reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

Wstępnie była mowa ze do 30 tygodnia zostajemy i jak nic się nie wydarzy to wtedy dalsze lezenie w domu wiec zobaczymy. Narazie nic nie słychać i nie widać o powrocie ale generalnie w chwili obecnej wole tu leżeć i być pod stałą kontrolą w razie czego :)

Monsku to rzeczywiście zlosliwosc ja teraz pochłaniam książki ale cóż mi innego pozostało :)
 
reklama
Densik cierpliwości życzę[emoji8] Sama bym chyba nie dała rady, tylko ja nienawidzę szpitali i na samą myśl, ze po porodzie będę musiała spędzić tam kilka dni, mnie skręca.
Ale całe szczęście, ze z Twoim maluszkiem wszystko ok. Oby jak najdłużej został w brzuszku


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Densik dacie radę, leż jak każą, my tu trzymamy kciuki za Was, ciotki forumowe mają moc;) Po 30tc dziecko już jest większe i jakby wtedy się urodziło, to będzie bezpieczniej.. Każdy dzień jest na wagę złota.

Moje dzieci dziś w formie, płaczą i się kłócą o rana, zaraz ich rozniosę, albo zamknę jedno na balkonie, drugie w łazience..:wściekła/y:

Dziś dojadą mi jeszcze dresy z h&m i pewnie paczka z pasmanterii, ostatnio listonosz i kurier są częstymi gośćmi u mnie w domu:p Ale nie chce mi się łazić po sklepach, wszystko mnie potem boli, żadna atrakcja.
 
Densik życzę zdrówka i trzymam za was kciuki :) Wiem co czujesz, ale najważniejsze jest pozytywne nastawienie. Sama tonęłam w nudzie przez 3 dni ;)

Monsku wiem coś o tym.. wiecznie rany w nosie od kataru i nie gojące się zajady. Brrr.. :crazy:

Jagódka u mnie listonosz też co chwilę co przychodzi :p wolę kupować przez internet, nie trzeba się męczyć po sklepach. Ale w tym miesiącu czeka mnie kupno butów a tego przez internet już nie zrobię.. Aż się tego boję, bo już mam nogi spuchnięte i muszę kupić coś większego żeby za miesiąc ich nie odłożyć tylko jednak trochę w nich pochodzić.
 
Supermysz, też kilka dni temu buty kupowałam, bo wszystkie botki mam albo na szpilce, albo na obcasie, a rwa kulszowa tego nie lubi, więc kupiłam takie za kostkę granatowe płaskie w CCC za 120zł, nawet fajnie wyglądają i co najważniejsze są dość szerokie w palcach, więc nawet jak trochę spuchną mi stopy, to będzie ok.
 
Densik-trzymaj się!!! Jak ktoś wczesniej napisał, każdy dzień na wagę złota.
Ja też czekam na kuriera z DPD z łóżeczkiem! :) Mam nadzieję, że ten chłopek to wniesie, jak nie to trudno, nie wrzuca do wózkowni, na ich stronie czytałam, że do 35 kg.powinni wnosić.
Dostałam maila, że "przyjedzie kurier Michał między 12 a 14", nigdy nie dostawałam takich maili, a dużo zamawiam, tylko zawsze telefon, że mnie nie ma, że on stoi i czeka..
Wczoraj zrobiłam taką boską szarlotkę, że jak mąż po 6 do pracy wstawał to już pomaszerowałam do kuchni by ją schrupać mniammniam, a potem zdziwienie, że znowu grzybica.. A grzybki lubią sobie po słodkim wyskakiwać:D
Co do butów-to ja standardowo-"aseksualne" jak mawia mój mąż śniegowce emu:) w tym roku chyba zaszaleję i albo czerwone albo różowe kupię bo ja to lubię kolory i jak mnie widać w tym szarym świecie..
Załączam zdjęcie moich mini girlandów w pokoju gdzie obok ma być łóżeczko..
Ale nie wiem czy mi się wgra, bo informatyk ze mnie kiepski ;-)

 

Załączniki

  • 20161103_121134.jpeg
    20161103_121134.jpeg
    26,2 KB · Wyświetleń: 42
Turluturlu fajne serduszka:)
DPD teraz wysyła takie smsy, ale godzin z nich to się kurierzy już nie trzymają:p Wnosić niebardzo chcą, ale może jak zobaczy, że Ty z brzuszkiem to wniesie. Mi pan ostatnio rozładował łóżko Klaudii pięknie do garażu, jak chciałam, bez mrugnięcia okiem. Na zimę to ja jedne płaskie buty mam, mam muszkieterki, ale w środku z takim miśkiem, że bym się ugotowała teraz:D Jadę z Dusią, bo chciała wcześniej do szkoły (?)
 
Turluturlu dobry pomysł mi podrzuciłaś z tymi emu, nawet o nich nie pomyślałam :) muszę się za nimi porozglądać :)
Do mnie z DPD zawsze przyjeżdża przeważnie jeden i ten sam kurier. On jak już widzi do kogo to nawet nie pyta gdzie ma jechać, bo już wie :D i oczywiście zawsze zadzwoni i ostatnio też dostałam smsa z informacją jaki kurier i o której przyjedzie
 
U nas juz obiad gotowy, kurier z hermesa byl ale tylko jedna paczka zamiast dwoch, czekam jeszcze na dhl.
Rano zdazylismy sie pouczyc, jasiek w weekendy robi polska zerowke, zagralismy w szachy bo sie wlasnie uczy, zosia spi od godziny wiec w sumie luz. Ja mam tez buty jak emu. Balam sie troche jak je kupowalam, bo to nie oryginal, ze beda przemakac i ze nie beda cieple, kosztowaly 160 zl i okazaly sie super. A ja butow kupuje malo. W ogole od kilku lat sobie kupuje bardzo malo, nie ciesza mnie juz ubrania.
 
reklama
Do góry