reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
Ja też niestety niedługo L4, choć chciałabym zostać w pracy. Niestety jestem eksploatowana w pracy, że nie mam siły. Jestem nauczycielką, ale w prywatnej szkole i na pełen etat. Prócz przedmiotowych lekcji pracuję w świetlicy...a co tam się dzieje wiem niestety tylko ja. Bywa, że jestem sama z 50 dzieci. Grzeczne, niegrzeczne, skaczą, biegają, biją się...wpadają na mnie... Dlatego boję się zostać.
Też myślę nad zajęciem. Ja dużo szyję na maszynie, coś z tym pokombinuję. Może korepetycje od września.
Na razie zarejestrowałam się na darmowe szkolenia dla nauczycieli i od września też będę w tym kierunku działać. Jestem osobą aktywną i boję się siedzenia w domu. :(
Pozdrawiam Was, dobrego dnia..
 
ja jestem 5 tydz w domu, ale ostatnio gadalam z ginem i moze pozwoli mi od wrzesnie choc na jakis czas wrocic...
a poki co ide nas spakowac, bo za 2 godz mamy jechac a ja w polu...
dzis jakis leniwy dzien...
milego weekendu lutoweczki :-)

8599e6ydh9ss8jgy.png
 
Dzisiaj dowiedziałam się, że tatuś dziecka ma grupę ARh+ a ja mam BRh-. Czytałam, że przy pierwszej ciąży nie ma problemu z konfliktem ale przy kolejnej już może być. Wizyta u gina dopiero za miesiąc a ja juz odchodzę od zmysłów i ciągle czytam o tym na necie. Przez te hormony strasznie wyolbrzymiam emocje ;l

Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ją jestem na zwolnieniu od początku ciąży i mnie szlag trafia w domu chętnie bym popracowała ale niestety nie dam rady pracować na moim stanowisku w ciąży.
Klauduśka u nas jest identyczna sytuacja z grupami krwi. Jeżeli nie masz przeciwciał to jest ok. Nie ma co schizować ale musisz pamiętać o tym konflikcie i mówić każdemu z "obsługi medycznej" przy oznaczania grupy powinnaś mieć oznaczane przeciwciała- sprawdź w wynikach a jak nie masz to zrób sobie odczyn coombsa będziesz spokojniejszaA.
A ja mam w końcu czas żeby napisać jak po wizycie☺ groszek na dzień dobry pomachał mi ładnie. Wszystko jest ok, szyjka w porządku, macica też. Następna wizyta 8 września i dostałam już skierowanie na glukozę... Blee
 
rozmaryn - super!

klauduska - spokojnie, u nas to samo, teraz przy drugiej ciazy sprawdzaja co jakis czas czy sa przeciwciala, jezli sa to dostajesz jakas surowice czy jak to zwal. Ja juz pierwszy raz mialam sprawdzane i nie maialam przeciwcial. ale chce mi sie szarlotki.....
 
Teraz cos w stylu: chlopiec czy dziewczynka :) slyszalyscie o tym, ze dziewczynka ma szybsze bicie serca a chlopczyk rzadsze? Tak sie zastanawailam dzis nad tym, sprawdzilam na karcie, ze z synus w brzuchu mial 120-130 a dzis byla podstawowa wizyta u poloznej i ona szuka dopplerem uderzen serca i bylo 150 i tak sie zaczelam zastanawiac... :)
 
Ja tez o tym czytalam i u mnie tez jest bicie serca powyzej 150 i wiele czynnikow wskazywalo na dziewczynke, tylko ten test oststnio pokazal chlopca... A bede wiedziala juz za miesiac na usg :)
 
reklama
Ellie123 cierpliwosci, juz niedlugo zobaczysz czy dynda cos miedzy nogami czy nie :)

Ja sobie tak rozmyslam nad dzisiejsza wizyta, bo wkurzyla mnie ta mloda polozna, ktora doczepila sie do wzrostu wagi (+3kg) - na co jej odpowiedzialm, ze teraz nie biegam maratonow, wiec spalanie sie zwolnilo(w poprzedniej ciazy mialamtak samo)..potem zaczela wypytywac o to co jem i podniosla haloo, ze dlaczego ja nie pije BEZTLUSZCZOWEGO mleka tylko sojowe i migdalowe..czemu nie jem miesa codziennie i wogole .. i ze mnie wysle do dietetyka, wiec sie troche wkurzylam i jej powiedzialam, ze ja do zadnego dietetyka kurde nie pojde, bo uwazam moja diete za zdrowa! Jem duzo kasz, warzywa na maxa, orzechy, nasiona, salaty, avokado itp itp itp i zawsze mialam swietne wyniki i super samopoczucie, wiec ja nie zamienie np awokado na kielbase!!! oczywiscie kulturalnie jej to wygarnelam, ale i tak cos mruczala... draznia mnie takie osoby jak nie wiem co, grrrrrr
 
Do góry