reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

Lol, dziewczyny, wy już wszystko macie ogarnięte a ja nawet o tym nie myśle. Tak jakby przestało do mnie docierać to że jestem w ciąży. Czasami nawet o brzuchu zapominam i niechcący gdzieś nim walne. Na wizycie u położnej byłam pod koniec sierpnia i to tyle. Pózniej usg w połowie września. Musiałam powtórzyć badanie krwi, pojechałam dwa tygodnie temu, babka mi rękę spartaczyła. Siniaki jeszcze schodzą. Z kąpielami to u nas jest tak, ze przez pierwszy tydzień nie kapiemy, pózniej co drugi dzień razem z D. On trzyma nad wanienka a ja myje ręka. Jak kąpie sama to w zlewie, tak jest mi wygodniej.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
O Masakra ledwo doszłam z małym do domu. Po drodze myślałam że urodzę. Złapały mnie takie dwa porządne skurcze. A teraz chyba idzie następny. Jeju jak to boli.​
 
Siostra dwójkę w wiaderku obkąpała i bardzo zadowolona, a później jeszcze przez dwie zaprzyjaźnione rodziny się przewinęło. Mnie się kąpiel w wiadrze wydaje właśnie łatwiejsza dla początkujących niż w wanience - nie wyślizguje się, nie przytopi no siedzi tam i tyle :) Może dlatego, że przy takiej kąpieli kilka razy miałam okazję być, a przy wanienkowej nie. Zastanawiam się tylko co z pępkiem bo nie da się go nie zamoczyć w wiadrze. Muszę podpytać siostrę.
 
Rozmaryn: ja po niedzieli mialam 2 dni pelne skurczy, brzuch twardnial non stop. Przelezealam w wiekszosci te dni, wzielam wiecej magnezu i przeszlo, ale strachu sie najadlam ze hoho I jeszcze klulo niemilosiernie w pipce. Odpoczywaj!
 
Wszystkozajęte - pępek normalnie się moczy w kąpieli. Potem go tylko osuszasz i tyle. To samo z uszami, można je zamoczyć.
Rozmaryn współczuję, jak coś to wal na IP. Może nos-pę weź czy magnez?
 
Ja pomimo, ze to pierwsze dziecko to jakos kapieli sie nie obawiam. Moze dlatego, ze bylam przy kapieli siostry jak ważyła 1,8kg i to dopiero bylo malenstwo a nam poki co rosnie duzy dzidzius wiec myślę, ze nie bedzie tak zle. A wanienke mam od mamy, pasuje do stelażu od kolyski wiec moze bedzie troche wygodniej na poczatku. A myc bede na pewno reka, zadnej gabki. Mysle, ze kapiele przeloze w obowiazki taty ale domyslam sie, ze na początku bedzie tak panikowal, ze bez mojej pomocy sie nie obedzie [emoji3]

Do jakiegos czasu moj bardzo kochany mąż myslal, ze jego obecność przy porodzie bedzie polegala na oglądaniu calej akcji porodowej z widoku lekarza [emoji23] Wyobrazacie sobie jaki on musial byc przerazony jak myslal o tym? [emoji23][emoji23] Dopiero jakis czas temu zaczal mowic, ze sie boi porodu i czy da rade. I wtedy dopiero uswiadomilam go, ze na szczęście bedzie tylko stal za moja glowa? [emoji23]

Kasia.zosia za bardzo zaczyna mi sie podobac imie Zosia ;x Teraz sie zastanawiam czy nie zmienic Poli na Zosie [emoji54]
 
reklama
Do góry