joanna4258
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2015
- Postów
- 3 157
Poza tym jak kogoś ciekawi literatura o dzieciach dwujezycznych to chętnie coś polecę
o to ja bardzo chętnie bym skorzystała
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Poza tym jak kogoś ciekawi literatura o dzieciach dwujezycznych to chętnie coś polecę
Mogą być w języku angielskim? Po Polsku jest jeszcze mało tłumaczeń bo i u nas jest mniej dzieci dwujezycznych.o to ja bardzo chętnie bym skorzystała
Mogą być w języku angielskim? Po Polsku jest jeszcze mało tłumaczeń bo i u nas jest mniej dzieci dwujezycznych.
A poza tym polecam polskie szkoły internetowe, my jesteśmy zapisani w libratus do zerowki, zajęcia są co niedzielę on-line po polsku, dzieci przerabiaja polski material, uczą się o Polsce i ćwiczą jezyk. My jesteśmy zadowoleni, Jasiek tez
Z doswiadczenia podpowiem: jeśli oboje mówicie po polsku (ty i maz) to nie ma sensu mówić do dziecka w języku obcym, to zrobi otoczenie np w żłobku albo przedszkolu, czy wcześniej dziecko usłyszy w sklepie, u lekarza, może znajomych. Znam wielu rodziców Polaków w Niemczech, którzy nie chcą uczyć dziecka polskiego i na siłę mówią po niemiecku, niestety z błędami i złym akcentem wiec to dziecku nie pomaga. Moze sie tez zdarzyc, jesli rodzice w domu mieszaja jezyki, ze dziecko potem nie chce mowic po polsku, bo woli jezyk rowiesnikow a wie ze w domu tez się w nim dogada. Zasada jest mniej więcej taka ze 1/3 czasu w ciągu dnia dziecko musi być otoczone jezykiem by mogło się go nauczyć na zasadzie wielojezycznosci, ale nie musi koniecznie zaczynać od urodzenia. Mój Jasiek miał pierwszy kontakt z niemieckim mając dwa lata i teraz mając pięć mówi już bardzo dobrze i dzieci wychowywane dwujezycznie często później zaczynaja w ogóle mowic ale to nie jest jakaś wada wiele dzieci też ma w drugim języku faze cicha, kiedy tylko slucha, rozumie i reaguje ale jeszcze nie chce mowic i o tym często nie wiedzą w przedszkolachna takie szkoły mamy jeszcze czas Mały ma 14 miesięcy i dopiero zaczyna wypowiadać pierwsze słowa i nie chcielibyśmy mu swoją niewiedzą utrudniać naukę obu języków.
Z doswiadczenia podpowiem: jeśli oboje mówicie po polsku (ty i maz) to nie ma sensu mówić do dziecka w języku obcym
Zosia bardzo duzo mówi ale po swojemu poza tym mówi mama, tata, dzidzi, papa i to chyba tyle, z niemieckim ma kontakt troszkę codziennie jak odwozimy jaska do przedszkola, większość znajomych mamy jednak Polaków, ale Jasiek czasem coś do niej mówi po niemiecku, wiec ona już ma lepszą sytuacje niż on jak zaczynałno o tym już kilka razy słyszeliśmy, oboje chcemy żeby najpierw poznał język polski, a z niemieckim będzie powoli się oswajał i dokładnie tak jak piszesz my po niemiecku do niego nie mówimy, akcent jednak mamy inny a po co go uczyć z błędami
A Twoja Zosia próbuje już mówić? dużo słówek zna?