reklama
WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
Wolfia, napisze Ci wiadomosc na priva :-):-)
Dziękuje za wiadomości i do zobaczenia
Ale ogolnie mieszka mi sie bardzo dobrze, Zosia sie juz zaklimatyzowala na szczescie
Miło słyszeć, że bardzo dobrze Ci się mieszka i że Zosia też bez większych problemów polubiła nowy dom
Filip strasznie rozrabia, ale odnosimy coraz większe sukcesy w siusianiu na nocnik...a i jeden sukces praktycznie zaliczony - odstawiliśmy smoczek - bez większych ceregieli i udało sie...czasem w nocy sie przebudzi i płacze z smoczkiem w takim letargu, to dostaje na chwilkę i spokój - ja mu zabieram i jest oki....
Gratulacje nowych postępów Trzymaj się dzielnie Mysia;-) Jak najwięcej wolniejszych chwil i odpoczynku Ci życzę w tym całym młynie;-)
to było życzenie Wojtka ja chciałam napisać Wojcieszek ale nie chcial bo stwierdził że już nie jest dzidziusiem
No proszę jak dziesięciolatki znają swój stan dorosłości W sumie to się mu nie dziwię;-) Poważny chłopak z niego a nie jakiś tam Wojtuś
no my juz po lekarzu...
Jak najszybszego powrotu do zdrówka Wam życzę
A na koniec witam się i życzę miłego dnia U nas dzisiaj pada i tak smutno za oknem - jesień Chciałabym móc wieczorem usiąść i poczytać forum, ale wtedy ma czas mój mąż, po powrocie z pracy i położeniu Młodego spać On ma swoje forum o szkółce tarota na gazeta.pl i jest tam adminem, więc ma trochę roboty A no i fotografia - druga pasja w życiu... chyba ma więcej tego niż ja;-)
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Hejo
tak jak pisze Wolfia - dzien smutny i deszczowy. Milenka nie chce sie zajac soba i nie mam czasu usiasc na BB. Moze jak pojdzie spac to bede miala czas.
Udanego dnia wszystkim.
tak jak pisze Wolfia - dzien smutny i deszczowy. Milenka nie chce sie zajac soba i nie mam czasu usiasc na BB. Moze jak pojdzie spac to bede miala czas.
Udanego dnia wszystkim.
Joanna73
uzależniona od BB
WolfiA No proszę jak dziesięciolatki znają swój stan dorosłości W sumie to się mu nie dziwię;-) Poważny chłopak z niego a nie jakiś tam Wojtuś
byc może jest to spowodowane tym ze ostatnio dla Wojtka autorytetem jest wujek (moj brat starszy) ktory jest zawodowym wojskowym ktory niedawno wrócil z misji w Afganistanie i nas odwiedzil a w trakcie pobytu pisal do Wojtka e- maile mySlę że tu moze być przyczyna Mój brat opowiadal mu różne histore i ja sie cieszę bo powiedział teżWojtkowi jakim człowiekiem powinien być żołnierz i są efekt bo więcej przyklda sie do nauki a ja nieraz tłumaczyłam mają tez jakieś swoje obietnice to tak dobra i fajna relacja między nimi także zainteresowania ma na razie w tym kierunku a co bdzie dalej czas pokaże
byc może jest to spowodowane tym ze ostatnio dla Wojtka autorytetem jest wujek (moj brat starszy) ktory jest zawodowym wojskowym ktory niedawno wrócil z misji w Afganistanie i nas odwiedzil a w trakcie pobytu pisal do Wojtka e- maile mySlę że tu moze być przyczyna Mój brat opowiadal mu różne histore i ja sie cieszę bo powiedział teżWojtkowi jakim człowiekiem powinien być żołnierz i są efekt bo więcej przyklda sie do nauki a ja nieraz tłumaczyłam mają tez jakieś swoje obietnice to tak dobra i fajna relacja między nimi także zainteresowania ma na razie w tym kierunku a co bdzie dalej czas pokaże
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Witam sie w południe
Filip juz wstał,po 40 minutach..nawet dobrze domu nie ogarnęłam
dzięki dziewczyny za słowa uznania przy odstawieniu smoka - powiem szczerze, z bardzo sie tego bałam, bo widziałam, jak mały reaguje jak smoczek ginął -i wcale nie sądziłam ze tak będzie łatwo..a pomogła nam w ty bajka W dobranocnym ogrodzie wszystkie postacie idą na koniec spać i kolejno są pokazywane w łóżeczkach..i ja mówie do Filipka - "zobacz, (ta i ten) nie ma smoczka do spania, bo smoczek jest brzydki i niedobry, o! ten też nie ma smoczka! i ten też! Smoczek jest be!" no i Filip wziął i wyrzucił smoczek i poszedł spać bez i później już nie wołął, i tak jakoś sie udało..
Poza tym u nas pogoda ładna, słonko, bezwietrznie i ciepło. Jejuś żeby tak w listopadzie miło było..
Niestety maż to nawet najładniejszą pogodę i najfajniejszy dzień potrafi zepsuć swoim zachowaniem...eah..
Filip juz wstał,po 40 minutach..nawet dobrze domu nie ogarnęłam
dzięki dziewczyny za słowa uznania przy odstawieniu smoka - powiem szczerze, z bardzo sie tego bałam, bo widziałam, jak mały reaguje jak smoczek ginął -i wcale nie sądziłam ze tak będzie łatwo..a pomogła nam w ty bajka W dobranocnym ogrodzie wszystkie postacie idą na koniec spać i kolejno są pokazywane w łóżeczkach..i ja mówie do Filipka - "zobacz, (ta i ten) nie ma smoczka do spania, bo smoczek jest brzydki i niedobry, o! ten też nie ma smoczka! i ten też! Smoczek jest be!" no i Filip wziął i wyrzucił smoczek i poszedł spać bez i później już nie wołął, i tak jakoś sie udało..
Poza tym u nas pogoda ładna, słonko, bezwietrznie i ciepło. Jejuś żeby tak w listopadzie miło było..
Niestety maż to nawet najładniejszą pogodę i najfajniejszy dzień potrafi zepsuć swoim zachowaniem...eah..
Niestety z doświadczenia wiem, że to bardzo trudna droga.WolfiA No proszę jak dziesięciolatki znają swój stan dorosłości W sumie to się mu nie dziwię;-) Poważny chłopak z niego a nie jakiś tam Wojtuś
byc może jest to spowodowane tym ze ostatnio dla Wojtka autorytetem jest wujek (moj brat starszy) ktory jest zawodowym wojskowym ktory niedawno wrócil z misji w Afganistanie i nas odwiedzil a w trakcie pobytu pisal do Wojtka e- maile mySlę że tu moze być przyczyna Mój brat opowiadal mu różne histore i ja sie cieszę bo powiedział teżWojtkowi jakim człowiekiem powinien być żołnierz i są efekt bo więcej przyklda sie do nauki a ja nieraz tłumaczyłam mają tez jakieś swoje obietnice to tak dobra i fajna relacja między nimi także zainteresowania ma na razie w tym kierunku a co bdzie dalej czas pokaże
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
Joasiu,to super,ze Twoj brat ma tak pozytywny wpływ na Wojtusia.Mysle,ze dzieciakom potrzeba takich pozytywnych wzorcow.Widze,ze niestety dla sporej czesci dzieci i młodej;-) modziezy idolem moze stac sie agresywny,nieuczacy sie kolega.Serio.
Moj Bartus znowu nie lubie jak mowie do niego Bartoszek,mowi,ze Bartus/Bartek moze byc;-).
Moj Bartus znowu nie lubie jak mowie do niego Bartoszek,mowi,ze Bartus/Bartek moze byc;-).
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Witam.
Dziś 2 godzinki na spacerku i mały padł zmęczony.Ach,ale si dotleniłam...
Aha,do bardziej doświadconych ode mnie w dziedzinie komputerowej,co mi włączył Kuba,że widzę wszystkie posty pisane bardzo małymi literkami(tylko Tyci posty czytam normalnie...)ratunku,bo oczy mi bolą od tych małych literk
Dziś 2 godzinki na spacerku i mały padł zmęczony.Ach,ale si dotleniłam...
Aha,do bardziej doświadconych ode mnie w dziedzinie komputerowej,co mi włączył Kuba,że widzę wszystkie posty pisane bardzo małymi literkami(tylko Tyci posty czytam normalnie...)ratunku,bo oczy mi bolą od tych małych literk
reklama
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
Ja mam opere i w prawym gornym rogu mam lupe i tam zawsze musze miec 100%,zeby miec normalny obraz.Jesli jest mniej lub wiecej to odpowiednio mi sie zmienia obraz.Nie ma jeszcze Bartka,to bym sie go zapytała Rozalka.jest adminem na swoim forum i wszystkiego sie sam uczy,ja jestem przy nim zielona
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 220 tys
Podziel się: