reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
Wy tak gadacie, że sprzątacie po dzieciach a ja wiecznie sprzątam za swoim mężem :mad: choćbym posprzątała mieszkanie na błysk to następnego dnia będzie to samo co było przed sprzątaniem.. a boje się co będzie jak synek zacznie już się bawić i rozrzucać zabawki.

Grabciu trzymaj się, najważniejsze że jesteś pod opieką lekarzy i że trzymają rękę na pulsie. Trzymam za was kciuki.
 
Grabcia zaufaj lekarzom im też zależy na tym żebyście byli zdrowi ☺. Jeszcze jak sprzątanie się w miarę regularnie to ok a ja jak weszłam po szpitalu do domu to myślałam że płakać będę
 
Wy tak gadacie, że sprzątacie po dzieciach a ja wiecznie sprzątam za swoim mężem :mad: choćbym posprzątała mieszkanie na błysk to następnego dnia będzie to samo co było przed sprzątaniem.. a boje się co będzie jak synek zacznie już się bawić i rozrzucać zabawki.

Grabciu trzymaj się, najważniejsze że jesteś pod opieką lekarzy i że trzymają rękę na pulsie. Trzymam za was kciuki.

Witaj w klubie :) a szczyt bezczelnosci ostatnio jak lezaly kubki na stole ( nie moje, ja zmywam od razu ) i moj maz wypil kawe polozyl jeszcze swoj i mowi zebym zebrala i wlozyla do zlewu...
Moze od synka jak sie urodzi troche sie nauczy hahah chociaz w tym wieku to juz oporny...
 
Mój mąż na szczęście nauczył się będąc przez tydzień w domu z dziecmi, że trzeba od razu po sobie sprzątać bo się za dużo nazbiera. Oni się chyba muszą na własnej skórze przekonać ile to jest pracy i wysiłku żeby dom był posprzatany, obiad ugotowany i dzieci zaopiekowane

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja nauczyłam trochę męża, w sobotę przy większym sprzątaniu dzielimy się po połowie, odkąd dzielimy te obowiązki on jakby mniej brudzi;) Wiadomo, że nie sprzątanie tak dokładnie jak ja, ale nie czepiam się, poprawiam jak nie widzi, albo olewam, a jego męskie ego nie cierpi;)
Doszła mi pierwsza paczka z Chin!!! Dotarły klocki dla Dusi pod choinkę:) Wysłane 19.11, migiem przyszły. Wysłali mi jakoś inaczej, bo China Pot była pełna i za darmo wysłali lepszą paczką:) Pasują do lego jak ulał, cieszę się strasznie:)
Znalazłam prezent dla męża, dostępny w promocji od piątku do niedzieli, postaram się pojechać w piątek rano i to kupić. Dostał ostatnio wiertarko-wkrętarkę, a ja znalazłam zestaw wierteł i nasadek boscha, byłoby cudnie, gdyby udało mi się to kupić:)
 
Grabcia trzymajcie się dzielnie jesteś pod opieką lekarzy będzie dobrze musi być :)

No to z ciuchami to u mnie też tak ze mam ulubione krzesełko i czasami kopiec kreta na nim :zawstydzona/y:

My leżymy i zaciskamy nogi i tłumacze synkowi ze jeszcze musi podrosnąć i dopiero się urodzić :)
 
reklama
Spoko, ja jak w zeszlym roku wyjechalam na 5 dni, to moj kubek po kawie byl w tym samym miejscu po powrocie-tyle, ze ciezej go bylo oderwac od blatu :)
haha wiem coś o tym :D
Mój mąż na szczęście nauczył się będąc przez tydzień w domu z dziecmi, że trzeba od razu po sobie sprzątać bo się za dużo nazbiera. Oni się chyba muszą na własnej skórze przekonać ile to jest pracy i wysiłku żeby dom był posprzatany, obiad ugotowany i dzieci zaopiekowane

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
u mojego nie podziałało to że byłam 5 dni w szpitalu. Jak wróciłam to się złapałam za głowę, bo przez 5 dni ani razu nie pozamiatał podłogi, a mamy w domu 2 psy to możesz sobie wyobrazić co zastałam... Dlatego jak byłam drugi raz w szpitalu to jak wróciłam to chociaż ogarnięte było
 
Do góry