reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Ani83 trzymam kciuki za ciebie, i życzę lekkiego porodu :)

Kochane ja was cały czas podczytuje, ale to nie jest takie proste. Około tydzien temu nie zajrzalam jeden dzień na forum, a nadrobilam dopiero dzisiaj w nocy.

Mi pokarmu troszke przybyło, a wiec jestem strasznie zadowolona, a Dominis uwielbia zdać :)))) tylko mi od 3 dni tak Dutkiewicz bolą, ze w momencie jak sie przysysa to "nieba mozna poznać". Nie krwawia, nie ma ran, ale BOZlA!!!! Smaruje maltanem ale pomaga to miedzy karmieniami. Mam nadzieje ze to chwilowe.

Co do spania to ja wogole nie narzekam. Mały przesypia cała noc :) czasem ja sama musze budzić na karmienie. No i śpi w łóżeczko! Wiec strasznie jestem zadowolona. Fakt ze ja moge zawdzięczać to szpitalowi. Przecież spędziliśmy tam miesiac, no i mały nie miał wyboru musiał spać od poczatku sam. Chociaż jak pytałam pielęgniarek jak Domis w nocy to zawsze mówiły ze nigdy nie płacze, musi coś mu naprawdę sie dziać.
Tak pisze i pisze zeby "nie wykrakac" :)

A dzisiaj mamy wazonko i mierzonko, zobaczymy jak malutki podrosl. Bokserów mamy juz za sobą i jest wszystko ok :)

Ja to juz wiosny nie moge sie doczekac, śpiewania ptaków pączków na drzewach, wtedy spacerki bedą codziennie, a teraz jak patrz przez okno to aż sie nie chce myśleć o wyjściu.

A dzisiaj jedziemy do szwagierki. To bedą pierwsza wizyta Dominisia :)

Wam dziewczynki życzę miłego dnia, no i juz sie nie doczekamy kolejnych rozpakowan i zakątek waszych pociech :)
 
reklama
Mama piękny gest męża, chociaż ja też z tych, że wolę inne prezenty niż nietrwałe kwiaty, no chyba że mały bukiecik fiołków lub konwalii
ArliJ dzięki za wyczerpujący opis. Muszę koniecznie umówić się z panią dyrektor. W Iskierce jest też kilkoro dzieci ze żłobka córy i mamy są zadowolone.Tak sobie pomyślałam, że okaże się jeszcze, że nasze dziewczynki razem do żłobka chodziły:-DAnia uczęszczała na Piastowską
Bliźniak super, że mały tak ładnie sypia-zazdroszczę
 
Dziewczyny mi się nigdzie nie spieszy. Spokojnie do 20-go mogę dociągnąć. OlciaOlcia kiedy o swoim czopie pisała i nadal w dwupaku jest. Brzusio strasznie ciągnie w dół przy chodzeniu ale za zimno żeby się rozpakowywać :-D
 
Czesc :-)

Ale jak ja wam zazdroszcze ze juz sobie piszecie o maluszkach i o ich klopotach problemach i humorach :tak::tak::-):-):-)wydaje mi sie ze mnie to jeszcze z miesiac zostal jak czytam wasze posty bo wy juz wszystkie prawie po a ja nadal przed:-D

Ciekawe ile urosla znow moja Jessie dzis mam wizyte u poloznej.

Ja tez nadal w paku :-pGalaway jeszcze Ja w tym samym terminie jestem co Ty o ile sie nie myle..
U mnie cisza nic sie nie dzieje nie mam zadnych specjalnych oznak , skurcze jakies delikatne nie raz zlapia ale nie do porodu.
Czop szyjka i wszystko na swoim miejscu to pewnie przenosze jak z Blanka :dry: zero krwawien i nic mi nie pomaga juz sprzatam na kolanach codziennie latam biegam ciagne sanki ze starsza corcia do szkoly, i nawet przestawiam pokoje szafy i lozka ...to tylko bardziej boli mnie kregoslup i sciegna.

Własnie prawie ukonczylam pokoik dla dziewczynek dzis wrzuce fotki :tak::tak:czekam jeszcze na firanki zielono zolte :tak::tak:
Pozdrawiam wszystkie mamusie
 
Bliznak mnie tez sutki pobolewają, nie sa poranione, wygląd mają dobry, tylko bolą :( wyczytałam ze na takie problemy dobre są okłady z herbaty - od wczoraj stosuję i na razie efektów brak

A moja córcia noc w miarę przesypia, wczoraj ją wykąpaliśmy i nakarmiłam o 22 i spała tak do 8 z jedną przerwą na karmienie ok 4 nad ranem, ale to ja ją wybudziłam bo myslałam że mi pierś eksploduje, więc musiała mamuśkę poratować, jak się przyssała do cyca o 4 to piła z przerwami na krótkie drzemki i odbicie powietrza do 5,30 - nie wiem skąd moje dziecko ma taki aptetyt
 
Antila no to mamy koleżaneczki bo Nadia też z Piastowskiej:-D więc nasze córy się znają:-D, teraz chodzi razem z Asią, Jaśminą, Martą, drugą Nadią, Michałem, Kubą i jeszcze jest Oliwier z Piastowskiej ale w innej grupie.

Super:) to teraz tym bardziej musimy się spotkać w większym gronie;):):)
 
Flower od tego jest forum żebys mogła sie spokojnie wyżalić. Takie dopytywanie bywa denerwujące, może zwyczajnie nie odbieraj telefonu zwłaszcza że do "oficjalnego" terminu jeszcze trochę.

geniusia że też teściowa nie może Ci zaufać że jak się wnusio urodzi to na pewno ją poinformujecie! moja też codzień dzwoni, ale nie wypytuje - logiczne że jak odebrałam, to jeszcze jestem w domu:)

ArliJ
to tylko pogratulować, ja się teściowej naraziłam wczoraj z tym niedzielnym rodzeniem, bo powiedziałam o tych leniuszkach a ona tez z niedzieli - ale sie na szczęście nie obraziła:D

Mama2006 tak naprawdę powinno sie poczekać na opinię gina czy już wszystko ładnie pozamykane tam na dole, ale pamietam że mysmy też nie wytrzymali do wizyty, ale nie mogę powiedzieć że nie bolało, tyle że mnie nacinali niestety.

ani83 mi czop odszedł 10 dni temu i jak widać dalej w dwupaku więc reguły nie ma.

Mamusia Blaneczki
z tymi sankami to lepiej uważaj bo nie wiem ile Twoja córa waży ale chyba lepiej żebyś sie nie przedźwigała - to jednak spory wysiłek.

Dzis miałam bardzo specyficzny sen i mam nadzieję że nie proroczy: śniło mi się że byliśmy na usg i dzidzia "schudła" 200g i jest na 100% chłopcem. Łudzę się że to moja podświadomość płata mi takie figle.
 
Witajcie :-)
Tak jak sobie to zaplanowalam :-p Nasza coreczka urodzila sie w niedziele 5.02 o godz. 21.30 :-) na 9 dni przed terminem :-) 3555 g i 55 cm szczescia :-) od srody jestesmy juz w domku :-)
Boze jaka ja jestem szczesliwa!!!! :-):-):-):-):-) rodzilam naturalnie, bez znieczulenia...nie taki diabel straszny :-):tak:

Niestety Was nie nadrobie, ale zaraz lece zobaczyc kto sie jeszcze rozpakowwal a kto dalej czeka :-):-)
 
maron - ogromne gratulacje i super czytać, że tak ładnie poszło a córcia bardzo ładne ma wymiary:).
Niech rośnie zdrowo i szczęśliwie;)
 
reklama
Maron gratuluję serdecznie:)

i mam takie pytanie do dziewczyn z Warszawy które już mają maluszki przy sobie, lub starsze dzieciaki: gdzie robicie badanie stawów biodrowych? Pamiętam że terminy sa dosyć odległe więc chcę zapisać jak tylko się dzidzia urodzi, tylko nie bardzo wiem gdzie na NFZ bo na Ursynowie nie mogę nic znaleźć.

Z rzeczy pozytywnych nauczona doświadczeniem zapisałam sie juz na wizytę kontrolną do gina na początek kwietnia, bo ile bym nie przenosiła to juz i tak 6 tygodni minie:p a teraz jakos bardziej mam głowę do załatwiania wszelkich spraw.
 
Do góry