reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Dee_ współczuję Ci bardzo i podziwiam, że jeszcze jakoś funkcjonujesz. ja to taka panikara jestem, że chyba już bym się przeprowadziła pod szpital. a co do duphastonu czy luteiny to są hormony, których przedawkować nie można. kiedyś na IP lekarz mi wyjaśnił, że jak jest jego za mało, to starcza jedynie na "poinformowanie" o ciąży część macicy, a reszta, która o ciąży "nie wie" chce się oczyścić. jak podaje się ww hormony, to mogą jedynie pomóc, a nie zaszkodzić. widzę, że Ty też dziś masz odwołaną wizytę... tak samo jak ja... w dodatku nie mogę się do nikogo innego dostać i jestem skazana na tą wstrętną babę, która do tej pory była moim lekarzem. daj znać jak się już dowiesz co u Ciebie. pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za Ciebie i maleństwo.

co do bolących sutków, to ja też miałam tak, że po prostu przeszło. ból był do zniesienia i nie zastanawiałam się nad niczym, co mogłoby mi pomóc. bóle w pachwinach też były i już minęły. z nosa nie krwawię tak, żeby sobie go tamować, jedynie podczas smarkania mam nawet sporo ubrudzoną chusteczkę. z rana natomiast muszę "kopać" w nosie, bo takie skrzepy mam i wysmarkać nie daję rady :p teraz cierpię na okropny ból kręgosłupa. najgorzej jest po dłużyszm leżeniu. ruszyć się nie mogę, a czasem tak boli, że nie mogę się obrócić na bok. mam jednak nadzieję, że niedługo przejdzie. największą jednak obawą moją jest jak do tej pory niezbadana szyjka. na karcie ciąży ani w karcie pacjenta nie ma żadnej wzmianki o stanie szyjki. będę jeszcze dziś po 18 dzwoniła do domu ginekologa, do którego chcę się teraz dostać. zapytam, czy przyjmie mnie bez rejestracji jako ostatnią jutro. mam nadzieję, że się uda.

pozdrawiam wszystkie lutówki i miłego wieczora życzę :)
 
reklama
hej dziewczyny

Dee mam nadzieje ze sie wszystko wyjasni i nie kaze sie niczym powaznym


Mnie tez starsznie bola sutki, nawet jak sie myje i myjka zbyt mocno wezme! No i jak kicham to bol w podbrzuszu zawsze sie pojawia!


Musze sie z Wami podzielic moim dzisiejszym szczesciem a mianowicie podpisalismy papiery i oficjalnie mamy mieszkanko :-):-):-):-):-):-):-)

Co pawda przeprowadzac sie bedziemy az w pazdzierniku bo oni nie maja gdzie sie wczesniej wyprowadzic to tak czy inaczej juz jest nasze :-)
 
Witam.
A ja dzisiaj znowu zmęczona po pracy:no: ech..
DEE szczerze współczuję oby wszystko było ok:tak:
AGACINKA mnie tez łapie ból w pachwinie zwłaszcza przy przekręcaniu się na drugi bok ale myślę że to normalne,brodawki niby nie bolą ale strasznie swędzą :no: współczuje dzisiejszych przeżyć ze słuzbą zdrowia.
FLOWER to super ze macie mieszkanko niema to jak na swoim ja niestety muszę się zdać na dom teściowej:wściekła/y:
ANGELIKA ja mam płaskie brodawki a lewą nawet wklęsłą i udało mi się karmić piersią moim zdaniem Twoja znajoma za szybko się poddała i nie karmi naturalnie poprostu niewalczyła albo ktos jej powiedział że przy płaskich brodawkach nie mozna karmić.
 
ANEK M ona dowiedziala sie ze ma plaskie brodawki po porodzie i w szpitalu pomagali jej przystawiac dziecko i chyba specjalnymi nakladkami wyciagac sutki, ale sie nie udalo. Ale byc moze masz racje, ze za szybko sie poddala. W kazdym badz razie chciala karmic, wiec moze z tego szpitala tak jej doradzili, ze nie moze karmic i zeby karmila mieszanka

Flower super, ze macie mieszkanko na swoim najlepiej:), ja niestety musze na razie mieszkac z tesciami...
 
A ja sie musze pochwalic :D Dzis dostalam pierwsze kopniaki,takie pozadne.Juz od kilku dni cos tam czulam,ale nie bylam pewna a dzis wielkie pach,czyli w 16+1.
Fajne to uczucie....:D
 
Dziewczynki mam do Was pytanko.
Ponieważ lekarz do tej pory nic mi nie mówił jakie witaminy powinnam brać w ciąży to sama zdecydowałam i od początku ciąży brałam tylko folik.Ale teraz to prawie 17tyd i kupiłam sobie dziś dodatkowo witaminy ,,Falvit mama,, (Pani w aptece mi je doradziła i są w bardzo korzystnej cenie za 60 tabletek zapłaciłam 38zł).Czy myślicie że powinnam już odstawić folik czy nadal go brać razem z Falvitem?? Bo nie mam pojęcia.A może któraś z Was też bierze te witaminki??




 
cyśka a ten falvit ma kwas foliowy w składzie? Jeśli ma to chyba nie ma potrzeby powielać i łykać kwasu dodatkowo. Tak naprawdę kwas foliwy ma najistotniejsze znaczenie na samiuśkim początku ciąży, kiedy tworzy się cewa nerwowa więc jego odstawienie w 17 tc nie powinno nieść za sobą żadnych konsekwencji.
Ja łykam "vitaminer prenatal" opłaca się jeszcze bardziej bo za 60 tabletek płacę 20 zł ;-)
 
cześć dziewczynki,
jestem lutówką z tego roku i tak zaglądnęłam sobie, bo rok temu też przeżywałam to co Wy teraz. I powiem Wam szczerze, że wtedy już chciałam tak szybko tulić swojego bączka a teraz brakuje mi tych chwil, kopniaczków pierwszych itd :) Trzymam za Was kciuki, dzielne bądźcie! i zbierajcie siły na luty. Ja urodziłam w Walentynki, proszę o priv komu też się uda zrobić facetowi taki prezent. Bużka dla Was :);-)

Jestem na priv jakby coś ;)
 

Digitalis-szczeże mówiąc to takich domowych sposobów nie znam ,my fryzjerki używamy specjalnych preparatów do zmywania farby a ja nawet jak farbuje klientke to odrazu tam gdzie smarne po skórze to zaraz wycieram bo co poniektóre farby są oporne na zmycie.Myśle że coś tam peeling zaradzi bo wkońcu się skore troszke trze,nastepnym razem na skronie i skóre na czole przed farbowaniem posmaruj kremem to farba powinna ładnie się zmyć.Ja sobie zrobiłam intensywną czerwień bo czerwony to ma być konkretny:tak:ale jeszcze ze 2 farbowania ażeby był taki jaki powinien być,nakładany miałam na brązową farbe ,bo ostanio farbowałam na brąz bo miałam robine warkoczyki i chciałam brązowe.Przed warkoczykami byłam blondyna :-)blond się znudził więc bach brąz i warkoczyki do pasa,warkoczyki ponosiłam 2mce i zdięlam bo już mi się znudziły no i teraz się zapuszczam i wracam na taką wściekłą czerwień.Nie lubie cały czas mieć na głowie jednego i tego samego ale musze jakoś wytrzymać z zapuszczniem bo przy dwójce bąbli nie zawsze będzie czas na prostowanie włosków -normalnie to jestem lokata.

dee-to faktycznie pech z tym odwołaniem wizyty,ja też na twoim miejscu poszłabym gdzie indziej,daj znać co i jak,ale napewno będzie ok:tak:

Ja mam planowaną wizyte mam dopiero na 27 września ech to tak długo,chciałabym już znać płeć ażeby pomału jakieś ciuszki szykować.Jak będzie dziewczynka to zapewne coś po córci wykorzystam jednak jak synek to będzie trzeba wszystko kupic.Ciuszki od córrci te małe mam na strychu to będzie trzeba je jak coś przynieść poprać poprasować,fakt są wyprane ale po lezeniu na strychu lepiej będzie znów wyprać.

Nic zmykambo oczka się kleją a i weny na pisanie brak.Dobrej spokojnej nocy laseczki:-)
 
reklama
Flower no to ja gratuluję podpisania papierów. my mieszkamy w mieszkaniu cioci męża. ona pracuje z Niemczech, ale nigdy nie wiadomo kiedy przyjedzie, więc pokój jeden musi stać wolny, a mieszkanko 35 m2. mąż w styczniu prawdopodobnie dostanie umowę na stałe i będziemy się starać o kredyt hipoteczny. mam nadzieję, że się uda, bo mimo że ciotka jest raz na jakiś czas, to i tak znieść jej nie mogę. a jeszcze jak dzidzia będzie, to już w ogóle będzie ciężko z ciotką za ścianą nawet jakby to miało trwać kilka dni.

ANEK M nie przemęczaj się w pracy, bo jak sama widzisz po przykładach innych lutówek, że nie warto. później i tak nikt tego nie doceni. ja od początku na zwolnieniu jestem, ale to dlatego, że pracę miałam w fabryce, gdzie 2 godziny trzeba było dojeżdżać i praca czasem była fizyczna. jednak dobrze się czuję z pilotem w ręce i za nikim z pracy nie tęsknię :-)

Mamuska*3 gratuluję pierwszych kopniaczków. cudowne uczucie :)

Cyśka tak jak pisała Poroniona. jeżeli w witaminach jest kwas foliowy, to uważam, że nie trzeba już osobno go brać, bo zazwyczaj w witaminkach dla ciężarówek jest 100% zapotrzebowania dziennego, a najbardziej potrzebny jest na początku ciąży. a wybierając witaminy sugerowałam się ceną i opinią mgr w aptece. mam "witaminy i minerały prenatalne" z SOLGARa.

Mama Niki Ty to jak moja koleżanka co "tydzień" inna fryzura :) ja od 16 roku życia farbuję się na czerwono, bordowo... rudo :p miałam w zeszłym roku też warkoczyki czerwono-bordowo-czarne do pasa, ale po trzech tyg. musiałam ściągnąć. ze względu na cenę zdecydowałam się zrobić u dziewczyny, która reklamowała się w internecie. pojechałam i zrobiła, a że nie miałam pojęcia jakie one powinny być, to nic nie mówiłam. ona tak luźno mi je zaplotła, że po 3 tygodniach miałam chyba ze 4 cm "odrostu", bo się zsunęły. mam wrażenie, że chciała oszczędzić na włosiu. na całą głowę zużyła jedną paczkę włosów czerwonych i po pół bordo i czarnych. oszustka :p

dobranoc dziewczyny :)
 
Do góry