reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2023

reklama
Cześć dziewczyny 🙂 to ja też się z wami nieśmiało przywitam 🙂 w poniedziałek i wtorek robiłam testy - negatywy. W czwartek rano facelle o czułości 10 pokazał lekką kreske 🙂 od razu poleciałam na betę i wynik 16,3, byłam wtedy 5 dni przed spodziewaną miesiączką. Wczoraj pink 10 z rana, również lekka kreska. Dzisiaj test firmy life, o czułości 25, zrobiony o 14, nie z porannego moczu, pokazał już dość konkretną drugą kreskę 😊 wczoraj miałam iść na betę jeszcze raz, ale niestety nie miałam jak, więc idę jutro, i od razu do endo, bo moje tsh sprzed tygodnia było dość wysokie 3,8. Aplikacja wyliczyła mi termin na 19 luty 😅 serdecznie witam się z wami wszystkimi 😊 lekkich i zdrowych ciąż wam życzę 😊
 

Załączniki

  • 20220611_173201.jpg
    20220611_173201.jpg
    261,8 KB · Wyświetleń: 75
  • 20220611_173140.jpg
    20220611_173140.jpg
    220,4 KB · Wyświetleń: 75
  • 20220612_141212.jpg
    20220612_141212.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 78
Jak nie wiesz kiedy miałaś owulację to będzie ciężko.

Przyjmuje się, że plemniki żyją 2-3 dni (ale w skrajnych przypadkach nawet 7 dni), komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia w teorii chyba max. 24h ale są tez głosy że czasem to 12 czy 6. A potem to już - implantacja zarodka 6-12 dni. Jak ktoś ma potwierdzoną owulację np. monitoringiem USG (bo to jedyna w miarę pewna metoda) to wie, że np. ciąża nie może być młodsza o tydzień bo jest to medycznie niemożliwe.

Ale większość kobiet tego nie wie i idzie datą ostatniej miesiączki i ogólnie przyjętą zasadą że owulacja jest 14 dnia cyklu przy 28 dniach
Ja mam 32 dni zazwyczaj . Stosunek był 7 i 8 maja . Wiec liczę ze 9 doszło do zapłodnienia . Bo innej opcji nie ma 😀 czyli 16-17 dzień cyklu
 
Witam wszystkie przyszłe Mamy :) pierwszy raz się tu pojawiam, jestem w pierwszej ciąży (5+4 wg aplikacji, czyli rozpoczęty 6 tydzień) 5 maja OM, cykle regularne ok 28-29 dni, 30 maja dostrzegłam lekko zauważalną kreskę na teście, dzień później beta 32 🥰 umówiłam się na wizytę prywatną 9 czerwca, wiem ze to być może za wcześnie, ale już nie mogliśmy wytrzymać :) dzień przez wizytą, tj. 8 czerwca kolejna beta prawie 1900 😊 Na wizycie Pani doktor potwierdziła pęcherzyk w jamie macicy 😊 oprócz tego, Pani doktor zauważyła - hmm nie do końca jeszcze wiadomo co: albo mały krwiak, albo drugi pęcherzyk, czyli bliźniaka (co może także uzasadniać dość duży przyrost bety w ciągu tygodnia). Dostałam duphaston i na kolejna wizytę mam przyjść 23 czerwca, aby potwierdzić czy to faktycznie ciąża mnoga. Bardzo się denerwuje, czy któraś z Was tak miała? Oprócz tego czuję się dobrze, nie mam mdłości, jestem natomiast dość zmęczona, ospała, mam drażliwe piersi i czuje lekkie pobolewanie w brzuchu, rozciąganie itd., ale Pani doktor uspokoiła mnie, że to normalne. Do kolejnej wizyty jeszcze ponad tydzień 😏 Pani doktor nie założyła mi na pierwszej wizycie karty ciąży, co mnie zastanawia - czy to normalne? Czy kartę ciąży zakłada się dopiero w późniejszym czasie?
Życzę Wam wszystkim bezproblemowych 9 miesięcy i pięknych, zdrowych bobasków :)
 
Witam wszystkie przyszłe Mamy :) pierwszy raz się tu pojawiam, jestem w pierwszej ciąży (5+4 wg aplikacji, czyli rozpoczęty 6 tydzień) 5 maja OM, cykle regularne ok 28-29 dni, 30 maja dostrzegłam lekko zauważalną kreskę na teście, dzień później beta 32 🥰 umówiłam się na wizytę prywatną 9 czerwca, wiem ze to być może za wcześnie, ale już nie mogliśmy wytrzymać :) dzień przez wizytą, tj. 8 czerwca kolejna beta prawie 1900 😊 Na wizycie Pani doktor potwierdziła pęcherzyk w jamie macicy 😊 oprócz tego, Pani doktor zauważyła - hmm nie do końca jeszcze wiadomo co: albo mały krwiak, albo drugi pęcherzyk, czyli bliźniaka (co może także uzasadniać dość duży przyrost bety w ciągu tygodnia). Dostałam duphaston i na kolejna wizytę mam przyjść 23 czerwca, aby potwierdzić czy to faktycznie ciąża mnoga. Bardzo się denerwuje, czy któraś z Was tak miała? Oprócz tego czuję się dobrze, nie mam mdłości, jestem natomiast dość zmęczona, ospała, mam drażliwe piersi i czuje lekkie pobolewanie w brzuchu, rozciąganie itd., ale Pani doktor uspokoiła mnie, że to normalne. Do kolejnej wizyty jeszcze ponad tydzień 😏 Pani doktor nie założyła mi na pierwszej wizycie karty ciąży, co mnie zastanawia - czy to normalne? Czy kartę ciąży zakłada się dopiero w późniejszym czasie?
Życzę Wam wszystkim bezproblemowych 9 miesięcy i pięknych, zdrowych bobasków :)
Kartę ciąży zazwyczaj zakładają, jak jest czynność serduszka. Gratulacje! Odpoczywaj i ciesz się dobrym samopoczuciem ❤️
 
Badania robię w środę. Apetyt nadal żaden, najgorsze jest to, że jedyne co chciałabym zjeść jest zupełnie zakazane przed krzywą. Upiekłam dziś bułki cynamonowe i na mnie patrzą 😅
Uu nie zazdroszczę, ja aktualnie korzystam ile mogę z takich zakazanych rzeczy 😁 jutro mam wizytę i zakładam, że skieruje mnie na krzywą, więc dołączę do Twojego bólu. Trzymam kciuki żebyś się nie złamała 😁 a owoce możesz?
 
Dziewczyny ja mam jutro pierwsza wizytę i z uwagi na wagę i io myśle ze tez mnie wyśle na krzywa, ale dziś zjadłam jeszcze kawałek malinowej chmurki. Ogólnie to żałuje gdyż mam po niej okropne mdłości. A jak samopoczucie u Was? Chyba czas zrobić avatar, bo trudno się zapamiętuje osoby bez :)
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe Mamy :) pierwszy raz się tu pojawiam, jestem w pierwszej ciąży (5+4 wg aplikacji, czyli rozpoczęty 6 tydzień) 5 maja OM, cykle regularne ok 28-29 dni, 30 maja dostrzegłam lekko zauważalną kreskę na teście, dzień później beta 32 🥰 umówiłam się na wizytę prywatną 9 czerwca, wiem ze to być może za wcześnie, ale już nie mogliśmy wytrzymać :) dzień przez wizytą, tj. 8 czerwca kolejna beta prawie 1900 😊 Na wizycie Pani doktor potwierdziła pęcherzyk w jamie macicy 😊 oprócz tego, Pani doktor zauważyła - hmm nie do końca jeszcze wiadomo co: albo mały krwiak, albo drugi pęcherzyk, czyli bliźniaka (co może także uzasadniać dość duży przyrost bety w ciągu tygodnia). Dostałam duphaston i na kolejna wizytę mam przyjść 23 czerwca, aby potwierdzić czy to faktycznie ciąża mnoga. Bardzo się denerwuje, czy któraś z Was tak miała? Oprócz tego czuję się dobrze, nie mam mdłości, jestem natomiast dość zmęczona, ospała, mam drażliwe piersi i czuje lekkie pobolewanie w brzuchu, rozciąganie itd., ale Pani doktor uspokoiła mnie, że to normalne. Do kolejnej wizyty jeszcze ponad tydzień 😏 Pani doktor nie założyła mi na pierwszej wizycie karty ciąży, co mnie zastanawia - czy to normalne? Czy kartę ciąży zakłada się dopiero w późniejszym czasie?
Życzę Wam wszystkim bezproblemowych 9 miesięcy i pięknych, zdrowych bobasków :)
tak, ja miałam e poprzedniej ciazy widoczny pecherzyk z zaroskiem i drugi trochę mniejszy ;) dwa tygodnie żyłami z myślą, że urodzę bliźnięta. Jednak u mnie ten mniejszy pecherzyk się wchłonął i już nie był widoczny :) 😀
 
Do góry