U
użytkownik 902
Gość
Monitora nie miałam i nie odczułam jego braku. Wg mnie potrzebny tylko w sytuacjach wyjątkowych -jak napisała Rozmaryn. Nianię mam, użyta kilka razy, głównie na imprezach jak dziecko spało na innym piętrze, ale obeszło by się i bez niej, w mniejszym mieszkaniu w ogóle nie widzę potrzeby.
Widzę, że źle ze mną, talerze po śniadaniu zaniosłam do..łazienki..Jezu, czyżbym jeszcze spała?
Strach za kółko wsiadać, a muszę pojechać kupić córce bluzkę na rozpoczęcie roku szkolnego. Zacznę do komisu, bo i tak założy ją góra 5 razy... Ale najpierw włosy wysuszę, żebym przypadkiem w turbanie z ręcznika z domu nie wyszła
Widzę, że źle ze mną, talerze po śniadaniu zaniosłam do..łazienki..Jezu, czyżbym jeszcze spała?