reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2024

reklama
Nie przeżyły tego co ja.... też jestem za prywatnym wątkiem i też chciała bym opowiedzieć swoją historię na prywatnym wątku i się udzielać itp każdy robi to co dla niego potrzebne na wcześniejszym wątku była masa dziewczyn które roniły dzieci po 7 razy i poprostu pisały po badaniach prenatalnych bo niechcialy po raz kolejny się zżywac z dziewczynami a potem żegnać mało tego gdy większość dziewczyn była po badaniach prenatalnych I był utworzany wątek prywatny i tak doszło 10 osób I już nie do wątku prywatnego tylko ogólnego. Myślę że każdemu powinno się dać szansę I poczekac
Wiesz, przecież nie będziemy się przedrzeźniać kto ma gorzej. Tak, ja akurat nie mam za sobą smutnej historii, może nie wszystko rozumiem, zaszłam w ciążę bez wielkich problemów. Ale byłam na wątku staraczek gdzie dziewczyny latami starają się o ciąże, zachodzą w ciąże biochemiczne, ronią a nawet rodzą martwe dzieciaczki … I jest to wątek do odczytu publicznego. Także może to zabrzmi chamsko ale wyskakujesz trochę jak Filip z Konopii prosząc nas o poczekanie gdzie tak naprawdę w ogóle Ciebie nie kojarzymy. A my z dziewczynami już tutaj jesteśmy zżyte bo z niektórymi piszemy już od początku czerwca. Współczuję Ci bardzo jeżeli masz za sobą straty, żadna z nas nie powinna takich strasznych rzeczy przechodzić. Ale to tez nie jest powód żebyśmy w nieskończoność czekały na nowe osoby …
 
Ja czekałam chyba trzy dni, ale tak naprawdę tylko ginek wspisujac parametry w komputer będzie w stanie je odczytać 🙂 najważniejsze jest usg, pappa to tylko statystyka
Mnie dr z kliniki namawia na nifty- z uwagi na skończone 35 lat i,żeby być spokojnym. Po procedurze słabo u nas z kasą i stwierdziłam, że najpierw zrobię prenatalne z papa,bo i tak na NFZ , a w razie wątpliwości pójdę na to nifty.
Czy któraś z Was zdecydowana jest na nifty?
 
Przewinął się temat bobu😁 no cóż zjadłam dwa tygodnie temu ze smakiem 🥰
Ostatnio mąż kupił to tak mi śmierdział że kazałam mu jeść na zewnątrz 😁😁


Tak się zastanawiam nad tym wątkiem prywatnym, nie wiem czy tak się da ale przecież można założyć prywatny i przez pewien czas zaglądać na ten czy ktoś jeszcze będzie chciał dołączyć na prywatny.
 
Dobrze skoro niechcecie poczekać I przyjąć do grona innych osób bo jesteście zamknięte na inne osoby tylko dlatego że z kazda pierdolanie dziela się na forum publicznym bo boją się ze poraz setny dowiedzą sie ze ich dziecko nie żyje to ok. Najczęściej zrozumie kobieta kobietę dopiero wtedy kiedy doświadczy tego samego czego nikomu nie życzę także życzę powodzenia zdrowy ciąż w dzieci.
 
reklama
Potczytuje wątek od pewnego czasu i wątek marcowe mamy bo mam 2 terminy jedna aplikacja że 26 luty druga 2 marca chciałabym abyście poczekali na prywatny wątek bo czasami ktoś dużo w życiu przezyl i chce się z wami podzielić dopiero dobrymi wieściami tak jak jest w moim przypadku na innym forum czekaliśmy z dziewczynami do badań prenatalnych na ujawnienie i potem był wątek prywatny. Pozdrawiam
To ja podobnie mam, u mnie niby wszystko ok było na początku w poprzedniej ciąży, a wizytę mam dopiero za tydzień i nie za bardzo się udzielam żeby w razie co jakby to nie zabrzmiało nie zżyć się za mocno 😢
 
Do góry