Dziewczyny, chciałam tylko zapytać o poradę a nie wywołać jakąś dyskusję. Miałam małe wątpliwości dlatego zapytałam a niektóre odpowiedzi wyglądają jak lekki najazd na mnie...
Ja nie twierdzę, że mamy wrócić do tego co było, bo to jak kiedyś prowadzono ciążę dla mnie jest wręcz trochę szokujące. Mój gin też robi te badania u siebie ale nie mógł u mnie zobaczyć, dlatego zasugerował żebym się udała do innego lekarza gdzie sprzęt będzie lepszy, ale też powiedział, że to nie obowiązek a zalecane badanie w ciąży. I z tego co wiem jest to badanie wykonywane na nfz w trzech przypadkach, na pewno u kobiet powyżej 35 roku życia, tam gdzie w poprzednich ciążach występowały wady i trzeciego nie pamiętam.
W kwestii tego co powiedziała moja mama czy teściowa to nie jest tak, że dzwonię i konsultuję, bo wiem że to dziecko jest moje i ja decyduję co i jak. To po prostu wyszło w rozmowie, później rozmawiałam z kilkoma znajomymi i nie każda robiła to badanie, dlatego stwierdziłam, że zapytam na forum, może nie powinnam.
Jak kogoś "uraziłam" lub ktoś źle odbierze moją wypowiedz to proszę po prostu nie komentować.
Miłego wieczorku życzę