Lutowe mamy - łączmy się!!!

[karola-04]

ja tak po sąsiadach chodzę i skupuję z ich ogrodów to co mają w nadmiarze.ja tak raczej w małych ilościach robię. z 7 kg pomidorów mam zaledwie 5 słoików koncentratu.pewnie jeszcze jedna taka partia by się przydała więc spadam do sąsiadki by zamówić pomidory.

 

[WolfiA]

Hej:-)
Ostatnio tylko zaglądałam poczytać, bo miałam wenę na porządki, więc chciałam to wykorzystać i w efekcie mam posprzątany garaż, umyte chodniki w ogródku, poprzesadzane kwiatki, poprane pościele, firanki, zasłonki... przydałoby się jeszcze okna umyć, ale to już w przyszłym tygodniu zrobię

Gosia to już nad morze wyjechała, że jej nie widzę?

Rozalko super, że masz pomoc z zewnątrz Ale i tak pewnie świetnie dajesz sobie sama radę:-) Jednak oszczędzaj się, żeby szybko po CC dojść do siebie No i trzymam kciuki, żeby Hanię ominęły wszelkie alergie Oby tak dalej:-)

Kasiad super, że z wyjazdu wróciliście zadowoleni

Karola Ty to jak zwykle przygotowana do zimy w różnorakie przetwory;-) Tylko pozazdrościć zorganizowania i zapału do takich rzeczy

Rosmerta Ty w te wakacje to chyba mniej byłaś w pracy niż nie byłaś Korzystaj jak masz możliwość;-) Wasz wyjazd też udany, więc tylko się cieszyć i pozostaje Wam tylko życzyć kolejnego równie udanego

Miłego dnia Dziewczyny:-)

 

[karola-04]

no to teraz muszę się pochwalić.dziś robiłam porządek u Szymka w zabawkach jak zwykle pojawił się płacz i tłumaczenie że wszystko mu potrzebne więc posadziłam go na kolanach i zaczęłam opowiadać o powodzi- sam też widział zdjęcia w TV i dzieci które nic nie mają. Szymek wstał i zaczął sam pakować zabawki do pudeł.mamy 4 wielkie pudła zabawek i to naprawdę super zabawek wcale nie jakieś co Szymek by wywalił do śmieci -no duma jak paw z niego jestem.jutro robimy przegląd ubrań i wysyłamy.

jeśli ktoś zna jakiś konkretny adres kogoś kto ma dzieci to podajcie wyślę bezpośrednio do nich bo chcę to wysalać do kościoła w Bogatyniu

 

[agusia9915]

Mam nadzieje ,ze pogoda dziś dopisze ..wczoraj masakra..jesień brrr
Małolaty latają od 6.00 ...Kondi podniecony o za 1,5 h wyjeżdża i o niczym innym tylko "Mama a kiedy jedziemy..mama a jak pojadę....."....dobudzić ostatnio nie można a dziś 6.00 weak up Pozdrowionka:-)

 

[Kasiad]

no to teraz muszę się pochwalić.dziś robiłam porządek u Szymka w zabawkach jak zwykle pojawił się płacz i tłumaczenie że wszystko mu potrzebne więc posadziłam go na kolanach i zaczęłam opowiadać o powodzi- sam też widział zdjęcia w TV i dzieci które nic nie mają. Szymek wstał i zaczął sam pakować zabawki do pudeł.mamy 4 wielkie pudła zabawek i to naprawdę super zabawek wcale nie jakieś co Szymek by wywalił do śmieci -no duma jak paw z niego jestem.jutro robimy przegląd ubrań i wysyłamy.

jeśli ktoś zna jakiś konkretny adres kogoś kto ma dzieci to podajcie wyślę bezpośrednio do nich bo chcę to wysalać do kościoła w Bogatyniu

No brawo Szymek, dobre ma serduszko
Karola, ja mam koleżankę w Bogatynii, ona ma synów nastolatków, ale zapytam ją o adres, bo ma też tam rodzinę, z tego co wiem, to brakuje im wielu rzeczy. Jak dowiem się, to podam Ci adres w prywatnej wiadomości.

 

[karola-04]

ok poczekam kilka dni.będę wdzięczna wolę takie rzeczy wysyłać bezpośrednio do kogoś bo przez te Krzyże opieki społeczne to nie mam zaufania.A tak wiem że dotrą do kogoś kto naprawdę da temu co potrzebuje-przynajmniej mam taką nadzieję.

 

[Kasiad]

Karola, wysłałam na priva To co wyślesz napewno będzie rozdysponowane dla ludzi w potrzebie. Wiele z nich nie mieszka w domach tylko w szkołach nadal, bo mieszkania nie nadają się do zamieszkania :-(

 

[karola-04]

Kasiad dzięki mam nadzieję że kogoś to ucieszy i nie jedne małe oczka się rozzłocą z radości.dorzucę może też jakieś ubrania chciaż nie wiem czy to dobry pomysł.

 

[rozalka]

Witam.
Dzis mała sobie zrobiła dwie przerwy w spaniu po godzinie,eh...nie wyspałam sie.Teraz smerfy śpia,a mama idzie szykowac kanapki mezusiowi,bo znów do pracy na cały dzien.aleee weekend wolny ma,ach odpoczne w końcu,jupi.
Wiecie,myslałam,że te nastroje przed porodem nigdy sie nie skońcża,ostatni tydzień praktycznie ciągle ryczałam i bałam sie,że bede miała Babyblues,ale tak jak mówi Wolfia przy drugim dziecku nie ma na to czasu.A po za tym jestem zakochana w moich maluchach,ogarnia mnie takie szczescie,że je mam,od razu chce sie wstac moimo zapuchniętych oczu.;-)

 

[susumali]

wiele newsow tu...kochane powiem wam ze tesknie za wami i postaram sie bywac czesciej.mam teraz pare dni wolnego alw raczej nie beda to wakacje choc strasznie mam chec na jakis wyjazd.no ale pogoda nie taka jak w lipcu, szkoda...