reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
Dziewczny mam taki lekko brązowy śluz, nie ma go wiele i nic mnie nie boli...czy to normalne? bo nie wiem - mam wizyte u lekarza w poniedzialek....
 
Zolza ja takie miałam w poniedziałek, we wtorek poszłam na wizytę dostałam leki na podtrzymanie ciąży i mam leżeć cały czas.

Dziewczyny przyroslam do kanapy... Wg gin przyrost bety jest wystarczający, podobno powyżej 4000 wystarczy jak podwaja sie w 96h Kazała zrobić jutro rano i w Pt na usg zobaczymy czy zarodek rośnie. Czy wy tez miałyście kiedyś tak często usg? Czy to nie szkodzi dziecku? Bo mój M mówi ze skoro lekarka kazała przyjść to wie co robi..
 
Mloda1234 lez i nie przemeczaj sie.
Zolza ja plamien jako takich nie mam, ale raz na kilka dni jakas jedna jasnobrazowa plamka jest, co mam nadzieje jutro gin wyjasni....
przed chwila prawie zlecialam ze schodow w pracy, az mi sie z nerwa rece trzesa...

8599e6ydh9ss8jgy.png
 
Zolza ja miałam je prawdopodobnie z powodu niskiego progesteronu, bo dzień wcześniej badałam i bardzo spadł, wiec dostałam duphaston ale widocznie nie zdążył zadziałałac bo pare godzin pózniej zaczęłam plamić. Na usg nie widać było żadnej przyczyny krwawienia, wiec włączyła mi luteinę jeszcze dopochwowo i kazała zbadać betę. Ja sie załamałam ze tak mało wzrosła, ale ona była zadowolona z wyniku i kazała leżeć i przyjść jutro. staram sie nie denerwować, ale i tak podświadomie stres jest ogromny. Ale czytałam mnóstwo historii dziewczyn co miały jeszcze mniejsze przyrosty i urodziły zdrowie dzidziusie. Wiec trzymam sie tego:)

Anna dbaj o siebie i uważaj !!! Żadna praca nie jest warta nerwów. Ja tez przeżywałam, ze gin kazała mi iść na zwolnienie, ale teraz liczy sie tylko to zeby ciąża sie utrzymała
 
Tzn ja wczoraj byłam u gina i było w szystko w porzadku ze zarodek rosnie, tylko dzis tak mam, ale bez bolow a nie chce wiecie co 15 minut lataćdo ginekologa, wiec nie wiem kiedy mam się niepokoić czy po 1 dniu czy po dwoch, czy obserowwac dzis siebie. bo normalnie jestem w pracy, i jeszcze nikt nic nie wie. po prostu zastanwiam sie czy spokojnie czekać do poniedziałku i ewentulanie gdyby coś się nasililo to wtedy...
 
A bierzesz duphaston albo luteinę ? Czy nic?
Może to rzeczywiście jednorazowe i nie ma czym sie stresować, ale ja widzę po sobie, ze warto jest jak najszybciej włączyć progesteron w jakiejkolwiek formie. Masz może możliwość telefonu lub smsa do gina? Ja jak coś mnie niepokoi to piszę sms. I mimo, ze pisze często to i tak podobno jest mnóstwo pacjentek gorszych ode mnie :p
 
reklama
Nie nic takiego nie biorę, bo moje wyniki generalnie są ksiązkowe, mam tylko lekką niedokrwistość ale gin kazała mi tylko kupić jakieś witaminy dla ciężarnej. No i młoda nie mam niestety nawet nr telefonu do ginekolog. Zaczekam do jutra..mam nadzieje, ze to minie, bo moja kolezanka ma mnie ochote juz palnac w łeb za tą moją lekką panikę
 
Do góry