Ja zaraz jadę …Jest ponad centymetr człowieczka z bijącym sercem 7+3, termin na 12.02 czyli wszystko dokładnie tak, jak sobie wyliczyłam sama na początku z owulacji z ostatnia miesiączka mam tygodniowy rozjazd, ale mam cykle 33 i więcej i wiedziałam że standardowe liczenie nie ma sensu w moim przypadku
Sorki za paluch na zdjęciu ale robiłam na szybko dla męża wiecie, trzeba było dokładnie pokazać
Mąż przeszczęśliwy, siedział jak na szpilkach te dwa tygodnie, bo bał się czy maluch sie pojawi.
Kolejna wizyta za 4tyg dobrze że mam pakiet w Medicover, polecę jeszcze raz w międzyczasie
reklama
GratulujeeeeJest ponad centymetr człowieczka z bijącym sercem 7+3, termin na 12.02 czyli wszystko dokładnie tak, jak sobie wyliczyłam sama na początku z owulacji z ostatnia miesiączka mam tygodniowy rozjazd, ale mam cykle 33 i więcej i wiedziałam że standardowe liczenie nie ma sensu w moim przypadku
Sorki za paluch na zdjęciu ale robiłam na szybko dla męża wiecie, trzeba było dokładnie pokazać
Mąż przeszczęśliwy, siedział jak na szpilkach te dwa tygodnie, bo bał się czy maluch sie pojawi.
Kolejna wizyta za 4tyg dobrze że mam pakiet w Medicover, polecę jeszcze raz w międzyczasie
Jak za 4 tyg ?
Dr coś mówił? Czy jak zwykle krótko zwięźle i na temat ?
Weszłaś o czasie czy z opóźnieniem? Bo ha ostatnio z godzinnym lub lepiej
Chudzinka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2022
- Postów
- 124
Weszłam nawet 20 minut wcześniejGratulujeeee
Jak za 4 tyg ?
Dr coś mówił? Czy jak zwykle krótko zwięźle i na temat ?
Weszłaś o czasie czy z opóźnieniem? Bo ha ostatnio z godzinnym lub lepiej
To była moja pierwsza wizyta u niego prywatnie, wcześniej miałam doczynienia tylko na oddziale w szpitalu. Trochę pogadaliśmy, tak chyba standardowo jak na lekarza. O operacji którą mi przeprowadzał 2 lata temu, usunięciu jajowodu, o leczeniu w klinice niepłodności. Zaprosił na fotel, zrobił USG, pokazał malucha z serduszkiem i pęcherzyk zółtkowy i pogratulował Sprawdzał z którego jajnika była owulacja, tłumaczył dlaczego jest różnica z ostatnią miesiączką i wiekiem ciąży, choć to akurat wiedziałam, komentował wszystkie badania i dziwił sie ze już mam zrobione Generalnie wszystko okej, zwrócił mi uwagę tylko na 'wielkość' krwinek?? nie wiem, coś w morfologii i pytał czy byłam na jakiejś diecie ubogiej w witaminy B albo wege. Ja mówię, że nie ale ogółem mam problemy z jedzeniem, jak zapytał o wagę i wzrost to nie mógł uwierzyć, że ja normalnie miesiączkuję. Mówił, że mogę przytyć nawet o połowę tego co ważę obecnie i żebym się nie przeraziła mówiłam o tym, że mnie telepie czyli rece mi sie trzesa i serce wali i źle sie czuję jak nie jem dłuzej niż 3h, to mówił że to hipoglikemia, czyli spadki cukru, kazał jeść 6 posiłków dziennie, ostatni ok 23 żeby do rana mi ten cukier tak mocno nie spadał. Założył i wypełnił kartę ciąży, dał próbki witamin, zmierzył ciśnienie i stwierdził że "o matko, na granicy wykrywalności"
Pytałam dlaczego tak długo do wizyty, to mówił że nie ma potrzeby wcześniej bo to i tak bedzie 11 tydzień wiec wcześnie i wystarczy Policzył kiedy mam się zapisać na USG genetyczne, on nie robi, ale jest drugi lekarz który sie tym zajmuje. Nie pamiętam nazwiska, ale się zapisałam, już wcześniej czytałam o nim opinie w internecie i miał całkiem dobre. Znasz go może?
Z grubsza tyle
Może mówisz o Kunercie ?Weszłam nawet 20 minut wcześniej
To była moja pierwsza wizyta u niego prywatnie, wcześniej miałam doczynienia tylko na oddziale w szpitalu. Trochę pogadaliśmy, tak chyba standardowo jak na lekarza. O operacji którą mi przeprowadzał 2 lata temu, usunięciu jajowodu, o leczeniu w klinice niepłodności. Zaprosił na fotel, zrobił USG, pokazał malucha z serduszkiem i pęcherzyk zółtkowy i pogratulował Sprawdzał z którego jajnika była owulacja, tłumaczył dlaczego jest różnica z ostatnią miesiączką i wiekiem ciąży, choć to akurat wiedziałam, komentował wszystkie badania i dziwił sie ze już mam zrobione Generalnie wszystko okej, zwrócił mi uwagę tylko na 'wielkość' krwinek?? nie wiem, coś w morfologii i pytał czy byłam na jakiejś diecie ubogiej w witaminy B albo wege. Ja mówię, że nie ale ogółem mam problemy z jedzeniem, jak zapytał o wagę i wzrost to nie mógł uwierzyć, że ja normalnie miesiączkuję. Mówił, że mogę przytyć nawet o połowę tego co ważę obecnie i żebym się nie przeraziła mówiłam o tym, że mnie telepie czyli rece mi sie trzesa i serce wali i źle sie czuję jak nie jem dłuzej niż 3h, to mówił że to hipoglikemia, czyli spadki cukru, kazał jeść 6 posiłków dziennie, ostatni ok 23 żeby do rana mi ten cukier tak mocno nie spadał. Założył i wypełnił kartę ciąży, dał próbki witamin, zmierzył ciśnienie i stwierdził że "o matko, na granicy wykrywalności"
Pytałam dlaczego tak długo do wizyty, to mówił że nie ma potrzeby wcześniej bo to i tak bedzie 11 tydzień wiec wcześnie i wystarczy Policzył kiedy mam się zapisać na USG genetyczne, on nie robi, ale jest drugi lekarz który sie tym zajmuje. Nie pamiętam nazwiska, ale się zapisałam, już wcześniej czytałam o nim opinie w internecie i miał całkiem dobre. Znasz go może?
Z grubsza tyle
Masz glukometr ?
Super. Do mnie dzwoniła hematolog która mnie prowadzi w Szpitalu Kopernika i mój szpik jest słaby nie z powodu prawie zerowego żelaza A z powodu choroby reumatologicznej Jutro na cito krew w Koperniku i zapisać się muszę na za 2 tyg do reumatologa. Dlatego mnie tak stawy bola i strzelają... Ja już wysiadam ...
3 razy będą mnie Jutro kluc w poz, Koperniku i w Matce Polce.
Chudzinka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2022
- Postów
- 124
Ojej to u Ciebie faktycznie ze zdrówkiem kiepsko jak trzeba to trzeba pobiegać troche po lekarzach i się pokluć, dla dobra Twojego i maleństwa <3Może mówisz o Kunercie ?
Masz glukometr ?
Super. Do mnie dzwoniła hematolog która mnie prowadzi w Szpitalu Kopernika i mój szpik jest słaby nie z powodu prawie zerowego żelaza A z powodu choroby reumatologicznej Jutro na cito krew w Koperniku i zapisać się muszę na za 2 tyg do reumatologa. Dlatego mnie tak stawy bola i strzelają... Ja już wysiadam ...
3 razy będą mnie Jutro kluc w poz, Koperniku i w Matce Polce.
Tak, dr Kunert. Widze, że ma jakiś certyfikat FMF jeśli chodzi o USG. Koszt 300 zł. Zapisałam się na drugi tydzień sierpnia, ale chyba trochę 'przestrzeliłam". Muszę w domu policzyć na spokojnie i chyba przełożę o tydzień wcześniej, tak samo i Cieślaka.
Juleczko, nie ten link skopiowałaś do suwaczka i go nie widać, tylko literki. Taki z ostatniej zakładki trzeba skopiować
Ostatnia edycja:
Nadrobilam 30 stron
A teraz moze napisze cos o sobie. Ostatnia miesiaczke mialam 7 maja ale mialam pozna owulacje bo kolo 28 maja. 7 dni po owulacji mialam pozytywny test ciazowy.Wiec ciaze wylapalam szybko. Za dwa dni beta 22.Oboje z mezem bylismy zaskoczeni, ze sie udalo poniewaz o pierwsze dziecko staralismy soe prawie rok. Tym razem podeszlismy do sprawy co bedzie to bedzie. I tu wielkie nasze zaskoczenie, ze sie udalo.Jestem juz mama rocznej córeczki. Wiec pomiedzy dziecmi bedzie roznica rok i 9 miesiecy. W poprzedniej jak i w tej ciazy, przyjmuje heparyne. Pierwsze usg mam w piątek, stresuje sie bardzo.
A teraz moze napisze cos o sobie. Ostatnia miesiaczke mialam 7 maja ale mialam pozna owulacje bo kolo 28 maja. 7 dni po owulacji mialam pozytywny test ciazowy.Wiec ciaze wylapalam szybko. Za dwa dni beta 22.Oboje z mezem bylismy zaskoczeni, ze sie udalo poniewaz o pierwsze dziecko staralismy soe prawie rok. Tym razem podeszlismy do sprawy co bedzie to bedzie. I tu wielkie nasze zaskoczenie, ze sie udalo.Jestem juz mama rocznej córeczki. Wiec pomiedzy dziecmi bedzie roznica rok i 9 miesiecy. W poprzedniej jak i w tej ciazy, przyjmuje heparyne. Pierwsze usg mam w piątek, stresuje sie bardzo.
Agulekjuleczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2022
- Postów
- 2 833
Witamy, rozgość sięNadrobilam 30 stron
A teraz moze napisze cos o sobie. Ostatnia miesiaczke mialam 7 maja ale mialam pozna owulacje bo kolo 28 maja. 7 dni po owulacji mialam pozytywny test ciazowy.Wiec ciaze wylapalam szybko. Za dwa dni beta 22.Oboje z mezem bylismy zaskoczeni, ze sie udalo poniewaz o pierwsze dziecko staralismy soe prawie rok. Tym razem podeszlismy do sprawy co bedzie to bedzie. I tu wielkie nasze zaskoczenie, ze sie udalo.Jestem juz mama rocznej córeczki. Wiec pomiedzy dziecmi bedzie roznica rok i 9 miesiecy. W poprzedniej jak i w tej ciazy, przyjmuje heparyne. Pierwsze usg mam w piątek, stresuje sie bardzo.
reklama
Agulekjuleczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2022
- Postów
- 2 833
Który to tydzień ciąży u ciebie?Nadrobilam 30 stron
A teraz moze napisze cos o sobie. Ostatnia miesiaczke mialam 7 maja ale mialam pozna owulacje bo kolo 28 maja. 7 dni po owulacji mialam pozytywny test ciazowy.Wiec ciaze wylapalam szybko. Za dwa dni beta 22.Oboje z mezem bylismy zaskoczeni, ze sie udalo poniewaz o pierwsze dziecko staralismy soe prawie rok. Tym razem podeszlismy do sprawy co bedzie to bedzie. I tu wielkie nasze zaskoczenie, ze sie udalo.Jestem juz mama rocznej córeczki. Wiec pomiedzy dziecmi bedzie roznica rok i 9 miesiecy. W poprzedniej jak i w tej ciazy, przyjmuje heparyne. Pierwsze usg mam w piątek, stresuje sie bardzo.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 479 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 77 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 457
Podziel się: