reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Ja uważam że dobra i dlatego go kupiłam ;-) ale nie wiem który to ten DCM-TZ2 warto poszukać w internecie opinie o nim :tak: co sądzą inni:-)
 
reklama
mysia23, moj mezulek poleca Ci aparat sony DSC-W35, ma dobre parametry, kosztuje na allegro ok700 zl. Moja siostra ma 50<jest starsza> ale jest naprawde swietny, zdjecia wychodza jak sie je robi w ruchu a to jest wazne przy dziecku tak mi sie wydaje:-) My na pewno kupimy nastepnym razem wlasnie ten, bo teraz mamy Pentagrama<ma juz 2,5 roku> i jest beznadziejny:wściekła/y:
A tak poza tematem ile kosztuje ten INFACOL??:dry:
 
i do tego w tym aparacie trzyma naprawde dlugo bateria <zywotnosc jej wystarcza na ok 400 zdjec> chodzi mi o Sony
Lumixa tez sa dobre ale nie wiem jak z ta bateria.
 
mysia23, ja też nie znam się zbyt dobrze na tych wszystkich parametrach aparatów. Z praktyki jednak mi wyszło, że małe aparaty nie zawsze robią fajne zdjęcia. Też kupiliśmy kiedyś mały- olympus miu i nie byliśmy z niego zadowoleni. Zbyt słaba lampa, przez co zdjęcia były kiepsko oświetlone. I w ogóle nie podobały nam się zdjęcia nim robione. Zamienilismy się więc z bratem męża na większy aparat -minolta dimage z1, żeby Tosi robić zdjęcia. I jest super. Jedyny minus to wielkość, ale za to jakoś zdjęć jest rewelacyjna. MA duży obiektyw, większą lampę...Tylko, że to trochę stary model i patrzyłam na Allegro, ale go nie ma:-(

Kasiad, byłabym Ci wdzięczna jakbys się dowiedziała o tym pobycie w szpitalu. Moja mama ma też zapytac u swoich kadrowych w pracy, ale pewnie zapomni:-)

Co do tego przekazywania rzeczy jeszcze, to faktycznie trzeba wiedzieć komu się daje ubranka, jeśli chcemy żeby do nas jeszcze wróciły. Jak Tosi jeszcze nie było na świecie to sobie planowałam, że będę sprzedawać już za małe ciuszki na Allegro- ale naprawdę mi szkoda. Poza tym obiecałam tej koleżance, że oddam jej te które ona mi dała i jeszcze dam swoje- bo wkrótce planuje drugą dzidzię. Na pewno będziemy chcieli sprzedac wózek i fotelik.
 
Polecam bardzo Canony:tak:.Moj brat ma tego co Lil -a95 i jest zakochany w paracie.My zakupilismy tydzien temu:-D canona a640.Ma 10 megapikseli i 4-krotny zoom:tak:.Zakochalismy sie,jest zajebisty,pieknie kreci filmy,pieknie zdjecia,a na zoomie zdjecia sa nadal swietnej jakosci:szok:.Mamy karte 2 gb i trzaskamy i trzaskamy.Na allegro mozna go dostac za około 1100-1200 zl golego:laugh2:
 
W kwestii aparatu to nic mądrego nie doradzę, sama używam dość starego modelu - Olympus C-4000 i nie mam pojęcia o tych nowych aparatach, mi wystarcza ten co mam. Miałam w ręku już kilka cyfrówek, lepszych i gorszych i myślę, że i tak najwięcej zależy od umiejętności, bo mozna mieć super aparat, a zdjęcia trzaskać beznadziejne, jeśli nie potrafi się użyć odpowiednich ustawień. Natomiast jeśli ktoś zna się na robieniu zdjęć, to nawet z prostego aparatu będzie potrafił wycisnąć naprawdę wiele :tak: Gwoli ścisłości dodam, że ja niestety do tych drugich nie należę :-p Nadrabiam za to obróbką komputerową :-D

martula25: dziś rano z nudów trochę grzebałam po sieci, bo zainteresowało mnie to o co pytałaś Kasię. I wygrzebałam, że owszem, można z powodu pobytu przedłużyć sobie urlop macierzyński, ale chyba nie na tej zasadzie o której myślałaś :no: Można ten urlop po prostu PRZERWAĆ na okres pobytu dziecka w szpitalu i po jego wyjściu kontynuować. Czyli jednym słowem - gdy Tosia była w szpitalu, musiałabyś przerwać urlop i wrócić do pracy na te dni.
 
NO TO JESTEM PIERWSZA!
STO LAT DLA LAILUSI OD CIOC Z BB Z OKAZJI
TRZYMIESIECZNICY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry