reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2023

A ja właśnie nie mam na nic konkretnego smaku. Ani na słodkie ani kwasne. Nic takiego ani nic takiego czegoś kiedyś nie jadłam a teraz bym jadla
Uwierz mi szczerze ci zazdroszczę. U mnie tak się pozmieniało że mąż patrzy z niedowierzaniem. Nigdy nie byłam zupowa raczej mięsożerna. Na obiad kotlet pod każdą postacią mogłam jeść codziennie tak samo kurczaka. Teraz robię obiad lub mąż robi jak jestem w pracy słyszę że jest kotlet odrazu krzyczę ja nie będę jadła.
Za to dziś ugotowałam gar rosołu można nawet powiedzieć że kocioł 🤣 podzieliłam na pół i mam 2 zupy rosół i flaki. Flaki oczywiście na ostro do tego stopnia,że mąż spróbował i aż się wykrzywił podobno takie ostre a ja bym tam jeszcze ze 4 świeże chilli dodała 😁
No i pierogi z mięsem są w lodówce z biedry najlepiej mi podeszły,próbowałam różnych ale jednak biedronkowe mi podpasowaly nawet moje z zamrażarki mi się smakują 😞
 
reklama
Uwierz mi szczerze ci zazdroszczę. U mnie tak się pozmieniało że mąż patrzy z niedowierzaniem. Nigdy nie byłam zupowa raczej mięsożerna. Na obiad kotlet pod każdą postacią mogłam jeść codziennie tak samo kurczaka. Teraz robię obiad lub mąż robi jak jestem w pracy słyszę że jest kotlet odrazu krzyczę ja nie będę jadła.
Za to dziś ugotowałam gar rosołu można nawet powiedzieć że kocioł 🤣 podzieliłam na pół i mam 2 zupy rosół i flaki. Flaki oczywiście na ostro do tego stopnia,że mąż spróbował i aż się wykrzywił podobno takie ostre a ja bym tam jeszcze ze 4 świeże chilli dodała 😁
No i pierogi z mięsem są w lodówce z biedry najlepiej mi podeszły,próbowałam różnych ale jednak biedronkowe mi podpasowaly nawet moje z zamrażarki mi się smakują 😞
Ja wszystko jem 😀 najgorsza jest ochota na zabronione rzeczy, sushi, sery brie 😢 ale już postanowiłam, że pierwsze jedzenie po wyjściu że szpitala to ma być właśnie sushi 😆
Na początku więcej miałam ochoty na smażone, schabowy wchodził jak zloto, aż się przejadłam. 😜
 
Ja wszystko jem 😀 najgorsza jest ochota na zabronione rzeczy, sushi, sery brie 😢 ale już postanowiłam, że pierwsze jedzenie po wyjściu że szpitala to ma być właśnie sushi 😆
Na początku więcej miałam ochoty na smażone, schabowy wchodził jak zloto, aż się przejadłam. 😜
a sushi w tempurze ? Wiem, że to nie to samo ale zawsze coś. Zamawiamy cały set bez surowej ryby i jemy takie wszyscy :)
 
Dziewczyny czy już królują u was jakieś zdecydowane smaki ?
Słodko? Ostro? Słono?
U mnie zdecydowanie na ostro jeśli coś jem np kebab musi być ostry,do kanapek specjalnie kupiłam pokrojone w plasterki papryczki jalapenio, do każdej zupy dodaję pieprzu i chilli😱
Żelki już mi nie smakują,za to sernik z Brownie z biedry wciągam nosem i jagodzianki.
Po szpitalu od wczoraj apetyt powrócił 😁
U mnie zecydowanie gorzko 🤣 ogólnie nie pijam na codzień np herbaty ale zawsze słodka . Teraz codziennie mięta i to gorzka . Czasami mam ochotę na słodkie . Fazę na jagodzianki tez mam 😀.
 
a sushi w tempurze ? Wiem, że to nie to samo ale zawsze coś. Zamawiamy cały set bez surowej ryby i jemy takie wszyscy :)
Wiesz niby takie z awokado czy ogórkiem albo nawet surimi można, ale ja się obawiam zawsze tego jak oni to przygotowują, w sensie wiesz czy po surowej rybie nie łapią za ogóra albo zwijają rolki. Niby nie masz surowej ryby jako takiej, ale jakiś tam kontakt i tak był, uzmysłowil mi to mój gin, mowil ze mam unikać miesa surowego, a ja nato że żaden problem, bo nie jem tatara ani steków, a on do mnie a hamburgera? No tak jem, to on do mnie na to że widzial jak gdzieś w restauracji przygotowują hamburger, to po surowym mięsie dotykali sałatę itp. Oczywiście nie ma co histeryzować, jednak wolę uwazac nic pluć sobie w brodę jak się nabawię toksoplazmozy
 
Wiesz niby takie z awokado czy ogórkiem albo nawet surimi można, ale ja się obawiam zawsze tego jak oni to przygotowują, w sensie wiesz czy po surowej rybie nie łapią za ogóra albo zwijają rolki. Niby nie masz surowej ryby jako takiej, ale jakiś tam kontakt i tak był, uzmysłowil mi to mój gin, mowil ze mam unikać miesa surowego, a ja nato że żaden problem, bo nie jem tatara ani steków, a on do mnie a hamburgera? No tak jem, to on do mnie na to że widzial jak gdzieś w restauracji przygotowują hamburger, to po surowym mięsie dotykali sałatę itp. Oczywiście nie ma co histeryzować, jednak wolę uwazac nic pluć sobie w brodę jak się nabawię toksoplazmozy
Ale też trzeba normalnie funkcjonować i nie do przesady. Bo skoro tak to wgl żadnego jedzenia najlepiej nie zamawiać bo nigdy nie wiadomo 🤷‍♀️
 

Załączniki

  • Screenshot_2022-07-16-20-07-20-112_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2022-07-16-20-07-20-112_com.android.chrome.jpg
    205,6 KB · Wyświetleń: 50
Ostatnia edycja:
Słodkiego trochę podjadam, owoce też mega wchodzą (królestwo za śliwki!) , ale generalnie to największa ochota na kwaśne, może dlatego że trochę łagodzi mdłości.
 
reklama
Wczoraj mialam okazję podotykac tego bebetto, ale inny model. Co mi się podobało to właśnie ta amortyzacją, jest super miękki. Z minusów to mówili rodzice, że problemy są czasami z wymontowywaniem gondoli, potrafi się zacinać, plus jak jechałam nim to te przednie opony trochę mało skrętne, trzeba włożyć trochę sily w pchanie. Porównujac ten aspekt to cybexa koleżanki to pozostaje daleko z tyłu. Test na kostce takiej betonowej, takiej jak na chodniku. Oni byli sedanem BMW starszą i się zmieścili z wózkiem, także nie jest tak ź

Ja nie miałam w Holand akurat tych problemów . Sprzedałam kolejnej osobie po córce i jest zadowolona ta osoba..

Wczoraj mialam okazję podotykac tego bebetto, ale inny model. Co mi się podobało to właśnie ta amortyzacją, jest super miękki. Z minusów to mówili rodzice, że problemy są czasami z wymontowywaniem gondoli, potrafi się zacinać, plus jak jechałam nim to te przednie opony trochę mało skrętne, trzeba włożyć trochę sily w pchanie. Porównujac ten aspekt to cybexa koleżanki to pozostaje daleko z tyłu. Test na kostce takiej betonowej, takiej jak na chodniku. Oni byli sedanem BMW starszą i się zmieścili z wózkiem, także nie jest tak źle.
ja nie miałam w Holand akurat tych problemów . Sprzedałam kolejnej osobie po córce i jest zadowolona ta osoba.. byłam kiedyś za to w poszukiwaniu spacerówki i brałam pod uwagę też bebetto,ale typowa spacerówka niestety tam były koła nie pompowane ,a żelowe i już źle mi się prowadziło ,a siedzisko nie wiele miało różnicy w wózku 2 w 1. Ja osobiście kupiłam inna spacerówkę która ma długie siedzisko a wózek sprzedałam cały . Cybex chyba jest o wiele droższy i wydaje mi się ,że ma mniejszą gondole maks 6 miesięcy i chyba koniec
 
Do góry