reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2023

reklama
Ja wam powiem, że osobiście jescze nie myślę jakoś o porodzie. To będzie moje pierwsze dziecko o której staraliśmy się już jakiś czas. Rocznikowo przy porodzie miałabym już 29 nie skończone 😀
 
Ja pierwszy raz rodziłam SN ale poród był wywoływany. Wtedy, jak wrócę pamięcią to była straszna wizja. Że będę się męczyć nie wiadomo ile. A teraz...jej co za luksus... Mogliśmy prawie wybrać dzień urodzin córki... Siedzieliśmy w szpitalu jak na all inclusive I oglądaliśmy tv czekając aż się zacznie. To obiad przynieśli to spacer to fajerwerki ( nowy rok) i tak dzień minął na luzie .... Też nie chciałam cesarki ani znieczulenia ale jak mnie przyszpililo ze łzami w oczach prosiłam o jedno lub drugie. Niestety anestezjolog nie zdążył bo już się córka pojawiła. ;)
Pozazdrościć dziewczynom co rodziły zgodnie ze swoim planem. Ale o porodzie to jeszcze za wcześnie myśleć. Pogadamy w styczniu.
 
Ja się bać boje wiadomo, ale tak czy siak mnie nie ominie więc trzeba się pozytywnie nastawiać. Narazie nie myślę o tym za bardzo 🤣 póki daleko
Też nie myślę, będzie co ma być ;) gdy dla mojego bezpieczeństwa i dziecka konieczna będzie cesarka to będzie i tyle w temacie. Z iloma bym dziewczynami nie rozmawiała po porodzie to większość bardziej narzeka właśnie po cesarce.
 
Też nie myślę, będzie co ma być ;) gdy dla mojego bezpieczeństwa i dziecka konieczna będzie cesarka to będzie i tyle w temacie. Z iloma bym dziewczynami nie rozmawiała po porodzie to większość bardziej narzeka właśnie po cesarce.
Tak właśnie z teorii tez słyszałam że po cesarce się dłużej dochodzi do siebie. A tak jak mówisz bedzie co ma być, byle dziecko się urodziło dobrze i bezpiecznie
 
Ja bede rocznikowo 31, ale jeszcze przed urodzinami. Tak sobie wymarzyłam, (jeszcze w podstawówce...) by rodzić właśnie na 30 by się łatwo liczyło ile kto ma lat. No nie jest idealnie zgodnie z planem. Ale wlasnie moja mama jest rocznik 62, ja 92, i tak super by byloooo... Ale prawie dobrze jest :) Wszystko przez to, że facet miał ostre zapalenie uchyłków jelita i przez 3 miesiące nie mógł sie ruszać.

A jeszcze wracając do watku z kofeiną. Piłam 4 monstery dziennie. Minimum. Odstawiłam kompletnie. Przynajmniej nie mam ciągot na cokolwiek kofeinowego prócz monsterów bo nic innego nie działa. W sumie mogłam wypić monstera i pół godziny później iść spać. Więc może w ogóle kofeina nie działa. Nigdy na mnie nie działało, nie że przyzwyczaiłam organizm. Po prostu smak dobry. Szczególnie mango loco i monarch :)
 
Używacie może czegoś do ciała? Jakieś balsamy, olejki. Jestem alergikiem i do wszystkich kosmetyków podchodzę z dystansem. Rozstępy miałam przy pierwszej ciąży i raczej znowu będą, ale chciałabym w miarę ujędrnić skórę i ją nawilżać.
 
reklama
Do góry