reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

A ja dzis mialam wizyte u poloznej, maluszek ma RH+ a ja RH-, wiec dostalam zastrzyk w pupe, hemoglobina ciagle spada, jem to zelazo i nic mi nie pomaga :/ Poza tym mlody juz jest glowa w dol. O ilosc moich kg juz nie wspomne, cisn 86/58 (czy ja jeszcze zyje? :) , liczylam na wieksze po wejsciu na wage :p
 
reklama
Dziewczyny, ja mam hemoglobinę 11,09. Spadła mi z 12,40 (taką miałam aż do ostatniej wizyty). Dostałam Tardyferon, za tydzień powtórka wyników. Poprawiłam dietę, zobaczymy czy to coś da :(

W ogóle Laseczki nie wiem co się dzieje, czy to możliwe że mi mdłości wróciły, czy może po tym dziadostwie Tardyferonie źle się czuję?
Wstaję-jest mi niedobrze. Idę spać-to samo. Totalny brak apetytu (to może akurat z przeziębienia..).
Nie mam siły wchodzić po schodach, zaraz mi słabo. To trwa od zeszłego tygodnia jak zaczęłam III trymestr.
Najpierw myślałam, ze zjadłam coś co Małej "nie podeszło", potem że może głodna chodzę.

Dodatkowo budzę się o 1 z zatkanym nosem (to trwa już 7 dni ten nos zapchany :() i nie śpię.. bo mam natłok myśli, jakiś czarnych w dodatku to chyba te hormony.
Boże Dziewczyny, muszę się tu wygadać-kto zrozumie jak nie Wy?
Chodzę kur*a jak zombie od tygodnia i chce mi się płakać. A jak się budzę w nocy to mam ochotę ryczeć do rana bo wiem, że nie zasnę. I nawet słodkie nie pomaga.

Jezu, żeby jutro był lepszy dzień.

kasia.zosia-cieszę się, że wszystko ok :)
.jagódka-dobrze, że wszystko "ruszyło" ! czekamy jeszcze na głąbów od biurka :D
a ja mam szyjkę 4,5 cm i teraz rozumiem jak lekarz mówi, że dla 2 by starczyło :)
 
Turlurturlu spróbuj na noc pić meliskę, może lepiej będzie Ci się spało, a na zatkany nos, smarowanie czoła amolem i wdychanie gorącego rumianku np.
Dzieciaki mnie dziś wykończą, właśnie przyszła teściowa ich zabrać, bo ja też dziś jak zombie, najchętniej poszłabym spać. Jeszcze mi mąż napisał, że dziś wróci później (jakby kuźwa codziennie wracał normalnie:/), że któregoś tam ma szkolenie, a w inny dzień śledzika.. Czyli będę miała maratony wieczorne z dziećmi, kiedy najbardziej dają po garach, będę sama - super:(
 
A ja dzis mialam wizyte u poloznej, maluszek ma RH+ a ja RH-, wiec dostalam zastrzyk w pupe, hemoglobina ciagle spada, jem to zelazo i nic mi nie pomaga :/ Poza tym mlody juz jest glowa w dol. O ilosc moich kg juz nie wspomne, cisn 86/58 (czy ja jeszcze zyje? :) , liczylam na wieksze po wejsciu na wage :p
Monsku u mnie w każdej ciazy 90/60 norma :) żelazo nie podniesie się od razu po tabletkach dopiero po około miesiącu niestety :(
 
A moja hemoglobina to 11,5 ale nic lekarka nie zareagowała w poniedziałek na wizycie więc chyba nie jest tak źle :)
Turluturlu ja też się męczę z nosem tylko mi pomagają krople *spam* a jak to zawodzi to smaruję sobie pod nosem maścią z Vicks rozgrzewającą mentolową. A ostatnio wypróbowałam metodę z pocyckaniem Hallsa przed spaniem i mam przy łóżku, bo czasem nad ranem się budzę z zatkanym nosem to chwilę pocyckam i mi lepiej się oddycha.
A co do mdłości to mi wracają jak synek molestuje mój żołądek. Wtedy nic nie pomaga i muszę przeczekać aż się przerzuci na drugi bok :)
 
reklama
Wiecie mniej więcej jaka była ilość wód plodowych u was? Rozmaryn czy u ciebie było więcej? (pytam bo masz podobnych rozmiarów brzuch). Ja miałam z Jaskiem bardzo duzo, ale nie wiem ile dokładnie. Wiem tylko ze po przebiciu lało się ze mną i lało i to nie delikatnym strumyczkiem. Teraz oczywiście mnie straszą ze mam wód za duzo i dziecko za duze. Wszystkie badania wyszły dobrze, usg tez juz miałam szyjka nadal 3,90, i nawet mniej luźna, ze tak powiem, to teraz znowu za dużo wód ech
 
Do góry