reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

Ja na temat szczepień ani nic nie czytałam ani się nad niczym jeszcze nie zastanawiałam ;) ale raczej zdecyduję się tylko na te podstawowe.

A ja już w domu. Dobrze, że lekarka zleciła mi jeszcze to badanie moczu, bo okazało się, że mam infekcję a nawet o tym nie wiedziałam, bo nic nie bolało ani nie szczypało... mam brać dwa razy dziennie Furoxin i 14 listopada do kontroli. Jeszcze zrobiła mi usg i dzidziuś już jest ułożony główką w dół i stwierdziła, że tak już powinno zostać :)

Mam takie głupie pytanie.. czy też macie tak jak ja, że jak dzieciątko kopie was w tylną ścianę brzucha to czujecie ich ruchy w odbycie jakby kopało was po jelitach? Spytałam o to lekarke czy to normalne to się zaczęła śmiać i mówiła, że tak może być jak się inaczej ułoży :) :p Ale to takie dziwne uczucie :D
 
reklama
super_mysz - moj mnie ciagle kopie po jelitach, nie jest to specjalnie przyjemne, no ale coz, tak sie widocznie ustawil :)
 
co do szczepień fanem ich nie jestem, ale jeśli moje dzieci nie przejdą ospy do ok.10 roku życia to ich zaszczepię na nią. Mój brat zaraził się ode mnie mając 16 lat i wierzcie mi, ale nie życzę nikomu tego co przeżył w związku z tak późnym zachorowaniem (wiem, wiem każdy inaczej przechodzi, ale zawsze jest szansa, że właśnie tak to przejdzie moje dziecię). A co do szczepień obowiązkowych to zawsze przed robimy dzieciom morfologię i CRP - takie mam zalecenie od pediatry i najwcześniej 3-4 tygodnie po chorobie robimy szczepienia. W związku z taką restrykcją mój starszy syn ma od roku zaległe szczepienie, bo co mija te 3 tygodnie to chory o_O
 
Jagódka, o ile rzeczywiście można opóźniać szczepienia jak juz jest się w domu, to powiedz mi czy jest możliwość opoźnienia szczepienia, które zazwyczaj jest w pierwszej dobie, a nawet kilka godzin po porodzie?
Wcale nie musisz szczepić w szpitalu, ja na pewno nie będę. Po prostu nie wyrażasz zgody i tyle. Zaszczepisz potem. Niech ten układ immunologiczny dojrzeje. Nie wiem jakim cudem oni stwierdzają, że dziecko jest w pełni zdrowe w kilka godzin po porodzie. Potem te maluchy na położnictwie wszystkie nagle płaczą.. zawsze można zrzucić na adaptację do życia poza łonem matki.. tiaa...Ja np szczepienie MMR opóźniłam o ponad rok. Wszystko rozkładałam tak, aby miał podawane max trzy choroby na raz. W wieku dwóch lat był zaszczepiony jak dziecko 7-miesięczne. Nie szczepię, gdy ktokolwiek w domu jest chory, gdy dziecko ma katar, stan podgorączkowy lub jakąś wysypkę. Gdy idą zęby i nie wiem czy gorączka jest od zębów, czy od czegoś innego (nigdy nie ma pewności od czego na pewno). Adam miał poważne problemy z jelitami w związku z alergią na białko jaja i białko mleka. A szczepionki w większości zawierają białko jaja kurzego, więc miałam argument. Powiedziałam pediatrze i pielęgniarce, że szczepić będę, ale na moich warunkach. Kalendarz szczepień to tylko ZALECENIE ministra, a nie przymus.

Supermysz
ruchy czuję czasem w dziwnych miejscach;) Łożysko mam na przedniej ścianie, więc czasem jest tak, że widzę, a nie czuję:D co dla mnie jest totalną nowością;)
 
dzisiaj mam wychodne i idę do fryzjera :D jak zadzwoniłam do męża żeby go o tym poinformowac to powiedział tylko: o boże... Cieszę się jak dziecko ale ostatni raz byłam w tym przybytku w sierpniu 2015! obcięłam się wtedy "na Kożuchowską" i szybko pożałowałam tej decyzji. Dziś mam włosy daleko za ramiona :)
Co do szczepień to ja szczepiłam małego zgodnie z kalendarzem (no prawie) i w dodatku Hexacimą (6w1). czytałam wcześniej ulotki, do tej szczepionki z odrą też się wcześniej przygotowałam (wybralam Priorix). Nie szczepiłam na rota i na pneumokoki ale Marię zaszczepię na pneumokoki - będę miała przedszkolaka w domu + ona będzie chodziła do żłobka, nie uchronię jej w 100% ale chcę spróbować. To temat rzeka ale tak jak piszecie - każda mama decyduje co jest dla jej dziecka najlepsze.
dzisiaj robię pierwszy raz carbonarę, zobaczymy jak wyjdzie :)
Wczoraj poprasowałam wszystkie ubranka dla dzidziusia, dziś zapakuję je w worki próżniowe i do walizki żeby nikt ich przy przeprowadzce nie znalazł :)
 
Agatucca ja czytałam ze skojarzone szczepionki są mimo wszystko lepsze od pojedynczych. U mnie Zosia miała hexe, tylko ze tutaj nie ma.za bardzo wyboru bo refundowane szczepionki są właśnie e skojarzone i takie pediatrzy maja u siebie.
No właśnie jagódka ten pediatra miał wady i zalety, do wad należało ze szczepil dzieci kaszlace, zakatarzone. Tylko ze na moje to nie wpłynęło w żaden sposob negatywnie. I na pewno nikomu bym tego nie polecala.
Ja juz kiedyś na forum pisałam, nie lubię i nie mam odwagi dawać rad odnośnie zdrowia dzieci. Ja wiem na co mogę sobie z moimi pozwolic, wiem ze u nich najgorszy kaszel nie przeradza się w zapalenie oskrzeli (a wielokrotnie ludzie mi.mówili, że skoro tak kaszla na pewno to już coś powaznego, po czym pediatra przepisywal prospan i mówił ze to tylko kaszel, i tak bylo). Ale inne dzieci mogą reagować zupełnie inaczej, chociażby u mojej sasiadki, i moje metody by to dziecko do szpitala zaprowadziły. Każda mama wie najwięcej o wlasnym dziecku i dlatego powinna decydować.
A poza tym: ale dziś zaszalam. Zasnęłam u dzieci w pokoju na podłodze jak się bawiły i dopiero obiad gotuje :D
 
Czemu skojarzone są lepsze?
Piszesz, że lekarz szczepił kaszlące dzieci. Ostateczna decyzja zawsze zostaje podjęta przez rodzica, a nie lekarza - to Twoje dziecko, Ty jesteś jego opiekunem i Ty za niego odpowiadasz. Po prostu jak widzisz, że dziecko jest przeziębione, to nie idziesz na szczepienie. Ja wolę nie ryzykować, nigdy nie wiem, czy kaszel po prostu przejdzie za dwa dni, czy rozwija się coś poważniejszego, przecież to moje dzieci i znam je najlepiej.
Hhaah dobra jesteś z tym spaniem:D Też bym tak chciała ale nie a mowy. Jeszcze Adam dziś nie chciał się położyć na drzemkę, więc nie miałam chwili dla siebie. Na szczęście dziś jest względnie grzeczny.

La_nina a co planujesz u fryzjera? Pokaż efekty;) Ja zapuszczam, ostatnio byłam u fryzjera w czerwcu, ale mnie wkurzył, bo miał nie skracać boków i je skrócił, więc póki co nie chodzę, niech odrosną jeszcze, pewnie przed porodem zrobię porządek z nimi, bo zapuszczam z bardzo krótkich. Korci mnie, żeby zrobić coś z kolorem (noszę naturalne) ale nie chcę ich niszczyć..
A powiedz mi czemu się chowasz z tymi ubrankami - chyba kiedyś pisałaś, ale nie pamiętam..
 
Kasia. Zosia to dzieci musiały się grzecznie bawić, ze Cię nie obudziły [emoji12][emoji23]
I zgodzę się z Tobą co do dobrych rad jeżeli chodzi o zdrowie. Moja córka ma ogólnie niska temp ciała. Dla mniej 36,6 to juz stan podgorączkowy. To samo z kaszlem, nigdy kaszel nie schodzi na oskrzela czy płuca, a czasem kaszle jak gruźlik.
Pamietam jak była niemowlakiem, nieraz moja mama czy jakaś inna ciotka mówiły, ze źle robię mocząc niemowlakowi uszy przy kąpieli. Straszyły, ze skończy się to nawracającymi infekcjami uszu, a tu odpukać w niemalowane 12 lat prawie i nigdy ja ucho nie bolało.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Jas: tata lepiej się obudź i zajmij się dziecmi to sobie mama bedzie mogła poleżeć (mój maz wrócił wcześniej z pracy i zasnął na sofie):D dobre dziecko, dba o mamę :D
Jutro mają mi przyjść paczki z hm, w sobotę odbiorę to co mi teściowa wysłała :D nie mogę się doczekac, jakaś kurtkę zimowa dla jaska kupila, przydałaby się :D
 
Do góry