WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
Hej:-)
Mam dzisiaj ambitny plan na dzisiaj umycia okien na dole, ale pada ostatnio i nie wiem czy jest sens Ale przynajmniej by przejaśniały i pajęczyny by się uprzątnęło na jakiś czas;-) U nas to już jesiennie na dworzu
Oj faktycznie brakuje tu porannych postów rosmerty Ale niech się cieszy pobytem w domu, ciekawa jestem tylko czy bardziej odpoczywa w pracy czy jak cały dzień jest w domu
Karola jak to jedna noc bez dziecka jest wstanie zmienić nastawienie do życia;-) Może pomyślcie z K. o drugim dziecku... pomyśl 2 razy więcej radości i może nie potrzebowalibyście psa w przyszłości;-) Nie no żartuję oczywiście, ale naprawdę super jest widzieć jak rodzeństwo kombinuje razem przeciw Tobie, stoi za sobą murem i przytula się:-) No i gratulacje dla dzielnego Szmcia i Mamy, za to że dali radę bez siebie
A odnośnie psa, to mi chodzi po głowie ostatnio posiadanie psa
Agusia a jak Kondi na wyjeździe? Pewnie wniebowzięty i nawet o domu nie myśli Sara nie tęskni za bratem?;-)
Tyciu co tam porabiasz? Pewnie szykujesz dzieciaki do szkoły?:-)
Miśka trzymam kciuki za pomyślny lot
Miłego dnia:-)
Mam dzisiaj ambitny plan na dzisiaj umycia okien na dole, ale pada ostatnio i nie wiem czy jest sens Ale przynajmniej by przejaśniały i pajęczyny by się uprzątnęło na jakiś czas;-) U nas to już jesiennie na dworzu
Oj faktycznie brakuje tu porannych postów rosmerty Ale niech się cieszy pobytem w domu, ciekawa jestem tylko czy bardziej odpoczywa w pracy czy jak cały dzień jest w domu
Karola jak to jedna noc bez dziecka jest wstanie zmienić nastawienie do życia;-) Może pomyślcie z K. o drugim dziecku... pomyśl 2 razy więcej radości i może nie potrzebowalibyście psa w przyszłości;-) Nie no żartuję oczywiście, ale naprawdę super jest widzieć jak rodzeństwo kombinuje razem przeciw Tobie, stoi za sobą murem i przytula się:-) No i gratulacje dla dzielnego Szmcia i Mamy, za to że dali radę bez siebie
A odnośnie psa, to mi chodzi po głowie ostatnio posiadanie psa
Agusia a jak Kondi na wyjeździe? Pewnie wniebowzięty i nawet o domu nie myśli Sara nie tęskni za bratem?;-)
Tyciu co tam porabiasz? Pewnie szykujesz dzieciaki do szkoły?:-)
Miśka trzymam kciuki za pomyślny lot
Miłego dnia:-)