurczy brak, wody w normie, ale za to wiemy ile mniej więcej waży młoda. Pobiła chyba brata. Maciek miał jak się urodził 3450, a tu z pomiarów teraz wychodzi ok. 3500
 
Dzięki dziewczyny...ech...to ja jednak go napewno przegrzewam.Bo ja cały czas go w czapeczce trzymam (do karmienia i przewijania tez). Teraz postaram się to zmienić.
 
Cześć Dziewczyny ja Małgosi tylko po kąpieli zakładam no i czasem nad ranem jak czuje że grzejniki już nie takie gorące w mieszkaniu.

A pytanie dla mam karmiących piersią maluszki czy wasze też tak wiszą na cycu ciągle jak by wiecznie głodne było Już sie zastanawiam nad karmieniem butelką bo nie wyrabiam normalnie:-( nie mam czasu na gotowanie ani sprzątanie a starsza córka już marudzi że dla niej mam mało czasu. chciałam bardzo karmić piersią ale teraz już chodze na rzęsach i nie mam pojęcia jak długo jeszcze to wytrzymam:-(
 
u nas też śnieży :/ chciałam małego na ważenie wziąć, ale w taką pogodą to nie bałdzo:/
Dee miałam bardzo podobnie, też bolało jak diabli i nic się z tym zrobić nie dało, na następny dzień dostałam regularnych skurczy, które zaczęły na ktg wychodzić dopiero jak sobie sama ustawiłam te placki do słuchania bo pielęgniary zrobiły to na odwal:/ ale na szczęście mój poród trwał 4 godzinki:)

Mama2006 po jakim czasie wprowadziłaś werandowanie? i jak ubierałaś małego?


Z tymi skurczami i KTG tez roznie bywa... te co ida od krzyża wogole sie nie piszą...:/ Teraz przy Tito tak mialam, bolaló jak cholera a na monitoże 12 - 13


Cyska u nas czapa tylko po kąpieli - na 15 min... albo do zdjecia bo am fajną krasnoludkową ;)
 
Cześć Dziewczyny ja Małgosi tylko po kąpieli zakładam no i czasem nad ranem jak czuje że grzejniki już nie takie gorące w mieszkaniu.

A pytanie dla mam karmiących piersią maluszki czy wasze też tak wiszą na cycu ciągle jak by wiecznie głodne było Już sie zastanawiam nad karmieniem butelką bo nie wyrabiam normalnie:-( nie mam czasu na gotowanie ani sprzątanie a starsza córka już marudzi że dla niej mam mało czasu. chciałam bardzo karmić piersią ale teraz już chodze na rzęsach i nie mam pojęcia jak długo jeszcze to wytrzymam:-(


Siwa , a wisza wisza, ale tp przejściowe jest 2-3 dni i laktacja sie reguluje... jak dziecie wisi na cycu znaczy ze pracuje nad tym zeby mama mia wiecej mleczka :). Co jakiś czas to wraca wraz ze skokami rozwojowymi, ze smiana skaldu mleka i nazywaja to kryzysem laktacyjnym ;) Daj amlej ciagnac i ciesz si e tymi chwilami...szybko umkną ;)
 
reklama
czesc mamusie!
Ja Was w miare podczytuje, ale nie mam czasu odpisywac... mala troche mi nie daje no i korowody gości :-) Ja mojej córci też zakładam czapeczkę po kąpieli i po jakims czasie sciagam i raczej nie zakładam w ciągu dnia - no chyba ze przychodzi duzo dzieci to czasami bo jak biegają wkoło małej to robią dużo wiatru ;-)
Siwa79 ma tak samo z tym karmieniem, na dodatek mam wrazenie ze mała jest strasznym żarłoczkiem, bo je, je, je a potem ulewa, nawet po odbiciu wiec już też nie mam siły, tym bardziej że cycki bolą w chu.... ale na razie mam silne postanowienie zeby wytrwac... Za Ciebie też trzymam kciuki, chociaz jestes w innej sytuacji, pranie co prawda moze poczekac, ale starsze dziecko juz nie :tak:
 
Do góry